Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama. 24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    230
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

14 Good

2 obserwujących

Ostatnio na profilu byli

2127 wyświetleń profilu
  1. W pierwszej kolejności trzeba szukać przyczyny w dzieciństwie. Rodzice ważni dla nas ludzie zniszczą nas najłatwiej. Jak rodzic wmówił ci, że jesteś gownem i nikt normalny by cię nie chciał, bo jesteś gownem to tak później o sobie myślisz i później tak pozwalasz siebie traktować. Najczęściej to są kobiety, które doświadczyły przemocy ze strony ojca. Albo nie miały ojca i teraz próbują,, naprawiać " partnera. Probuja faceta zadowolić na wszystkie możliwe sposoby i znoszą jego humory, żeby nie odszedł tak jak tatuś. Nie zostawił ich. W domu matka była niezadowolona z ich ojca i powtarzają schemat. Dużo tego jest. Trzeba to sobie uswiadomic. W każdym z nas siedzi dawne dziecko.
  2. Kiedyś tak nie diagnozowali. W sumie autyzm to w ogóle wciąż nadal badany temat. Niektóre osoby mają dużo cech, ale nie licza się do kwalifikacji. Jeśli cie interesuje temat to warto posłuchać wypowiedzi lub poczytać książki Tonnego Atwooda. Mi bardzo pomógł zrozumieć syna.
  3. Słyszałam tezę, że głównie dziedziczy się po ojcu. Choć pewnie nie ma reguły, bo w ogóle nie potwierdzono, że jest całkowicie dziedziczony. Można dziedziczyć same predyspozycje, a uaktywnia się dopiero ileś pokoleń później. Ponoć duży wpływ ma sam przebieg ciąży i porodu. U nas w rodzinie nigdy nie było tego. Mój syn urodził się trochę niedotleniony, rodziłam go 10h. Ma łagodny autyzm. Na tyle, że ludzie często mówią,, nie widać po nim ". A moja ciocia jak rodziła to jej syna ledwo odratowali siny nie oddychał na początku , bo nje mogła urodzić wyciągali go kleszczami, ma poważny autyzm dziecięcy w wieku 5 lat nic nie mówi. Nigdy wcześniej w rodzinie tego nie było ani nie ma u innych dzieci z tych młodszych roczników jak i starszych. Ale one też urodziły się bez problemu. Nasze są jedynymi osobami z rodziny z tym zaburzeniem. Młodszy syn (mają innego ojca) już na poziomie niemowlaka zachowuje się inaczej niż starszy zachowywał się w jego wieku.
  4. Mój syn ma Zespół Aspergera. Wysokofunkcjonujacy autyzm. Wybitnie mądry, testy IQ wysoko ponad przeciętna, nauczyciele mówią, że ma procesor od komputera w głowie zamiast mózgu. Ma same 5 i 6, angielski w małym palcu, oblicza często zadania szybciej odemnie... Nawet bierze udział w konkursach międzynarodowych. Ale... Myli emocje. Myli mimike twarzy. Na złość pokazuje, że to jest smutek. Na smutek pokazuje, że to złość. Tak jak i reakcje są różne. Nie rozumie, że nie wypada mówić pewnych rzeczy na głos, szczery do bólu. Nie rozumie po co robić tą całą szopkę w stylu,, udaje z grzeczności , że cię lubię, ale naprawdę cie nie lubię ". On nie udaje nigdy. Nie udaje wobec dorosłych. Nie rozumie ironii, wszystko bierze do siebie na poważnie. Jeśli ma coś zrobić musi widzieć sens, żeby to robić inaczej tego nie zrobi i koniec. Ja już nauczyłam się, że jak każe mu coś w domu zrobić, a on mówi,, nie" to zaczynam tłumaczyć mu korzyści wykonania tej danej czynności, dlaczego od niego wymagam tego, dlaczego dobrze by było to zrobić... I nagle. Mówi no dobra i idzie to robić . Tak samo jest z udawaniem, że coś smakuje, że kogoś lubi, że nie został urażony. I tu są czasem problemy, bo potrafi powiedzieć bez namysłu babcia gotuje okropnie czy coś takiego. Niestety praktycznie zerowy poziom wyczucia się w to co druga osoba może czuć. Skupienie na własnych uczuciach głównie. Ale coraz lepiej z tym. Terapeutka syna mówi, że on nie rozumie, że inni ludzie myślą i mogą myśleć inaczej niż oni. U nas ogólnie nie jest źle, z roku na rok coraz lepiej . Syn ma masę pozytywnych cech i mimo zaburzenia koledzy i koleżanki bardzo go lubią..Trzeba mieć tylko dobre podejście i rozumieć te zaburzenie. A ja zamiast obrażać się zaczęłam doceniać szczerość do bólu. (kiedys zaspałam, nie obudziłam go na czas i kazałam mu powiedzieć nauczycielce, że musiał iść rano do dentysty to oburzył się, że każe mu skłamać i on powie prawdę ) Lepsze to niż fałsz.
  5. Polecam obejrzeć: Naukowy Bełkot - Autyzm - Piękniejszy umysł. Ostrzegam film trwa prawie dwie godziny
  6. Chodzi o autyzm, zespół aspergera, adhd? Bo wszystko zależy od rodzaju neuroatypowości.Same spectrum autyzmu jest tak szerokim pojęciem, że porównując takie osoby do siebie można zauważyć, że każda z nich jest inna mimo tego samego zaburzenia... Atypowy mózg mają nawet osoby z dysleksja i dysortografia...
  7. Mama. 24

    Paląca tęsknota

    Pycha, aż smaka narobiłaś Ja robię z półbagietek, środek wydrążam. Farsz z pieczarkami, cebulką, serem żółtym wymieszany z odrobiną mąki, przyprawy i nadziewam połbagietki. Też zapiekam w piekarniku. Pychotka
  8. Mama. 24

    o mnie

    On napisałby lubiącej seks na śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację, a najlepiej zawsze
  9. Zdradę kogo? I dlaczego miałabyś czuć się winna? Nie jesteś egoistka tylko masz toksyczna matkę. Masz prawo myśleć też o sobie i swoich potrzebach Nie musisz robić wszystkiego tak jak ona chce Masz prawo odmówić jeśli nie zgadzasz się z tym to nic nie powinnaś robić na siłę
  10. Jak brałam tabletki antykoncepcyjne to okres zniknął mi całkowicie i jeszcze długo po odstawieniu nie miałam.
  11. Mama. 24

    Kto to RymCym i Impotente?

    A mnie to nikt tutaj nie rozpoznaje. Smuteczek jeszcze insynuacje, że jestem facetem
  12. Mama. 24

    Kto to RymCym i Impotente?

    Moim zdaniem to nie Moon, on miał inny styl pisania
  13. Mama. 24

    Pytanie

    Mam pytanie, a właściwie kilka panowie czy lubicie robić swojej kobiecie minetke, czy lubicie brać ją od tyłu czy lubicie gdy siedzi na was plecami do was? Mój mąż mówił mi, że nie lubi od tyłu ani nie lubi jak siedzialam plecami do niego. Praktycznie nigdy mi nie robił minetki, ale nigdy mi nie wyjaśnił dlaczego tak rzadko ją robił. Choć mówiłam mu, że to uwielbiam jak i dla niego to robić. Jestem po prostu zaskoczona, bo moi byli faceci każdy z nich uwielbiał to wszystko.
×