Gdy Kobieta jest niezdecydowana

Witam wszystkie Panie na tym forum :) Wiecie nie miałem gdzie zadać tego pytania - a nie ma to jak spytać kobiety w sprawach miłosnych :-) . Jestem facetem i mam 32 lata . Rok temu rozpocząłem 3 - miesięczny staż niedaleko mojego mieszkania w szkole podstawowej jako pracownik fizyczny i konserwator . Praca wydawała się prosta i ciekawa . Jakiś czas później poznałem starszą od siebie o 6 lat piękną kobietę o imieniu Joanna . Przyznam się szczerze że tak mnie ona zaczarowała że nie wiedziałem co ze sobą zrobić :) . Joanna również zaczęła wykazywać zainteresowanie moją osobą i ja to wyczuwałem . Zaczęliśmy do siebie sms-ować , flirtować i doszło do kilku fajnych spotkań po pracy . Dowiedziałem się również że Joanna jest po rozwodzie i że sporo przeszła ze swoim byłym mężem i ma z byłego małżeństwa dwójkę synów . Na początku powiem szczerze że wszystko zapowiadało się między nami super. W miarę jak staż dobiegał do końca Joanna zaczęła "powoli wycofywać" się z naszego początkowego "związku" , tłumacząc mi że ona ma synów i boi się ich reakcji . Powiem szczerze tak że gdy zacząłem ją "tracić" to nie umiałem już spokojnie spać i funkcjonować . Gdy staż dobiegł do końca to wtedy przez kolejny rok starałem utrzymywać z nią kontakt i czasami spotkałem ją przypadkiem na dworze i porozmiawiałem . Joanna mieszka ode mnie 3 km - a więc niedaleko . We wrześniu tego roku postanowiłem że zdobędę się na odwagę i wyznam jej miłość - napisałem jej tak : "... Czy nie zechciałabyś zostać moją dziewczyną , gdyby mi się udało zdobyć lepszą pracę ? Wiesz zakochałem się w Tobie rok temu i kocham cały czas ... " Dzień później Joanna mi odpisała tak : "...Na dzień dzisiejszy nie potrafię Ci odpowiedzieć czy TAK czy NIE " Chciałem tutaj zapytać Panie co wy o tym sądzicie , bo ja już się całkiem pogubiłem .... Z góry dziękuję za odpowiedź i Pozdrawiam :)

Boi się nie ufa ci,bedzie chciała ciebie. słpławic bo juz jeden zwiazek nie wypalił

Damian dlaczego piszesz o tym na forum pt. "życie erotyczne"? Możesz napisać, a propos czy spaliście ze sobą czy były to tylko rozmowy? To wyznawanie miłośc***isząc a nie patrząc w oczy było słabym pomysłem... Trochę zepsułeś sprawę. Na mój nos nic z tego nie będzie, ale możesz trochę jeszcze powalczyć.