Tak mi smutno tak mi źle

siedzę sam, nie ma Cię :(

której znowu nie ma?

i lepiej?

i jeszcze niech stracę ...

właśnie nie chce by robił to ktoś, który traci gdy mnie całuje chce by robił to z radością :)

gość dziś -a czy musi chodzić o kogoś konkretnego? może chodzi ogólnie o brak bliskości, ciepła :)

potocznie tak się mówi.. oj nie wiem, czy byś chciał. Powiedzmy matczyny był to pocałunek!

jestem https://www.youtube.com/watch?v=v_cfI6qQ52E

gość dziś - nie szukam pocałunków "matczynych", ale dziękuje :)

Rany...też mi źle, ale ryczę w poduszkę,a nie na forum :(

ale ja nie ryczę :) tylko szukam pocieszenia :)

Pocieszam Was...

pocieszenie to nie tylko słowa :)

Liczą się dobre chęci:P

a skąd mam mieć pewność że Twoje chęci są dobre? :P

Nie czujesz tego? Chcę pocieszyć... a Ty już na starcie mi nie ufasz

a Ty zawsze ufasz nowo poznanym osobą? :P

Osobie, która chce mnie pocieszyć słowami...ufam, bo jaki miałaby cel w tym, żeby nie robić tego bezinteresownie?

Czasem lepiej ryczeć w samotności :) (Jestem gościem od poduszki). Nie wierzę, że ktoś obcy potrafi pocieszyć i nagle wszystko staje się piękne.

chce się zbliżyć, poznać, wzbudzić zaufanie, a potem być może wykorzystać to wszystko przeciwko Tobie :) straszna wizja-prawda? :) ale niestety z doświadczenia :(

Czasem lepiej...czasem nie mamy ochoty nikogo widzieć i nawet głos drażni...Jednak nie warto się nad sobą użalać, a już na pewno nie z miłości... Pomyśl... ten ktoś nie był Ciebie wart, spójrz w lustro, uśmiechnij się i powiedz głośno: dobrze, że tak się stało, szkoda czasu, ja zasługuję na więcej... Ja w takich sytuacjach zawsze wyobrażam sobie anioła, który mnie szturcha w bok i mówi: weź nie przesadzaj... :);)

...weźmnie pod sukienkę na chwilę. :p

a jeśli ktoś gdy jest sam nie ma obok anioła, a wprost przeciwnie? kogoś/coś co bardziej kusi ku złem?

Anioł zawsze jest obok, tylko musisz mu zaufać...rozróżniasz co jest dobre, a co złe... On nigdy się nie narzuca, Ty musisz dokonać wyboru... Takiego wyboru, który sprawi, że poczujesz się lekko, to będzie znak, że był to dobry wybór, gdy poczujesz ciężar, niepokój... to jest znak, że wybór był zły...

niestety współczesny Świat jest tak skonstruowany, jest pełno pokus, pełno złych wyborów że trudno usłyszeć w tym Anioła :(

Chodź Ineczku, przytulę Cię...:P Smutno Ci dziś...Skarbeńku Dlaczego pod sukienkę? Tam nie mam czym przytulać :(

Jeżeli masz przy sobie anioła lub diabła to nie jesteś sam ;-) :-P

ale czujesz się jakbyś był sam :)

Gościu, świat zawsze był pełen pokus, do Ciebie należy wybór... Nie wiem co masz konkretnie na myśli, ale ja wierzę, że dasz sobie radę i będziesz z siebie dumny, trzymam kciuki

Nie myślę że ufność wobec Ciebie to tylko złudzeniepossanie łechtaczki zawsze jest dobre na przebudzeniejesteś cenna jak złota monetachoć tylko z żebra-kobieta :Dmimo wszystko chcę pod sukienkę, do wody.