Nie rozumiem dziewczyn, które spotykają się tylko na seks

Dają za darmo przyjemność facetowi i nic w zamian nie oczekują. Są dla faceta jak darmowa prostytutka. Taki facet może też się przechwalać wśród kolegów, że ta a ta mu daje na pstryknięcie. Seks to już nie jest całowanie, macanie, to już jest zbliżenie, powinno być zarezerwowane dla dwojga kochających się ludzi, a nie zaspokajanie potrzeb fizjologicznych faceta na zawołanie. Nie myślę o takich laskach, że są dzifkami itp ale nie rozumiem tego. A taki facet jak będzie chciał mieć związek to sobie poszuka dziewczyny, która nie daje byle komu tylko facetowi którego darzy uczuciem.

to prawda

Kolejny prawiczek z zaburzeniami na tle seksualnym. I te śmieszne hasła, że dziewczyny dają za darmo przyjemność facetowi. Chłopcze, kobiety mają często o wiele większą przyjemność z seksu, mają o wiele więcej stref erogennych, o wiele silniejsze orgazmy.

Każdy robi to na co ma ochotę i wszystko jest ok, póki w tle nie ma zdrady.

pewnie, że seks połączony z uczuciem jest lepszy, ale nie dramatyzuj. Jeśli dwoje dorosłych ludzi dobrowolnie coś robi to ich sprawa a nie twoja. Poza tym skąd wiesz, ze dziewczyna nie ma przyjemności :D

Jestem kobietą. Nie dramatyzuję. Dziwi mnie po prostu coś takiego. Gdyby nie kafeteria, to nawet nie wiedziałabym , że dziewczyny się tak oddają bez uczucia i związku, niczego.

Jak to niczego nie oczekujemy w zamian? Oczekujemy namiętności, orgazmu, pieszczot, a czasem obcy może dać więcej niż wieloletni partner, bo takiemu to już się nic nie chce.

Lepiej brac forse chyba?

Rozumiem, jak kobieta ma kochanka. Ale takiego, w którym jest zakochana, a on w niej, kochają się , ale nie mogą razem być. Ale jakiegoś kolegę do którego się nic nie czuje?

Jak ktoś pisze "dają za darmo przyjemność facetowi" to sorry, ale ma mentalność d******* tak jak autorka.

to oczywiste, że obcy może dać więcej, najczęściej jest to HIV albo inna choroba weneryczna.

Ale jakiegoś kolegę do którego się nic nie czuje? x Na ogół do kolegów czy przyjaciół coś się czuje (choćby sympatię), dlatego są kolegami i przyjaciółmi... gdyby się nic nie czuło, to byliby tylko znajomymi.

