Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

jak pomóc a nie narzucać się...

Polecane posty

Gość gość

Sprawa wygląda tak, mojej dobrej koleżance z pracy zmarł ktoś jej wyjątkowo bliski ( facet którego kochała) w tragicznych okolicznościach. Ja znałam go słabo ale w czym rzecz. Bardzo chciałabym jakoś jej pomóc, wesprzeć ją. Zaraz następnego dnia po tym zdarzeniu dzwoniłam do niej, ale nie mogła mówić - jeden wielki szloch. Zapewniłam ją,że mi przykro, powiedziałam że gdybym mogła coś dla niej zrobić, chociaż posiedzieć czy pójść gdzieś , to jestem. Byłam niej, ale nie zastałam jej, to napisałam ,że jak będzie chciała porozmawiać, to jestem... Dodam ,że sama teraz jestem w zaawansowanej ciąży i nie mogę za bardzo się forsować ( czyt. wyciągnąć ją na drina do baru). Czy mogę coś jeszcze zrobic, by się nie narzucać, czy dac jej czas???? doradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×