Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *****dream*****

Tak bardzo Go kocham.. a jego nie ma!

Polecane posty

Gość *****dream*****

:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineskaaa
a mzoe sie jeszcze wszystko ulozy miedzy wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
minęło już 3 miesiące.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineskaaa
a moze gdzies wyjechal i Ci go brakuje,aja tak z gory zalozylam,ze musi byc cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineskaaa
a co sie stalo?nie ma szans by wszystko naparwic?by moglo znow byc pieknie jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineskaaa
Pzrytulam Cie bardzo mocno ,bo sama ostatnio rozstalam sie z facetm an 8 dni i coz juz niby jestesmy razem,ale jeszcze sie nie spotkalismy i tez teraz strasznie tesknei i boje sie,z emu sie odwidiz i nie bedzie chcial z emna byc Musi byc Ci naprwde ciezko nie wiem czy potrafila bym az tyle wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Inny się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
było tak, że mieliśmy razem wyjechać i zamieszkać. i 2 dni przed wyjazdem pokłóciłam się z nim. i powiedziałam w złości, żeby wyszedł i tyle. wyszedł.. ja pojecchałam sama do innego miasta i sama mieszkam, on nie odbiera telefonów, nie dzwoni też.. a pierścionek zaręczynowy obracam na palcu.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraaaaaaaaaa
Jesli ci eon naprawde kocha to sam wroci ,odezwie sie na pewno,jesli nie to dobrz e,ze nie wzielas z nim tego slubu Samam musisz ocenic czy Cie kochal a wogole dziwne,ze tak poprostu wyszedl,ja nei raz facetowi mowilam by wyszedl itp,a on zostawal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
padło z mojej strony wiele niemiłych słów. doprowadziłam go do takiego stanu, że pierwszy raz widziałam jak mu łzy poszły, i zapytał "czemu mi to robisz" nic nie robiłam.. poprostu bardzo się pokłóciliśmy.. :( po godzinnej wojnie wyszedł.. powiedziałam na koniec też wiele niemiłych rzeczy.. ale przecież minęło już 3 miesiące! dzwonie do niego codziennie, nie odbiera, wysyłam sms, przepraszam, nic.. za 2 tygodnie dopiero będę w domu.. nie mogę sobie z tym poradzić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _ masz
Pierścionek na pamiątkę teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineskaaa
a probowals do niego napisc meila jakiegos takeigo wzruszajacego bardzo by go ruszylo wspominajc wszytskie wspaniale chwile piszac jak bardzo go kochasz przepraszajc za wszystko i tlumaczac sie zalem i miloscia,czasem to pomaga-jak sie wzrusyz afceta swoimi slowami na odpowiednim poziomie temu facetowi zaezy na Tobie al epostanawil sie od Ciebie odciac,ale wies ztez tak mailm z moim bylym i coz jak mnie zoabczyl to wrocilo wsyztsko i nie mogl mnei zostawic,pomimo co robilam wracal,bo jak mnei widizal to wszystko odzywalo czy po powrocie bedziesz sie maial okazje z nim zobaczyc?mzo eto zadzial an niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
dla mnie to jak głupi sen. tak naprawdę zawsze, gdy się troszkę pokłóciliśmy, to jedna bez drugiego nie mogło wytrzymać :) wychodziliśmy od siebie, a za 15 minut, albo on albo ja dzowniliśmy, bo kochamy się ponad wszystko.. i nie rozumiem tego, dlaczego tak się zachowuje. naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sedzia Dreed
Teraz już wiesz, żeby nie kłapać jęzorem co ślina naniesie, napisz dokładnie co powiedziałaś, bo po zwykłej kłótni by tak nie postąpił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
..że psuje mi życie.. że nie pozwala mi się realizować.. żemnie ogranicza.. że żaluje, że z nim jestem... wiem.. źle zrobiłam.. ale próbuje to naprawić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sedzia Dreed
..że psuje mi życie.. że nie pozwala mi się realizować.. żemnie ogranicza.. że żaluje, że z nim jestem... Nie obraź się ale po tych słowach mu się nie dziwie, poprostu ciągle by mu siedziały gdzieś w głowie, facet nie chce się męczyć.Facet widać dumny....raczej nie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
