Flashing, czyli ekshibicjonizm subtelny

Czy ktoś z was kiedyś flashował, tzn subtelnie pokazywał swojego penisa lub erekcję w miejscach publicznych np autobusie? Podpuszczał dziewczyny do reakcji, zauważenia? Dotykał je kroczem? Dzisiaj pod wpływem trochę alkoholu i tego, że już późna noc, wracając autobuse pozwoliłem sobie na takie coś. W autobusie po pewnym czasie byłem tylko ja i pewna dziewczyna lat 17-20. Usiadła tuż przede mną, na niższym siedzeniu tak bokiem do kierunku jazdy. Twarzą na wysokości mojego krocza. Stwierdziłem, że co mi tam spróbuję. Rozpiąłem rozporek i wysunąłem penisa. Tak po 2 minutach dziewczyna zauważyła i przyglądała się mu. Myślała, że dyskretnie. Nie musiała długo czekać na erekcję, penis szybko stanął na baczności pod jej czujnym okiem. Po 5 minutach chyba już sobie zdała sprawę że ciężko bym nie zauważył jej zainteresowania i patrzyła już uważniej, nie żadne zerkanie, ale dalej kątem oka dla pozoru. Ja się ośmieliłem wysunąć w pełni oraz przysunąłem się jak najbliżej jej oparcia siedzenia. Penis przed jej twarzą jakieś 10 cm, ona - wpatrzona jak w obrazek. Po chwili przysunęła się też blisko, odległość z 5 cm od ust. Rękę położyła na oparciu fotela, aby mogła go muskać palcami. Strasznie się najarałem sytuacją. W końcu trzeba było wysiadać. Zauważyłem, że ona również wstaje. Nie schowałem więc penisa celowo. Po tym jak wysiadliśmy spytała czy mi się gdzieś spieszy. Odpowiedziałem, że nie. Zaproponowała, że można by się przejść za wiadukt obok przystanku Tam zsunęła mi spodnie i wzięła penisa do ręki, pieszcząc mnie ręką, na chwilę przed wytryskiem zdecydowała się na szybkiego lodzika. Czy ktoś kiedyś też zdecydował się na takie pokazywanie? Czy dziewczyny były świadkiem takiego zdarzenia? Czy były bierne lub pociągnęły to dalej?