Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak mi smutno

Mam cieniutkie wloski a mama dokucza mi z tego powodu

Polecane posty

Gość tak mi smutno

Witam:( Jestem taka smutna:( Zaczne od tego ze od zawsze mialam bardzo cieniutkie wloski a mama zawsze dokucza mi z tego powodu:( po prostu przychodzi do mnie glaska po wlosach,czy tez przyglada sie nim i sie po prostu smieje,wysmiewa sie ze mnie:( a mi sie tak bardzo plakac chce:( mam chlopaka ,bardzo sie kochamy i on nigdy w zyciu mi tak nie powiedzial:( nigdy:( mowi ze jestem bardzo ladna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można dokuczać komuś z tego powodu? Zacznij od tego, że nie pozwól mamie glaskać się po głowie, a jak będzie Ci jeszcze coś mówić na ten temat, zapytaj ją słodko, czy chce Ci może zafundować zagęszczanie i przedłużanie włosów - kosztuje to ponad 1000 złotych. Może to pomoże. A mama jakie ma włosy? Zresztą ja też mam cienkie włosy, i też czasami słyszałam od głupich fryzjerek, że mam rzadkie włosy. Cienkie owszem, ale gęste. Zwykle odpowiadałam, że włosy to mam gęste, ale cienkie, a to jest różnica, no ale trzeba się znać. A kiedyś trafiłam na super fryzjerkę, która byla rzeczywiście kompetentna i powiedziała mi wprost, że włosy mam cieniutkie, ale gęste, za to tak zdrowe i zadbane, jakie rzadko się widuje nawet u koiet z bujną czupryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi smutno
dziekuje za pocieszenie:( wlasnie sie zastanawialam jak mozna dokuczac tak bardzo z tego powodu i to na dodatek wlasnej corce:( ja swojemu dziecku jakbym go mialam nigdy w zyciu bym sie z niego nie nasmiewala:( szkoda ze mam taka mame....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za matka która
śmieje się z własnego dziecka ?? No sorry.. to współczuje takiej matki. Ja bym pewnie zaczęła reagować agresywnie na takie zachowanie i szczerze jej powiedziała że to przykre i źle o niej świadczy. To z twoją matką jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź powiedz jej coś
A jakie ona ma włosy ?? Jak by się moja matka ze mnie śmiała to bym jej powiedziała złośliwie że widocznie mam kiepskie geny po rodzicach... Weź powiedz jej że nie chcesz żeby ci cokolwiek mówiła o twoich włosach bo to źle o niej świadczy i że tak sie kochajace mamy nie zachowują. Powinno zadziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaa
miaąłm jeszcze gorzej, bo mama zawsze niby żartem mówiła, że jestem gruba (168/52) i być może zaowocowało to moim późniejszym bezsensownym odchudzaniem choć nie maiłąm z czego się odchudzać i do dzis mam obsesję na punkcie wyglądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz przestac
traktowac swoje wlosy jako kompleks - co z tego ze sa rzadkie?? Mozesz je dowolnie chociaz spinac i robic z nimi wszystko co chcesz:) A jesli nie sa rzadkie a jedynie cienkie - to super - sa delikatne w dotyku:) Ja mam geste ale cienkie:) i co?? nico - podoba mi sie to - zwlaszcza ze takie zrobily mi sie niedawno - zawsze mialam grube i geste i wogole mialam wioche na glowie - teraz jej lepiej;) Ciesz sie swoimi wloskami - nie traktuj ich jako wady - lecz zalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi smutno
dziewczyny jestescie kochane:) naprawde:) moja mam ma bardzo grube wlosy i dlatego mi dokucza bo ja mam wloski po tacie:( nawet nie wiecie jak jest mi przykro z tego powodu:( przez mame mam kompleksy mimo ze chlopak mowi ze jestem bardzo ladna ale te moje wloski...:( dzisiaj nawet z samego rana jak tylko wstalam to poszlam na komp pisac prace a mama do mnie podeszla przyjrzala mi sie z politowaniem na moje wloski i sie po prostu zaczela ze mnie smiac,wysmieac sie ze za kilka lat to bede zupelnie lysa:( aha! i ze mam nie myc wlosow bo mi calkiem wyjda:( to jest takie upokarzajace:( przeciez nikt z rana nie wyglada pieknie prawda:( tak mi jest smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj coś mi się
