Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dorotkazozzz

Małżeństwa 100 lat temu

Polecane posty

Gość Dorotkazozzz

I więcej.Były aranżowane przez rodziców młodych.Ciekawe, ile z nich było później szczęśliwych, a ile nie?Czy rodzice mogli jednak dobrze wybrać męża lub żone dla swojego potomka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że było lepiej jak teraz. Oczywiście pomijam przypadki malzenstwa starych pedofilow z mlodymi dziewczynami bo to obrzydliwe. Ale jesli byli zblizeni wiekiem to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona mówiła do męża Panie mężu, mąż Pani żono. Dzieci Matko, Ojcze. Jakaś kultura była, że o szacunku nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
I było mniej starych panien i kawalerów.Bo zawsze rodzina wyswatala nawet tych mniej przebojowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz swojego drwala? Kto Ci w kominku pali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko kobiety miały mniej praw.Były "przy mężu'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i zobacz jak im się dobrze żyło. Teraz mają prawa, korzystają z nich i ile z tego biedy i nieszczęścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis kobiety moga wybierac same facetow a ile to beznadziejnych wyborow ich jest. Niektorym kobietom lepiej wybierac facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starych panien bylo mniej, bo tak jak ktos wyżej napisal, pomagala rodzina tym mnie przebojowym kobietom znaleźć męża. Uważam ze wtedy było naprawde lepiej. W tamtych czasach już dawno bym była żoną a tak jestem 30 letnią starą panną i nie zanosi się na to że zmienie stan cywilny :-( a brzydka nie jestem, wręcz przeciwnie. Nie mam szczescia do mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym Cię może i wziął wolna trzydziestko. Będziesz do mnie mówiła Panie Mężu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
Myślicie,że miłość przyszła później w takich małżeństwach,czy też były one tylko 'na papierze',albo małżonkowie robili skoki.Na boki.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
Nie ma na to pyt jednoznacznej odpowiedzi. Część się pewnie pokochała, inny byli z sobą bez miłości ale z szacunkiem, inni zdradzali się.. ale wierze że ich kłopoty małżeńskie były znacznie mniejszego kalibru niż te współczesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
Autorko oglądałaś kiedyś Noce i Dnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
Bogumił i Barbara?Znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
I takie właśnie małżeństwo Ci się marzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę to o miłości można mówić dopiero po wielu latach bycia ze sobą. Nie mylcie miłości z chucia jaką to ludzie zauroczeni sobą czują na początku związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
Chodzi Ci,że z rozsądku?Czy o wzdychanie przez całe życie do innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
Nie wiem czy wierze w coś takiego jak małżeństwo z rozsądku, bo skazanie się na życie u boku kogoś kogo się nie kocha rozsądne nie jest. No ale o to mi mniej więcej chodziło, o małżeństwo z niby rozsądku. A złamane serce i myślenie o innym to już inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
To że Bogumilowi zależało?A Barbarze nie.A przynajmniej tak jej się zdawalo.Zawsze myślę,ze ona nie umiała byc szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
Ja bym chciała takiego Bogumiła. A nie takiego wymuskanego od kwiatków;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale właśnie dlatego ,ze on ją kochał i tą miłośc wyznawał ona mogła sobie " kochać " swoje wyobrażenia o życiu z Tolibowskim :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć tego Bogumiła. Prawdziwy mężczyzna? Ja mam inną opinię, ale nie będę się z Wami spierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu się nie ma o co spierać :) Bogumił Niechcic jaki jest każdy widzi . Nie zmienia to jednak faktu ,że niewielu jest takich mężczyzn jak on - wiem ,wiem ,to postać fikcyjna ale czy to pomarzyć sobie nie wolno ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
Bogumił to:Opoka,szczery,wierny,partnerski,zaradny,pracowity,rodzinny,uczuciowy...ma wszystkie cechy mężczyzny,którego poszukuje a do dziś nie znalazłam. Bo tacy wymarli.Albo zapóźno się urodziłam. Tylko ta broda mi się nie podobała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troluś
Świadomie zrobił z siebie ofiarę. Barbaro go nigdy nie kochała, wiedział to od samego początku a mimo to się z nią ożenił. Dla kobiet to on ideał, opiekuńczy, pracowity i staje na głowie dla żony i rodziny. Ale co z tego skoro dla żony nie jest Mężem przez duże M. Jakby to uczniak w gimnazjum powiedział, Bogumił to postać tragiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ofiarę ?:) uczestnik powstania jako nastolatek , , wywieziony na Syberię gdzie opiekował sie siostrą i matką , człowiek ziemi którą kochał , mężczyzna znający wartość przysięgi , potrafiący ograniczyć swoje potrzeby ,zeby żonie niczego nie brakowało a jednocześnie szczęśliwy kiedy zona była szczęśliwa ... sory ,ale dziecko z gimnazjum nie pojmie glebi tej postaci bo nie ma ona żadnego porównania z " bohaterami " jakiś teledysków czy innych debilnych seriali ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotkazozzz
Dla Barbary tak.Ale dla innej byłby ideałem. A myślisz,że Barbara jakby wyszła za Tolibowskiego to byłaby szczęśliwa?Dam głowę, że nie.To taki typ,że jej nigdy nie dogodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×