Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćżona

Zostawcie w spokoju nieszczęśliwe żony

Polecane posty

Gość gośćżona

i spadajcie do swoich szczęśliwych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu jesteś nieszcześliwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę tylko powiedzieć jedno...jeśli jakaś wielka pani i żona myśli sobie, że jej sie nigdy nic nie przydarzy bo ma złotą obrączkę na palcu i męża który boi się skandali, to niech się aby nie przeliczy...życie lubi płatać figle więc może i tę dumną, pewną siebie zostawić z ręka w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przewidująca
Masz rację obrączka w dzisiejszych czasach to nic takiego znam taką Wielką Panią z obrączką na ręku i jej to nie przeszkadza żeby kusić żonatego mężczyznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oby jej nie był skuszony przez małą panią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś pewien Pan poprosił mnie do tańca a ja odmówiłam i pokazałam mu obrączkę.Byłam wtedy 2 lata po ślubie do ktorego jak twierdzi moj mąż został zmusony.Pan odpowiedział mi że to nie jest wcale zadna obrączka ja za tą jego brawurę i łobuzrrską pysałkowatość miałam ochotę dać mu z liscia mimo ze zaimponował mi sama nie wiem dlaczego..chyba tą swoją przekorą.Potem zeszły mi długię lata w mieszczesliwym małenstwie i nagle ni stąd ni z owąd spotkałam wczesniej poznanego Pana ..po ponad 10 latach.Początkowo nie rozpoznałam go ale On mnie poznał.Mąż nigdy mnie nie kochał ..nie nosi obrączki..mimo to nigdy go nie zdradziłam ale straciłam głowę ta tego Pana ..o czym On nie wie.Jest moją drugą połową.Z mezem nie sypiam z powodu zdrady i innych powodow.Do głowy by mi nie przyszło że się jeszcze kiedykolwiek tak zakocham.Niestety teraz ten Pan jest już zajęty więc to raczej nieszczesliwe uczucie..Nie mozemy być razem.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zapomnę że w tle leciała wtdy "Jedna na milion."B.Wrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawcie w spokoju szczęśliwych panów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kpić sobie z tego że druga kobieta jest nieszczęśliwa bo mąż ją nie kocha i traktuje jak cierpką konieczność, to jest draństwo. ale kobiety właśnie takie są, tylko że coś podobnego każdą z nich może to spotkać to jest tylko kwestia czasu i tego jak ich mąż z nudów trafi na inną, bo nawet nie lepszą. po latach nie chodzi im o żadną lepszą lecz po prostu inną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak kobieta zmusza takiego męża do ślubu co jej nie kocha to czego oczekuje cudu że ją pokocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak nie zmuszała tylko sam się narzucał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jeśli nikt nikogo nie zmuszał tylko oboje chcieli a potem jedno zmieniło kurs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się narzucał to nie powód by z nim zaraz ślub brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie zmiszałam..dałam mu wolną wolę.Rzucił mnie 4 dni przed ślubem..po roku przysedł na kolanach i ja głupia zgodziłam się na drugi tym razem doprowadzony do skutku slub..niestety zaraz po nim zaczął mnie zdradzać oszukiwać i twierdzic ze go zmusiłam.Dal mi wczesniej ultimatum ze mam isc mieszkac do niego ..ja głupia poszłam mimo ze tak mnie wczesniej upokorzył...to jakie tu było zmuszanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nie tak samo mocno chcieli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
95 % tych co bierze ślub są w sobie zakochani, kochają się lub zaliczyli wpadkę. Nie sztuka wyjść za mąż a szanować to co się ma i troszczyć się o drugą osobę każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiecywał. cuda wianki..ze sie zmieni ze pokocha dziecko ,mimo ze wczesniej zabronił mi podawac swoje nazwisko w karcie szpitalnej.Głupia uwierzyłam..chciałam wierzyć w cud.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A trzeba było jak przyszedł na kolanach w dupsko kopnąć i pogonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie była wpadka .Oddałam mu polowe swojego życia..wierna do bólu..troskliwa a on nic tylko zenie dtwił ze nikt na mnie nie spojrzy bo jestem brzydka.Jemu wtedy odbiło bo poznał inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No racja tak trzeba było zrobić..Na wlasne zyczenie spaprałam sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.09.skąd wiadomo że nieszczęśliwych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakich nieszczęśliwych pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieszczęsliwych rzekomo panów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zostawcie w spokoju szczęśliwych panów" o tych panów pytasz? akurat c***anowie na nieszczęśliwych nie wyglądają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha zle cos przeczutałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie myślę, że taka nieszczęśliwa żona z nieszczęśliwym mężem to w sumie.. jedna wielka kupa nieszczęścia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, obrączka na palcu w dzisiejszych czasach, to nic takiego... Ale tylko dla tych lecących na żonatych, i tych roochaczy. Dla przyzwoitych ludzi znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak są nieszczęśliwsze, to szukają same szczęścia, lub zazdroszczą że jest ktoś który jest szczęśliwy . Temat jest sprzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×