wydaje że nas wkręcasz :classic_cool: nie ma tak glupich matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi smutno
no niestety Was nie wkrecam....:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz włosy po tacie, to odpowiedz matce, że masz włosy po tacie i nas szczęście jego charakter. Albo spytaj wprost: A jak będę łysa, to co? Poradzisz coś na to? A co do mycia, to odpowiedz jasno, że będziesz myć wosy codziennie, bo nie lubisz śmierdzieć. A juz ostateczną reakcją byłoby ODWAL SIĘ MAMO - chyba zupełnie uzasadnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
moja matka mi swego czasu wytykała że jak pierze moja białe bluzki to mam na nich żółte śledy od potu. Jestem dość nerwowa i dokucza mi nadmierne pocenie. Nieraz słyszałam teksty w stylu: "Kto to widział żeby młoda dzieczyna sie tak pociła.." Normalnie szlag mnie trafiał. Zaczęłam sie wpieniać. Nerwowa sie robie zawsze wtedy jak sie coś czepia. Moja mama sama juz sie starzeje ale mi sie przygląda nieraz i wyszukuje czy coś jest nie tak. Ona zawsze ma do mnie jakieś ale mimo że jestem niebrzydka i zgrabna. Najchętniej to podtuczyłaby mnie. Bo uważa że jestem zbyt chuda. Przygląda sie czasem mojej cerze czy są na niej jakieś niedoskonałości. Ostatnio się nie czepia wyglądu bo widzi jak sie wpieniam i zaczym sie rzucać zeby sie mnie nie czepiała. Ostatnio natomiast słyszę aluzje że jeszcze nie wyszłam za mąż. Pieprzy mi dumnie że ona w moim wieku już była od dawna mężatką i urodziła pierwsze dziecko... Bla bla bla. Rzygać sie chce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właścicielka cienkich wlosów
ja równiez mam cienkie wlosy ale dosć gęste. Są zadbane i błyszczące. Nigdy nie usłyszałam od rodzicow zresztą od nikogo niczego przykrego na temat moich włosów. Ja na twoim miejscu urządziłabym matce taką awanturę że by jej sie odechcialo glupich docinek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki -
a ile masz lat ?? Nigdy nie podskoczyłaś matce ?? Jesli nie, to znaczy że albo jeszcze jesteś zbyt młoda żeby jej podskoczyć albo masz nazbyt delikatny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jej ze nie potrafiła
urodzic porzadnego dziecka. zobaczysz , przestanie ci dokuczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaa
to nie ma znaczenia ile ma się lat co z tego, że odburkniesz matce skoro takie gadanie naprawdę może zdołować i zrobić niezły bałagan w psychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiec jej po prostu że
nie powinna się z ciebie wyśmiewać! I mów to stanowczym głosem. Próbowałaś w ogóle z nią kiedyś poważnie porozmawiać na ten temat ? Odpowiedziała w ogóle cokolwiek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka i narzeczony rowniez ciagle czepiaja sie moich wlosow a zwlaszcza fryzur...matka czepia sie jak je rozpuszcze ze sa rzadkie, cienkie itp i zebym zwiazala a narzeczony czepia sie ze w zwiazanych chodze i zebym matki nie sluchala tylko je rozpuscila i tak w kolko... w*****a mnie to niesamowicie bo jak chce zrobic sobie fryzure jaka mi pasuje to albo on albo ona maja jakies "ale" do mnie i sie przyp*****laja. a wlosy to mam cienkie, jasny blond... i mi rowniez pare osob ktore je "macaly" zachwycaly sie ze mam takie delikatne, mieciutkie wloski, gladziutkie, delikatne jak u dziecka. tak to my rzadkowlose lub cienkowlose mamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. a moja matka i narzeczony maja geste, grube i ciemne wlosy :( ja odziedziczylam po ojcu- blond, cienkie i biedne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×