Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zabezpieczacie się po porodzie?

Polecane posty

Gość gość

Szlag mnie trafi. Czytam, że jedna laska zaszła karmąc piersią, a po drugim porodzie mąż ją o/p/i/e/rd//o/l/i/l, że hormony chce brać karmiąc piersią, a ona nie chce znów wpaść, a przy prezerwatywie też raz zaliczyla wpadkę. Czyli jak ona ma sie zabezpieczać? I dlaczego facet na nią się drze, czemu poza dzieckiem juz nic się nie liczy? Np. komfort matki w seksie? ona teraz będzie kolejny rok bać sie wpady. I jak ja nie mam mieć racji? urodizło się dziecko i to jets powód, by krzyczeć na żonę, która zdrowie zdzierała, by je urodzic. I ona nie jest ważna już. I jak ja mam nie mieć racji, że dziecko zmienia luzi, ich związek, ich myslenie, codzienność? Jeżeli partner cię kocha, to po porodzie nie ma już ta miłość żadnego znaczenia, bo dziecko jest ważniejsze, i wszytsko może byc powodem, by na ciebie nakrzyczeć, mimo, że gdyby nie ty, to dziecka by nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. I jak ja mam nie mieć racji, że dziecko zmienia luzi, ich związek, ich myslenie, codzienność? i to sa swiete slowa, kwintesencja macierzynstwa, a glupie baby w to nie wierza dopoki sie bolesnie nie rozczaruja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego lepiej byc samotna matką :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo widoki z reklam i z opowiadań celebrytek to jest coś innego niż rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim facetem od 4 lat używamy prezerwatyw i nigdy nie było żadnej nieprzyjemnej przygody z nimi związanej. Na wszelki wypadek mój partner kończy na zewnątrz, ale ogólnie myślę, że prezerwatywom można zaufać. Nie chcę brać hormonów, to nie jest zdrowe dla kobiety. Ginekolog Ci tego nie powie, będzie Cię do nich zachęcać, być może ma podpisaną umowę z jakąś firmą farmaceutyczną. Jednak jak zapytasz innego lekarza, to raczej każdy odradzi Ci tabletki antykoncepcyjne. Już nieraz to słyszałam, a jeden lekarz powiedział, że gdyby to od niego zależało, to zakazałby sprzedaży tego. I nie chodziło tu na pewno o względy religijne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to c****j wie co jest dobre, są spirale dla nieródek? swiatopogląd mi pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podwiązałam sobie jajowody, tzn. lekarz podwiązał przy okazji cc, ale za granicą. U nas w katolandzie oczywiście kara więzienia za to dla kobiety i lekarza oczywiście. Wydaje mi się to najrozsądniejszą opcją anty, pod warunkiem, że jesteś pewna, ze nie chcesz więcej dzieci. W mim przypadku 40 l., dwójka dzieci, więc wystarczy, może gdybym zdecydowała się wcześniej na dziecko, niż w wieku 37 l, byłoby jeszcze trzecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od podwiązania raz jeszcze :) u mnie np. spirala odpada, ponieważ problem z założeniem, zbyt kr**** szyjka, czy jakoś tak, musiałabym w szpitalu w znieczuleniu anestezj. zakładać, a i tak brak pewności, czy zakończyłoby się powodzeniem. Mimo 2 dzieci nie mogę mieć spirali -co prawda porody cc. Są teraz już u nas dostępne implanty podskórne, ale to też hormony, tyle,że pamiętać codziennie nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do więzienia amożna za to pójść??? chyba żartujesz? kobieta może za pójść siedzxieć??? a co to kogo obchodzi?????? żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja moge tylko kondomy używać, co oznacza, że nigdy nie będę się czuć bezpiecznie;-( pewnie kiedyś wpadnę, ale o to się nie boję narazie, bo nie mam partnera, seks mam rzadko i wtedy da się to załatwić, po prostu umawiam się tylko po okresie w pierwsze 1-3 dni po, prezerwatywa i tyle, gdyb pekła, poszłabym po tabletka 24 po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorki - lekarz może iść do wiezienia, kobieta okazuje się nie. "Kobiety żyjące w krajach Europy Zachodniej decydują się na zabieg podwiązania jajowodów, gdy są zupełnie pewne, że nie chcą już więcej zachodzić w ciążę. Zabieg jest w większości krajów legalny i wykonywany na życzenie kobiety, po podpisaniu odpowiedniej dokumentacji medycznej. Procedura cieszy się dużą popularnością także wśród Amerykanek. W Polsce artykuł 156 Kodeksu Karnego nakłada karę od roku do 10 lat więzienia dla osoby wykonującej zabieg podwiązywania