a ty siedzisz autorze w kieszeniach ? skad ty mozesz wiedzieć :D:D:D ,to ze ty walisz dziwke z alsu to nie zanczy z Forum Życie uczucioweFatalne zauroczenie-On jest Księdzem!!!! Spis tematów Dodaj nowy temat Szukaj Ulubione tematy Odpowiedz na ten temat Fatalne zauroczenie-On jest Księdzem!!!! Poprzednie 1...304430453046 3047 Następne gość wczoraj a ja jestem tu po to właśnie żeby rozliczać księży usmiech.gif gość wczoraj Tak podaj Onjestbardzoprzystojny wczoraj Ks.Krzysztofie, cieszysz sie ze jutro mamy razem lekcje? Moze film nam puscisz co? Ja sie ciesze, znowu zobacze twoja meskosc gość wczoraj pewnie smiech.gif gość dziś ks to hanba i wstyd ,przepraszam ale tak jest gość dziś gość dziś wyuzdany kler gość dziś Onjestbardzoprzystojny Jak wrócisz ze szkoły opowiedz nam jak było na religii. Czy ksiądz Krzysztof uśmiechał się do Ciebie i patrzył jak zwykle czy może dziś było inaczej? gość dziś z idz zapukaj w drzwi mozę przyjmie cie na noc ,nakarmi da pic smiech.gif h szok ,jak takiego określić smiech.gif JolantaGaw dziś Raczej zapomnij o nim ! usmiech.gif Zresztą to pewnie tylko zauroczenie które szybko minie gość dziś Nie, to miłość, a miłość jest ślepa! gość dziś z której strony miłość smiech.gif gość dziś No opowiedz jak wrocisz ze szkoly. Onjestbardzoprzystojny dziś Ech, znowu nasza lekcja tak szybko nam zleciała.. Czemu nie chcesz ze mną porozmawiać po lekcjach? Czemu nie znajdziesz byle pretekstu by zamienić ze mną parę słów? Czy byłeś zazdrosny, jak miałeś dyżur na korytarzu, a ja rozmawiałam z chłopakiem? Nie bój się, to tylko mój kolega. W dalszym ciągu podobają mi się tacy mężczyźni jak Ty... W sumie dobrze, że nie puściłeś nam dzisiaj filmu. Mogłam się na Ciebie spokojnie popatrzeć.. Ale ty chyba boisz się na mnie patrzeć..Dlaczego jak ja się na Ciebie popatrzę, to tak szybko odwracasz wzrok? Patrzysz się na mnie, wtedy kiedy ja się nie patrzę. Ale muszę cię rozczarować..Kątem oka widzę, że na mnie zerkasz. Jak wchodziłam do klasy, też się popatrzyłeś...czułam to....I fajnie, że nie nosisz sutanny do szkoły. Masz fajne jeansy. Onjestbardzoprzystojny dziś I nie powstrzymuj się. Patrz się na mnie... I tak w końcu mi ulegniesz, tak samo jak ulegali inni... Onjestbardzoprzystojnyy dziś dlaczsego na mnie nie patrzysz ,wiem ze tak samo jak ja kochasz chłopaków ! Jocham cie geyowska miłościa mój ty ksieciu jesteś dla mnie kochankiem absolutnym tylko daj mi tyłek niech dosadze ci Onjestbardzoprzystojny dziś Proszę się nie podszywać usmiech.gif I tak widać kto ma niebieski nick. Inne tematy z tej kategorii mam problem czy warto się starać? gość dziś Onjestbardzoprzystojny Ktoś się próbuje za Ciebie podszywać. Dobrze, że zarejestrowałaś swój nick i można łatwo odróżnić oszusta. gość dziś Onjestbardzoprzystojny Widzę, że naprawdę się mocno zabujałaś w tym księdzu. Czeka Cię wiele cierpienia z tego powodu. gość dziś Jak czytam takie rzeczy to czasem się zastanawiam czy to prawda, ale jednocześnie jestem w szoku że takie młode dziewczyny wcale się nie szanują Onjestbardzoprzystojny dziś Tak myślałam, że pewnie ktoś się będzie chciał podszywać, dlatego się zarejestrowałam.. I to wszystko prawda, po co miałabym codziennie marnować tutaj czas na pisanie o nim.. Czasem myślę sobie, że z nim będę, a w inne dni przychodzą te rozsądniejsze myśli... Ale wiem, że mi to nie przejdzie dopóki nie opuszczę szkoły..Jak podobają mi się starsi mężczyźni to na długo. Co innego z chłopakami, bardzo szybko przechodzi.. Onjestbardzoprzystojny dziś Ks. Krzysztof.....dzisiaj tak mu się przyglądałam, jak usiadł na ławce i o czymś mówił. Ma taki delikatny zarost i dojrzałą skórę, której tak chciałabym dotknąć. Poza tym wiecie jaki on ma głos...taki męski..tylko szkoda, że częściej się nie patrzy..A lekcje z nim tylko w poniedziałek i piątek. Mogłabym go spotykać częściej chodząc do kościoła..ale nie wiem czy jest sens udawać przed nim pobożną. gość dziś idż do niego on mnieszka sam na plebani szuka gosposię jak potrafisz gotować to juz Go masz w garści ks.Krzysz..... jest samotny Onjestbardzoprzystojny dziś I gotować bym się dla niego nauczyła, chociaż nie umiem..No, ale on chyba za bardzo kocha BOGA. gość dziś Dziecko szkoda mi ciebie!!!!! gość dziś weżcie ta popie**oloną sucz , bo jesli jeszcze raz ja przeczytam to zgłosze i zablokuja kretynke na amen na całym forum ostrzegam ! Onjestbardzoprzystojny dziś I on jest wysoki i szczupły. (tak, szczupły ksiądz) Mój Krzysztof............ usmiech.gif Ps. fajna granatowa kurtka i szaliczek, którym tak ładnie się obwiązujesz, Krzysztofie. gość dziś wariatka jakaś pechowiec.gif gość dziś czemu? gość dziś Masakra nie wierzę że są takie idiotki

To najlepiej dawać wszystkim znajomym, skoro "coś"" - sympatię się do nich czuje. A niech mają, starzy, dobrzy znajomi coś od życia ;)

Chłopak też może ci podarować hiv lub inną francę i to szybciej niż obcym, bo z obcym się zabezpieczysz, a z partnerem niekoniecznie :) Poza tym mało kto sypia z obcymi, raczej jak już się to robi, to z kimś kogo się zna.

Dziwi mnie po prostu coś takiego. Gdyby nie kafeteria, to nawet nie wiedziałabym , że dziewczyn x Dowiesz się tu rzeczy po których wpadniesz w depresję albo stracisz wiarę w ludzi. Dlatego polecam wrażliwym i nieświadomym odpuścić sobie to forum.

a z obcym facetem tez sie spotykaja na seks?

