Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wika676

ON SIĘ JUŻ NIE STARA

Polecane posty

Gość Wika676

Mój facet juz się w ogóle nie stara, na początku wymyślał ciągle nowe rzeczy, kina, bary, wycieczki, teraz nie ma kasy ale nawet do kawiarni nie chce mu się iść na sok. I ciągle się pyta o co mi chodzi, co jest nie tak, a ja nie mogę powiedzięć, że nudno, bo wtedy pomyśli, że on już mnie nudzi, że nie jest już atrakcyjny. Nudzi mnie siedzenie w domu, ciągle to samo spacer, sklep albo dom. nic mu się nie chce bo albo kasy nie ma albo zmęczony. Siedział by tylko w domu i ważne że ja jestem obok, to mu już wystarczy bo jak mówi to ja się liczę a nie np. kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviicckkyy
A ile jesteście ze sobą i ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boszzzzzzzzzeeeeeeeee
jakie to musi być dołujące siedzieć w domu z nudnym facetem i w dodatku go pilnować czy siedzi czy nie? brak pieniędzy to nie powód żeby siedziaę w domu; można pójść na spacer, zrobić sobie wycieczkę rowerową, pobiegać z siatką na motyle na łące...;) mam też wrażenie że jesteście starzy oboje :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale autorke spacery
tez nudza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co rozumiesz przez starzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boszzzzzzzzzeeeeeeeee
to niech siedzi przynajmniej w wannie wypełnionej pianą i marzy o mężczyźnie pełnym pomysłów na wypełnienie NUDY albo pójdzie sama na spacer, do kawiarni, kina, na lody, wyciągnie koleżanki na piknki w lesie... :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boszzzzzzzzzeeeeeeeee
STARZY - czyli pozbawieni pomyłów ludzie na wspólne spędzenie czasu :O ale chyba przesadziłam, bo nawet starzy ludzie są pełni pomysłów na bycie ze sobą w czasie wolnym. raczej powinnam użyć terminu - NUDNI LUDZIE - zawsze się będą ze sobą NUDZIĆ. :O STARYCH przepraszam i dla nich -> 🌼 :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wika676
mamy 22 lata, jeteśmy ponad 2 i to była wielka miłość. Nudzą mnie spacery, bo kiedyś to życie pędziło jak miał kasę - mial bardzo dużą inicjatywę, teraz nic, na pytanie co robimy - nie wiem, mówi że mu się nie chce, chce się przytulać do mnie i żebym mówiła jak go kocham, jak ja mam kasę to nie pozwala mi płacić bo sie źle czuje wiec nigdzie nie chodzimy. nie bylismy w kinie od paru miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
idzcie na lake, do parku do kina ale w plenerze, na rower, basen:) spacere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja dla niektorych
jestem metrykalnie stara:D Ale nawet w wieku trzydziestu lat nie jestem w polowie tak znudzona, jak autorka topiku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprawa sie wyjasnila
facet juz nie ma kasy, to jest nudny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
zwiazek to 2, nie 1 vika czas na wtoje pomysly, a nie tylko jego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boszzzzzzzzzeeeeeeeee
toż widać, że autorkę rajcuje jedynie KASA :O bez kasy nie ma nic dla niej ciekawego; spacery ją nudzą, on nie wykazuje inicjatywy, ona też, bo przecież nie ma kasy i nie chodzą do kina od paru miesięcy bo kasy nie mają na to. odrętwienie kasą zgubiło Was - dlatego dla mnie jesteście starzy umysłem :O idę na spacer, pa, szkoda słoneczka na taką dziumdzię jak autorka :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalijka*
ja za 2 tygodnie ide na spacer hmmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wika676
nie oceniajcie mnie tak surowo, skoro nie znacie wszystkich szczegółów. napisałam wyraźnie - bardzo często coś proponuję, wyjście do naszego baru na sok, on mówi że mu się nie chce. on chce siedzieć w domu!!!! to jest jego ulubiony sposób spędzania czasu, ciągle jest zmęczony, abo głowa go boli i tak ciągle. ja płacić za kino, teatr, operę nie mogę bo on czuje się wtedy źle. ja nie chcę siedzieć w domu! spacerowac też nie można codziennie!. kiedyś było inaczej - kolacje, noce w motelach, koncerty. rozumiem nie ma pieniędzy - ale nawet jeśli mam ja, to i tak nigdzie nie pójdziemy. na moje propozycje mówi nie chce mi się. Jego model spędzania czasu - nawet nie seks, bo nie ma gdzie a na hotel go nie stać - siedzieć obok siebie i mówić jak bardzo się kochamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lerkaa
to fajne:) poza tym mozecie zrobic miniwieczorek u siebie, kino, znajomi itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviicckkyy
Ja Cię rozumiem... Moja koleżanka ma to samo. Jej facet zachowuje się identycznie... Jakby się zestarzał! Nic tylko siedzieć w domu, cmokać i mówić kocham Cię...! A przecież tego słowa nie wolno nadużywać! Ma zbyt wielkie znaczenie by było mówione równie często jak "dzień dobry"! Wiem, że ci ciężko. Obawiasz się, że wkradła się taka straszna rutyna... Praktycznie tylko cieszenie się soba w domu... Ale postaraj się jednak namówić go na coś nowego. Rozeznaj się w temacie. Podpytaj co chętnie by teraz zrobił, ale to ma być coś innego niż zwykle... No i... Myślę, że powinnaś mu powiedzieć o swoich obawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja tesknie
