Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

d762

testy owulacyjne a antykoncepcja

Polecane posty

Z tego co czytałam wszystkie z was stosują testy owulacyjne aby określić dni płodne aby spłodzić potomka:) Ja jednak mam odwrotną potrzebę - otóż mam nieregularne cykle (30-38dni) i nie potrafię samodzielnie określić dni płodnych w takiej sytuacji. Nie stosuję antykoncepcji stałej, czyli tabletek ponieważ nie posiadam stałego partnera i regularnie nie współżyję. Jednak czasami jakiś stosunek się przydaży ;) i właśnie dlatego stosuję te testy, aby określić kiedy tych zbliżeń unikać. Jednak to mój pierwszy miesiąc z nimi i mam pewne pytania. Otóż stosuję je od 8 dnia cyklu i do dziś - 14 dzień cyklu codziennie mam taki sam wynik testu - kreska Controlna wyraźna czerwona, Testowa zaś bardzo delikatna, nie wyraźna. Wg instrukcji oznacza to negatywny wynik. Moje pytanie: czy kiedy zbliża się do dni płodnych kreska robi się bardziej wyraźna delikatnie czy od razu następnego dnia będzie wyraźna? Chodzi mi o to, np współżyłam w dniu kiedy kreska wskazywała wynik negatywny, a np następnego dnia wynik pokaże pozytywny. To już wtedy jest ten płodny czy dopiero się on zbliża za kilkadziesiąt godzin? Bo przecież wiemy że plemniki kilkadziesiąt godzin żyją jeszcze po stosunku to teoretycznie w dniu stosunku byłam nie płodna a np w 3 dniu po są płodne, to wtedy zajdę w rezultacie w ciążę?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po pierwsze to głupota
stosować test owulacyjny w celach antykoncepcyjnych, chyba że chcesz dodatkowo używać gumek. Lutropina którą wykrywa test wzrasta na kilkanaście godzin i dopiero w tym czasie może nastąpić owulacja (może ale nie musi, coś się zablokuje i owulacji nie ma). Zanim dojdzie do owulacji to sa jeszcze dni płodne w których wydziela się śluz, w którym to z kolei plemniki potrafią przeżyć kilka dni do owulacji. A test prawidłowo powinien byc pozytywny tylko jednego dnia. Jeśli test jest pozytywny kilka dni u ciebie to powinnaś spróbować test innej firmy, tak samo jak jest cały czas negatywny. "czy kiedy zbliża się do dni płodnych kreska robi się bardziej wyraźna delikatnie czy od razu następnego dnia będzie wyraźna?" Po pierwsze, dni płodne zaczynają się nie dzień przed owulacją, ale kilka dni przed (w momencie kiedy pojawi się śluz który pozwoli przetrwać plemnikom dłużej niz 2 godziny), a kończą się, 24 godz po owulacji (tej właściwej a nie domniemanej) dla bezpieczeństwa zakłada się że 3, 4 dni po mozna już bezpiecznie uprawiać seks. Po drugie jeśli odpowiednio dobrałaś testy a tego nie wiesz do puki ich nie będziesz robić to druga kreska powinna być jak kontrolna tylko w ciągu jednego dnia a następnego dnia już test powinien być negatywny "Chodzi mi o to, np współżyłam w dniu kiedy kreska wskazywała wynik negatywny, a np następnego dnia wynik pokaże pozytywny. To już wtedy jest ten płodny czy dopiero się on zbliża za kilkadziesiąt godzin?" I wtedy jest płodny i za kilkanaście godzin też będzie płodny i parę dni wcześniej też były płodne. I jeszcze jako podsumowanie Dni płodne to nie tylko dzień owulacji ale też dni w których plemniki sobie mogą przeczekać do owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za Twoją odpowiedź. Chyba jednak źle sprecyzowałam tytuł - stosuję również oczywiście gumki, ponieważ jak wspomniałam nie stosuję tabletek, ponieważ bardzo rzadko współżyje. Mam nieregularny okres i poradzono mi na innym forum stosowanie właśnie tych testów aby określić dni płodne bądź mikroskop owulacyjny. Na razie zaczynam przygodę z tym, więc próbuję te testy i stąd moje wątpliwości ponieważ w instrukcji nie było informacji które rozwiały by moje wątpliwości. A może ty poradziłabyś mi jakoś inną metodę dla określenia dni płodnych? Dla własnej informacji, aby określić kiedy wystąpić może orientacyjnie miesiączka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po pierwsze to głupota