On doskonale wie, że powiedziałam to w złości, w nerwach, zna mnie na tyle, że doskonale sobiee zdaje sprawe, że jestem bardzo impulsywna.. nikt nie zna mnie tak jak on.. wie, że po moim poprzednim związku zostało mi wiele w psychice i on wiele zwalczył..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sedzia Dreed
Kochana słowa czasami bardziej ranią niż czyny, powiedziałaś rzeczy z "grubej rury" widocznie przegiełaś nawet dla niego, inaczej by się odezwał No chyba że mi podasz inny powod dla którego sie nie odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
Nie wiem! Pewnie dlatego, ale znam Go. Nie jest pamiętliwy, wiem, że mnie kocha, poprostu wiem to. Nie wiem czemu się nie odzywa, może chce tym pokazać, że nie można go tak traktować. ale ja już to wiem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
ma wyłączony telefon. nagralam mu się na poczte.. heh chyba pierwszy raz tak naprawdę uslyszal, co chce mu powiedziec, powiedzialam szczera prawde, że nie chcialam tego powiedziec, ze tak nie mysle, ze zaluje, że przepraszam, że kocham ponad wszystko...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sedzia Dreed
Otwórz oczy, nie ma go 3 miesiące, kto katuje osobe którą kocha 3 miesięcznym rozstaniem ? Niech to będzie lekcja i nauczka, nie można mówić takich rzeczy a potem wymagać od partnera przebaczenia jakby nic się nie stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
Ok. Ale nie można tak zakończyc tak 5letniego zwiazku! To do niego nie podobne, to nie moze byc tak. Nafaszeruje sie tabletkami i zasne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sedzia Dreed
Wiesz tak samo można powiedzieć, że osoba która kocha nie powie komuś że psuje mu życie....przecież to nie podobne do niej...... A jak byś chciała skończyć 5 letni związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
oddzwonił.. ma przyjechać jutro.. czułam jak mu się głos 'topi' ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ masz dobrze że oddzwonił
Moja historia jest niemalże identyczna. My - zakochani, w planach ślub, wspólne marzenia ... doszło między nami do kłotni ... powiedziałam rzeczy najgorsze, odepchnęłam go, odrzuciłam, dodałam, że jest głupi, że prosty, że brak mu klasy, że mi się nigdy nie podobał, że może się wynosić, nie życzę sobie więcej go widywać. Następnego dnia przeszło mi, dzwoniłam ... nie odbierał, w końcu napisał smsa, że chce się spotkać. Przyszedł, powiedział,że pomylił się co do mnie i że już nie chce. Zakończył. Teraz minęły już 3 miesiące, a on nic ... nie ma nikgo, wiem, że mnie kochał, a nie wraca !!! :( Jest bardzo dumny, wiem, że go zraniałam, ale ja już chyba oszalałam, życia nie mam, siedzę dzień za dniem i czekam. Na naszym ostatnim spotkaniu jak się tłumaczylam, przepraszałam, to widziałam w jego oczach, widziałam taki moment ... przytulił mnie, ale zaraz puścił i powiedział do siebie głosno " nie, nie ... zdecydowałem, nie". Retyyy :( To jakiś koszmar, tak go kocham. Sądzicie, że może zechcieć wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ masz dobrze że oddzwonl
założe chyba swój , oddzielny wątek :) potrzebuję porady, bo oszaleję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
heh. ja wiem, że on mnie kocha. przez ten czas co nie widzieliśmy się razem, był kilka razy u mojej mamy na kawie. mama nie chciała mi tego mówić, ale jak to mama powiedziała, po tym jak z niej wycisnęłam. wiem, że będzie dobrze. Fakt powiedziałam te słowa, ale czasem w kłótni on też mówil wiele niemilych slow, fakt, ze nie az takich ale jednak. ja go bardzo kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tralalalala_on
Słuchaj napisz mu, że ..że psujesz sobie życie bez niego.. że nie mozesz się realizować.. że czujesz się ograniczona.. że żalujesz, że już jestes z nim... może odwróc znaczenie tych słów... w sumie nie wiem, jak ja bym to uszłyszał, to też bym chyba podobnie postąpił, ale uwierz mi, że on Cierpi niemniej od Ciebie. Pozdraiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *****dream*****
to przykre co czlowiek moze zrobic w nerwach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×