Alfa Romeo GT z komisu

Interesuje mnie to auto - https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-gt-niemcy-unikatowe-wnetrze-skora-stan-idealny-bose-150ps-zapraszam-ID6ySdK1.html Pomóżcie wyszukać ewentualne wady przed długą wycieczką. Na podstawie fotek/opisu - waszym zdaniem warto tam się wybrać?

Kupujesz stare auto, to niestety musisz się liczyć z wieloma naprawami i kosztami, to oczywiste. Z opisu samochód wygląda całkiem poprawnie, natomiast coś więcej można powiedzieć dopiero po numerze VIN. A wiesz coś o tym komisie?

Kupowaliśmy w tym komisie 3 lata temu C4 Picasso. Mamy je nadal, nie mieliśmy w tym czasie żadnej poważnej naprawy, zatem można chyba powiedzieć, że trafiliśmy dobre auto. Tego samochodu ci nie ocenię. Albo tak jak piszą - zdobądź VIN, albo jedzcie oglądać samochód na miejscu. Używane auta nigdy nie będą przecież idealne...

Jedź na miejsce i tam je sprawdź - na odległość niczego konkretnie nie ocenisz. Raport będzie już pewnym wyznacznikiem - tam są podane zazwyczaj bardzo konkretne informacje, są też zdjęcia. Ale bywa i tak, że z raportu nie dowiecie się niczego konkretnego...

Interesuje mnie inny samochód z tego komisu. Czy ktoś z Was miał faktycznie okazję ich sprawdzenia u diagnosty? W sensie - mieliście opis auta od sprzedawcy, jakieś info o nim, a dalej sprawdzaliście je u diagnosty. Co wyszło z tego testu?

Patrzenie w ten sposób kompletnie nie ma sensu - każde auto trzeba ocenić oddzielnie i dopiero wtedy, na tej podstawie, można coś mądrego powiedzieć. Samochód musi być sprawdzony pod wieloma względami. To jedyny kierunek, jaki ma sens.

Kupowałem w tym komisie auto 3 lata temu. Drobne naprawy tylko miałem, ale pamiętam, że koleś prowadzący komis był rzeczywiście spoko - dużo podpowiadał, sugerował, niczego nie ukrywał. Ogólnie jeśli kupujecie auto z komisu, to nie oczekujcie, że będzie idealne. Nie chodzi tutaj o miejsce zakupu, tylko wiek. Auta z wiekiem nie zyskują, tylko tracą.

Samochód z komisu sprawdzasz tak, jak każdy inny. Absolutnie nie ma się czego bać. I na pewno nie ma reguły, że bezpośrednio od gościa, to dostaniecie stan idealny. Każdy chce dobrze sprzedać, a każdy kupujący musi mieć kogoś, kto sprawdzi samochód. Wydaje mi się, że dla każdego samochodu za minimum kilka tysięcy, diagnosta jest po prostu podstawą.

Każde auto należy sprawdzić, bez względu na to, gdzie je kupujecie. PawełCar mam sprawdzony, ale to było 2 lata temu. Nie mam dobrego auta dlatego, że mi takie sprzedali, tylko dlatego, że takie sobie znalazłem. Nauczcie się - to od was zależy, czy będziecie mieli problemy z samochodem. Kupicie bez dokładnego sprawdzenia, to może być różnie.