Phi... ja bzykam się z przyjacielem tym samym od 2 lat i nie narzekam, mam orgazm kiedy tylko chcę, a jak chcę byś sama to jestem. Nie muszę się starać, zabiegać, gotować, prać, rodzić dzieci, a jak mam ochotę na bliskość to się z nim umawiam i tyle. Przynajmniej nie jestem tak sfrustrowana jak ty i nie obchodzi mnie co robią inni i ich nie krytykuję :)

Nie tracę wiary w ludzi. Nie potępiam tych dziewczyn tylko jestem zszokowana po co to robią? Rozumiem kochanków, zdrady jak coś się robi z miłości, ale ot tak dawać jakiemuś znajomemu? Który potem może obgadać jeszcze i śmiać się z takiej dziewczyny.

masz wielce romantyczną wizję seksu jako dopełnienia miłości. No tak, fajne to, ale życie jest dużo bardziej skomplikowane i mniej idealne. Na pociechę powiem, że długo myślałam tak jak ty i dlatego zasuszałam całymi latami dziewictwo, bo żaden facet mnie jakoś w sobie nie rozkochał aż tak bardzo. Teraz mam 40 lat i na koncie 3 wieloletnie przyjaźnie w których pojawiał się seks na pewnym etapie , mimo upływu lat i takiego łóżkowego momentu bardzo się z nimi lubię, przyjaźnię, ale nie kochamy się. Za to jak już był seks to było pożądanie, namiętność i nie uwierzysz, ale wzajemny szacunek i czułość

Czemu sądzisz, że jestem sfrustrowana? Dlatego, że wyraziłam swoje zdanie po przeczytaniu tutaj kilku szokujących tematów?

co gnoju mozewsz wiedzieć o takich zwiazkach :D siedzies zim w kieszeni? mająki niech ciebie podła św nie interesują ! w swoje gniazdow wal

Rozumiem kochanków, zdrady jak coś się robi z miłości x Czyli akceptujesz zdradę, a już seksu samotnej kobiety z samotnym facetem nie akceptujesz? Nieźle walnięta jesteś :P Nikt nie chodzi do łóżka ot tak sobie (poza wyjątkami), musi być podniecenie, namiętność, zaufanie, szacunek, itd... Zdrady nigdy bym nie zaakceptowała, bo jak partner kochałby inną, to niech sobie do niej idzie, a nie się puszcza na boku.

Nie piszę, że akceptuje zdradę i popieram. Ale prędzej rozumiem jak kobieta ma kochanka z miłości. Np od swojego nie może odejść a zdradza go z kochankiem bo go kocha. To rozumiem, że z miłości tak robi, ale dawać jakiemuś koledze póki mu się nie znudzi . Jaka to przyjemność. Ja nie wiem czy to kompleksy jakieś są czy co. Jak z kochankiem koobieta wpadłaby, to chociaż byłoby to poczęcie z miłości, a jakby wpadła z kolegą, który ma ją tylko za darmową prostytutkę? Masakra

poczęcie z miłości buahahahahaaha

Jak ludzie się kochają t ze sobą są, nie ma wytłumaczenia że nie można odejść od męża/żony. Kochankowie to nic innego jak prymitywna fascynacja, to samo jest z "miłością" która i tak przeminie, a seks uprawia się dla przyjemności, więc jak sprawia on przyjemność, to dlaczego z tego rezygnować? Ja seks kocham, do łóżka chodzę wyłącznie z przyjacielem, a on wyłącznie ze mną, jest mi bliższy niż nie jeden poprzedni chłopak z którym byłam w związku, on przynajmniej o mnie dba, a że go nie kocham, cóż... lepszy dobry seks bez miłości, ale pełny pożądania i emocji, niż marny seks z ukochaną osobą :) Tyle w temacie, narka.

lepszy dobry seks bez miłości, ale pełny pożądania i emocji, niż marny seks z ukochaną osobą popieram, poza tym jak kochać kogoś kto daje marny seks :D

Jak z kochankiem koobieta wpadłaby, to chociaż byłoby to poczęcie z miłości x Ty chyba masz 12 lat, uważaj bo kochanek zająłby się dzieckiem i uznał za swoje, w jakim świecie żyjesz? Ludzie mają kochanków nie z miłości, ale dla dobrego rżnięcia którego nie mają w domu. Zawsze partner może się znudzić i odejść do innej, nie ważne czy chłopak, przyjaciel, mąż, kochanek, takie jest życie i tyle.

To nie temat o nieszczęśliwych małżeństwach. Podałam jako przykład, że np. to rozumiem. Wiele spraw rozumiem, potrafię się postawić na czyimś miejscu, ale tego nie jestem w stanie sobie wyobrazić że komuś się oddaję ot tak. Jakiemuś znajomemu. Oddać całą siebię koledze do którego nic się nie czuje. Pa

poza tym jak kochać kogoś kto daje marny seks x Sama nie wiem, ale z tego co widzę na forum niektórzy tak mają :) Tkwią w związkach a puszczają się na boku z kochankami, bo partner/partnerka marny/na i jeszcze wciskają kit że go/ją kochają i dlatego tkwią w związkach... jak się kocha, to się nie zdradza, proste.