Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wikjar

Prostytutka jako pierwszy raz, problem masturbacji

Polecane posty

Cześć, mam pewien problem. Mam 18 lat i jestem prawiczkiem. Teraz pewnie pomyślicie:" oho zazdrości innym, nie wie że cnote trzeba cenić". Tyle że mój problem polega na tym że masturbuję się od 12/13 roku życia w tym prawie codziennie od jakiś trzech lat.. Wiem że jest to niezdrowe, ale nie mogę przestać. Próbowałem, ale wtedy w nocy mam takie sny że w ogóle nie odpoczywam, bo się męczę przez kilku-godzinny wzwód. Gdzieś czytałem, że ktoś poradził sobie z tym poprzez odbycie swojego pierwszego razu jak najszybciej- właśnie poprzez pójście do prostytutki. Nie że jestem jakiś aspołeczny, mam znajomych czy relacje z dziewczynami(nie za wiele ale bywały), ale tak się złożyło że zawsze kończyło się na pocałunkach (które swoją drogą prawie dziurawiły mi spodnie :P ). Ciągła masturbacja zapewne jest niezdrowa, dlategoteż w trosce o przyszłość zależy mi na tym by z tym skończyć. Czy wg was wizyta u prostytutki pomorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karen252
No i nie jesteś pierwszy,bo co kilka dni ktoś pisze o takim problemie.Może trudno masturbację nazwać niezdrową ,ale zdrowiu psychicznemu na pewno szkodzi.To jest uzależnienie i musisz z tym walczyć,ale bez wspólpracy z psychologiem a może jeszcze lepiej z seksuologiem się nie obejdzie. Prostytutka to kiepski pomysł.Pomyśl realnie,odbędziesz z prostytutką jeden czy dwa stosunki i co ,myślisz ,że to cię uleczy? Na pewno nie.Seksuolog powie ci jak sobie poradzić. Widzę ,że to jest problem nie tylko młodych mężczyzn ,ale też młodych kobiet. Jeszcze jest problem tego rodzaju ,że w przyszłości masturbacja będzie ci bardziej odpowiadała niż kontakty seksualne z kobietami. Pójdź koniecznie do seksuologa lub psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie skupiaj się nad takim problemem, jeśli musisz sobie ulżyć to trudno to to rób a zamiast iść na k***y to znajdź sobie dziewczynę i kochaj się z nią bo to jest lepsze. Ja miałem dwie żony, chodziłem też na d****** k***y i do klubów i mogę powiedzieć, że żaden przygodny kontakt nie zastąpi stałej, kochającej partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×