mikroskop owulacyjny to lepszy pomysł bo określa dni płodne a nie tylko sam dzien owulacji a jego cena to chyba do 100 zł można kupić i taniej wyjdzie niż te testy owulacyjne w ciągu kilku miesięcy. Owulację w domowych warunkach potwierdza tylko codzienny poranny pomiar temperatury. W sumie wystarczyłby sam mikroskop owulacyjny jak masz w miarę regularnie okres i ale czasami są sytuacje że coś się zablokuje, zacznie sie proces dojrzewania jajeczka ale jajeczko nie pęknie tylko się wchłonie, mikroskop pokarze że już po dniach płodnych, a tu sie okazuje że nie. Jak mierzysz temperaturę to masz jasne że jak wystąpił skok, utrzymał się to owulacja miała miejsce. Więcej na temat określania dni płodnych najdziesz na tych stronach http://28dni.pl/ http://www.iner.pl/?x=1 tylko że ważne jest prowadzenie notatek jak sie korzysta z tych metod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc.....
testów owulacyjnych nie powinno sie uzywac w celach antykoncepcyjnych bo sie do tego nie nadają!!! Test nie określa dni płodnych tylko w przybliżeniu mozna ustalic moment owulacji. Jak juz ktos wczesniej wspomniał dni płodne zaczynają sie jeszcze zanim test wyjdzie pozytywny. A jesli wynik jest pozytywny to oznacza tyle ze w organizmie zwiększył sie poziom LH i prawdopodobnie owulacja wystapi za ok 24-48h jak jest napisane na testach. Ale to tez nie jest pewne na 100% bo czasem podobno moze sie owulacja zatrzymac, przesunąc itd. Jesli np testy masz negatywne i był stosunek a za 2 lub 3 dni test wyszedł pozytywny to plemniki z tego stosunku mogły przezyc w organizmie kobiety i poczekac na owulacje. Niektóre źródła podaja ze w sprzyjających warunkach plemnik moze przezyc nawet 5-7 dni! Rozumiem ze stosujesz tez prezerwatywy. Jesli chcez okreslac dni płodne to lepsze do tych celów są metody NPR. Polegaja na mierzeniu temperatury i obserwacji śluzu. Dane nanosi sie na wykres. Mozna znalesc o tym duzo informacji w necie. Jezeli chcesz okreslac dni płodne po to zeby zminimalizowac ryzyko ciązy to testy nie spełnia tego zadania. Na moich nawet jest napisane ze nie nadają sie do celów antykoncepcyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubek456
To zamiast testów owulacyjnych bardziej Ci się będzie opłacało kupić tester na ślinę wielokrotnego użytku. Np afrodyta. Taniej cię wyjdzie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, chyba rzeczywiście najlepiej będzie jak tak zrobię na przyszłość. A co myślisz o mikroskopie owulacjnym Donna? Ta nazwa już gdzieś mi się kiedyś obiła.. Mimo różnicy nazwy mikroskop - a tester - działanie chyba wygląda tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubek456
Bo to jest to samo :) Działa tak samo, wygląda tak samo. Podałam afrodytę, bo jej używam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko już wiem. Byłam dziś u ginka i stwierdził że jeśli stwierdzono u mnie PCO to ani te testy owuilacyjne ani żaden mikroskop nie wykryje owulacji czy okresu płodnego, tak więc w moim przypadku pozostaje tylko i kuracja hormonalna gdzie miesiączka musi wystąpić w dniach przerwy i cykl ma równe 28 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po pierwsze to głupota
jakbyś napisała od razu że masz PCO to by nie bylo całego tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego też było różnie - jeden gin stwierdził w wieku 18 lat u mnie PCOS, a później przez dwa lata twierdzono że cudownie się z nich wyleczyłam i nawet wątpiono że nigdy u mnie nie występowały one. Dlatego wczoraj poszłam na wizyte do jeszcze innego lekarza i znowu stwierdził że jednak PCOS.. To już sama nie wiem w końcu jakiemu lekarzowi ufać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po pierwsze to głupota
jak masz taka wątpliwośc to skonsultuj się z jeszcze jednym lekarzem najlepiej ginekologiem - endokrynologiem. Może masz tak że torbiele ci się same wchłaniają, nie znam się dokładnie na PCO ale wiem że lekarz nie może stwierdzać takiego czegoś po jednej wizycie. Do leczenia wypadałoby zrobić badania hormonalne, zbadać prolaktynę przede wszystkim i dowiedzieć się dlaczego te pęcherzyki nie pękają a nie pójść najprostszą drogą jaką sa tabletki anty, które tak na dobrą sprawę nie załatwia problemu ale odwloką go w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipa
czy może, ktoś napisać opinię o teście Afrodyta, jeśli oczywiście ma z nim doświadczenie, bo go używa, zastanawiam się nad jego skutecznością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialamasajka
Ja używam. Ładnie pokazuje dni płodne. Musisz tylko odpowiednio interpretować obrazy i to wszystko. U mnie się sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×