jajowodów. Prawo określa go przestępstwem związanym z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, przez pozbawienie człowieka zdolności płodzenia. Karany jest lekarz, który zabieg wykonał, a nie kobieta, która o niego prosiła. Istnieją jednak wskazania do wykonania podwiązania jajników u kobiety, które nie są sankcjonowane prawnie. Są one związane z zagrożeniem życia lub zdrowia, do których mogłoby dojść w sytuacji zajścia w kolejną ciążę. Możliwe jest wykonanie zabiegu u kobiety, u której istnieje pewność przekazania poważnej wady genetycznej potomstwu. Lekarze w Polsce nie mogą wykonywać zabiegu podwiązania jajowodów na życzenie pacjentki. cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabieg podwiązania jajowodów jest chirurgiczną metodą antykoncepcji. To trwałe pozbawienie kobiety płodności, co jest równoznaczne z sterylizacją. Polega na zaburzeniu drożności jajowodów, po ich podcięciu i podwiązaniu w warunkach sali operacyjnej. Wykorzystuje się znieczulenie ogólne lub miejscowe, laparoskopię lub laparotomię. Jak przy każdej medycznej ingerencji w organizm, możliwe są pewne powikłania. Zabieg ubezpładniania można również przeprowadzić metodą Essure, wykonywaną w gabinecie ginekologicznym. Essure polega na wprowadzeniu w światło jajowodu elastycznej wkładki wykonanej z materiałów powodujących włóknienie tkanek. Prowadzi to do wtórnej niedrożności jajowodów. Przed wykonaniem zabiegu kobieta musi podpisać zgodę na jego wykonanie. Przyzwolenie partnera nie jest koniecznym warunkiem. Podwiązanie jajowodów nie wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu, w tym także na zdolność jajeczkowania oraz miesiączkę. Jajniki i macica pozostają nadal hormonalnie czynne, tzn. że owulacja ciągle występuje, a macica odpowiada na cykl miesiączkowy tak samo jak przed zabiegiem. Nie ma też wpływu na libido. Podwiązanie jajowodów nie jest metodą antykoncepcji, która dawałaby 100% pewność zabezpieczenia kobiety przed ciążą. Istnieją przypadki, kiedy to dochodzi do ciąży u kobiety, mimo wcześniejszego zabiegu podwiązania jajowodów. Rzadko jednak zdarza się aby jajowody samoistnie się udrożniły. Wskaźnik Pearla dla tej metody antykoncepcji wynosi aż 0,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nonsens, nasze prawo dąży do definicji kobiety jako krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przywracanie płodności po zabiegu podwiązania jajowodów nie jest w pełni skuteczne. Powtórne udrożnienie jajowodów daje pożądany skutek tylko w przypadku 30-40% zabiegów. Jest to metoda kosztowna. Kobieta, która mimo podwiązanych jajowodów pragnie kolejnego dziecka, może zdecydować się na zabieg in vitro. Polegałby on na pobraniu komórek jajowych z jajników, następnie zapłodnieniu ich nasieniem partnera i umieszczeniem zapłodnionej komórki jajowej w jamie macicy. Niestety, przeprowadzenie in vitro wiąże się z dużymi kosztami. Odpowiednik zabiegu ubezpładniania mężczyzn nazywa się wazektomią i polega na podwiązywaniu nasieniowodów. Uwaga! Zwrot „podwiązanie jajników” jest nieprawidłowy! Zabieg byłby anatomicznie niemożliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia tabletki "po" też w naszym katolandzie jest kontrowersyjna, zdarzały się przypadki, że mimo posiadania recepty ( w większosci krajów EU dostępna bez recepty, nawet na stacjach benzynowych..szok, nie :) apteki odmawiały sprzedaży, a już dostać się do lekarza na czas, np. rodzinnego i wyżebrać receptę to też poniżające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za pocieszenie; oznacza to, że nie powinnam nigdy uprawiać seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bynajmniej w Polsce sex ...tfu tfu grzeszne słowo ;) ..tylko dla prokreacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona zaszła w ciąże mając spirale ESSURE, nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem zawsze zabezpieczamy sie gumkami i nigdy nie mieliśmy żadnej wpadki. Zaszłam w ciaze raz, planowana i tyle. Urodziłam prawie 4 lata temu, seks uprawiamy dosc czesto i nigdy nie mieliśmy żadnej "wpadki" z prezerqatywa. Oczywiście żadna metoda nie daje 100% pewności ze sie nie zajdzie w ciaze, ale to chyba trzeba mieć wielkiego pecha zeby wpasc stosując zabezpieczenia zgodnie z ich przeznaczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×