Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krystna

Kapusta kiszona w wiaderku

Polecane posty

Gość Krystna

Polecam kapustę kiszoną w wiaderku. 10 kg szatkowanej kapusty,10 łyżek soli, 2 marchewki starte na tarce o dużych oczkach, nasiona kopru, kminku , kilka ziarenek ziela angielskiego i jałowca. Kapustę wysypałam do misek i wymieszałam z przyprawami. Do plastikowego wiaderka wsadziłam nieuszkodzony worek w którym kupiłam kapustę. Można też kupić worek do kiszenia kapusty w sklepie ogrodniczym lub gospodarstwa domowego. Kapustę przekładałam partiami do wiaderka i dokładnie ugniatałam, nadmiar soku odlewałam. Potem zawiązałam worek i zostawiłam w cieple. Po dwóch dniach kapustę przebiłam trzonkiem drewnianej łyżki i zostawiłam odwiązany worek na godzinę.Potem wszystko ugniotłam i zawiązałam worek. Na następny dzień przykryłam wiaderko pokrywką i wyniosłam do piwnicy. Zaczęłam jeść po tygodniu, pycha!!!! Na dodatek kapusta nie pleśnieje i nie wymaga stałego mycia kamienia i ściereczek tak jak w kamionce. Należy tylko pamiętać by po każdym wybieraniu kapusty resztę z powrotem ucisnąć. Jeśli nie ma wielkich mrozów można trzymać kapustę na balkonie.Gdyby po pewnym czasie okazało się że soku jest zbyt mało można dolać trochę solanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani Alicja
licząc po aptekarsku obstawiam nie 4 a 3.33 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani domu
napewno spróbuję tej metody ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
campari34 autorko chyba nie w temacie hehe autorko nie kisi sie w plastiku nie ogladałas GESLLER??hehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala.
że nie kisi się kapusty i ogórków w plastki jest powszechnie wiadome ale czy ów cała Gessler stała się jakąś boginią? wyznacznikiem kulinarnym XXI w ?:) co reklama robi z ludzi, zaślepia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala. oj tam oj tam nie gadaj że nie oglądasz jej programów i nie słuchasz jej cennych rad :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej trochę zdrowiej
Matko cudowna Krysieńko!!!!W plastiku i to ma być smaczna i zdrowa kapusta,worek?Też plastik:p Nie ma zdrowszej kapusty jak ukiszona w beczce drewnianej lub kamiennym garze,może roboty więcej ale za to zdrowo!!!!! Kontakt kwasu kapuścianego z plastikiem jest bardzo szkodliwy dla zdrowia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala.
nie oglądam :D mało tego gdy tylko widzę w tv jej mężulka to od razu przełączam na inny kanał wszystkie mądrości pozjadali,tak jakby wszystkich za głupców mieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA zawsze kisze w plastikowym worku w beczce tez plastikowej, mysle ze to i tak lepsze rozwiazanie niz kupowac kapuste w marketach ukwaszoną octem bez wartosci, nie przesadzajmy z tym byciem eko...wiecej chemii jest w codziennym jedzeniu niz w tej kapuscie z folii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis wydaje się OK choć tego akurat konkretnie nie próbowałam. Sama kiszę w plastykowych wiadrach, dobra jest jeszcze beczka też z tego tworzywa, ale wiadomo skąd ją tak po prostu wziąć. Chociaż prawdę mówiąc jak widzę ceny kapusty w sklepach to zastanawiam się czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
ja kiszę kapustę w wiaderku a ogórki w 1l butelkach plastikowych po mleku i uwierzcie o niebo lepsze od tych w słoikach nie wiem dlaczego plastyki w których my kisimy są szkodliwe a te które kupujemy kapustę i ogórki w plastykach nie są szkodliwe dlatego ze robimy ze swoich ekologicznych warzyw ,kiedyś cukier krzepił a teraz to biała śmierć za dużo mamy i wymyślamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalotka654
Warto mieć swoją kapustę i z niej robić kiszoną. Nasiona kupisz na: http://florexpol.eu/301-nasiona . Ja co roku sieje warzywa i potem robię różne surówki i przetwory na zimę do słoików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam ,że plastik i reakcja z kwasem szkodliwa.Sama nie wiem ?Na logikę prawda,ale kupując na targu lub w warzywniaku tylko są ogórki z wiaderek ,kapusta kiszona tak samo a nawet są to duże beczki.Bardzo proszę powiedzcie mi dlaczego wszyscy to kupują jeżeli jest szkodliwe? Na pewno jest dużo osób które nie mają czasu robić przetworów a te kupne w słoikach dziwnie smakują jakby z sodą? Z 20 lat temu byłam na Węgrzech i tam widziałam pierwszy raz jak kobieta w sklepie wyciągała kapustę kiszoną ostrą z plastikowej beczki.Myślę ,że przez ten czas wycofano by te plastiki gdyby zaobserwowano szkodliwość? Można było by spytać specjalistę od chemii spożywczej?Co myślicie?Gdyby oskarżyć ten przemysł spożywczy o zatruwanie społeczeństwa to pewnie bym przegrała .Może ,te osoby co są pewne szkodliwości plastiku w spożywce założyły by pozew zbiorowy a nie cwaniakowały anonimowo na forum.Parówki polecane i reklamowane przez M.G są w plastiku i we folii :-)) Dlaczego przemysł spożywczy nie zrobi porządek z M.G. i wytłumaczy nam wszystkim naukowo jak to naprawdę jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też często kiszę kapustę sama. Ale ja kiszę dość często i niezbyt duże ilości 1 - 2 główki, mam z tego 2 - 3 słoiki litrowe. Tak, żeby to długo nie stało. Jak napoczynam ostatni słoik, nastawiam nowe. U nas w sklepie kapusta kiszona jest smaczna, ale ja też robię barzdzo smaczną. Choć nie powiem , zdarza mi się kupić w sklepie, ale chodzę do tego sklepu w którym mają od tego producenta co ja lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się kisi kapustę najlepszy sposób można ją póżniej przełożyć do słoików. Pani sposób jest bardzo dobry kto się nie zna niech nie dyskutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawa

Witam, mam pytanie czy można za długo kusić kapustę? Co gdy trzyma się ja znacznie dłużej niż 2 tyg ? Zepsuje się? Będzie nie jadalna ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×