Autorko topiku, aj w tym momencie nie marze o niczym innym, Jak tylko siedzieci sluchac, gdy moj facet mowi jak bardzo mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lerkaa
ja tez:) o niczym innym nie marze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviicckkyy
Jak ja tesknie - nie wiem jaka jest Twoja sytuacja... ale nie możesz jej porównywać z autorką :( Widzisz... punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, dlatego w zależności co każdy z nas obecnie przeżywa tak się zazwyczaj odnosi do danego tematu... A tak być nie powinno :( Mój facet ze mną zerwał :( Parę dni temu... Czuję się fatalnie, ale własnie chcę się troszkę skupić na problemach innych, żeby zapomnieć o swoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twój facet nie stara sie, bo mu sie nie chce. zapytaj sie go najpierw 10 razy dlaczego mu sie nie chce, bo nie powie ci od razu. przecież on przy tobie jest strasznie zdołowany i pewnie nieswiadomie go dołujesz. nic mu się nie chce, bo sobie odpuścił jakąkolwiek inicjatywę. jest mu zle, że nie ma kasy, bo nie ma pracy, on nie czuje się przy tobie prawdziwym mezczyzną, on chciałby chociaż dać ci miłosć, ale ty z kazdej strony go krytykujesz (przynajmniej on to tak odbiera). spróbuj mu powiedzieć pare komplementów dla faceta, żeby go dowartościować (coćby, że wybrał fajny film w telewizji). ale jeśli jesteś zbyt dumna i masz urazę ,to nic nie bedzie. naprawdę dla faceta, to jest przykre jesli go nie stać na zapłacenie. a jeśli ty zapraszasz go tylko na sok, to jest mu tak samo przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, i nie próbuj go na nic namawiać. jeśli jest sobą zdołowany, to jakiekolwiek twoje propozycje bardziej go pogrążają, bo on nie czuje się inicjatorem. musisz nim zamanipulować. stawiaj pytania tak, by on pomyślał, że to od niego wszystko wychodzi. jeśli idziecie do kina, niech on wybiera film (i powiedz, że ci sie podobał). jesli na rower, niech wybiera trasę. jeśli na zakupy, niech zrobi liste zakupów. jeśli jecie razem, to powiedz, że masz ochotę na a,b,c i zapytaj co on by najchętniej zjadł. jak pozwolisz facetowi poczuć, że to niby on inicjuje i decyduje i że w końcu jesteś zadowolona, to i zacznie wyciągać cię z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to umow
sie z nim w mieście, czy w kawiarni albo powiedz, ze masz 2 bilety do kina ... Dla chcacego nic trudnego ... PS Cos mi się wydaje, że ty bez pieniedzy nie umiesz zyć, pewnie za duzo ogladasz filmow w tv, a życie kochana to nie film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkafasolka***
zgadzam się, żecie, to nie bajka.. Życzę powodzenia- w polskich realiach raczej nie znajdziesz potentata naftowego albo jakiegoś szejka, który uraczy Cię górą kasy. Kochana, zajmij się czymć, poczytaj coś, kupcie sobie bierki, kości albo karty... Dla ambitniejszych polecam skrable... Ale dla Ciebie to pewnie kosmos. Dziewczyno zejdź na ziemię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudosfera
dziewczyny, a kiedy wszelkie propozycje urozmaicenia koncza sie odmowa? na basen nie, bo nie lubi, woli jeziora, na spacer- nie, bo zmeczony, w scrable nie bo go to meczy, w karty nie lubi, na wspolny mecz nie ma czasu, bo praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jester
Dziewczyna wyraźnie mówi że jej nie chodzi o jego pieniądze, tylko o to że nawet jak ona ma pieniądze, to i tak nic mu się nie chce. Nie dziwne że rodzi się frustracja - bo postawa typu " i tak źle i tak niedobrze jest strasznie denerwująca" A dlaczego on kiedyś miał kasę a teraz nie ma? No bo z waszego wieku wnioskuję że jeszcze się uczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka***
Ja naprawdę was nie rozumiem - mówieę do tych co tak napadli na tą dziewczynę. Wy w ogóle nie pomagacie, tylko krytykujecie!!! Zazdrościcie jej, że ją zabierają do moteli na noc i ekstra kolacje, że się tak wyżywacie, bo wam nikt nie dał złamanego kwiatka zamiat bukietów? To, ze wam faceci nie mówią, że was kochają, to nie znaczy, że ktoś ma być szczęśliwy siedząc na kanapie i słysząc to 50 razy dziennie. Wika, rozumiem Cię - żyłaś na bardzo wysokim poziomie - imprezy, kolacje, namiętne noce, a teraz nic. Przyzwyczaiłaś się do życia w standardzie, a teraz już tego nie ma. Ale ja też myślę, że Twój facet jest sfrustrowany, musisz mu pomóc. A jeśli stać było jego wyobraźnię na takie wypady - bo z tego co mówisz to było super, to chłopak jest wyjątkowy i Ciebie traktuje wyjątkowo. Pomóż mu wyjść z kryzysu, on Cię naprawdę bardzo kocha. A to, że ktoś może Cię tak kochać i tak Cię traktować, jest tylko Twoją zasługą, nie słuchaj dziewczyn, dla których to, że facet raz na rok kupi im różę za 2,50, a one są już zachwycone, to standard. One z zawiści utopią Cię w łyżce wody, bo same tak nigdy nie miały, więc wolą te spacerki, siedzenie na ławce itp. Co im pozostaje? Jeśli się nie ma tego, co się lubi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×