Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

noworodek i pies.

Polecane posty

Gość gość

Czy to normalne jest ,gdy do 2 tygodniowego noworodka dopuszczany jest pies.Moja koleżanka pozwala psu zbliżać się do buzi dziecka.Przecież psy to tylko zwierzęta i na spacerze biorą wszystko do pyska.Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanka nie dyskryminuje zwierząt. a w czym pies jest gorszy od noworodka , żeby go izolować i noworodka chronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies wszystko bierze do pyska, nawet kupy innych zwierząt - bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze robi. Uchroni dziecko przed alergiami i nauczy miłości do zwierząt. Trzeba pozwolić dziecku na kontakt ze światem, a nie trzymać je w bance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy kupa wzięta przez psa do pyska ochroni dziecko przed alergią?To piszą chore osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychowałam się wśród kotów i wszelkiego zwierza. I żyję. Moje psy zawsze mnie broniły. Świetnie rozumiem się ze zwierzakami i każdego to zaskakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz obsesję na punkcie zwierząt. nie pierwszy raz widzę tutaj twój temat. posty aż ociekają jakąś paranoiczną nienawiścią i strachem. to taka fobia. nie przejmuj się, można to leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko jak podrośnie (na tyle, że się samo rusza) też wszystko bierze do ust, tak buduje odporność. I jakoś nikt nigdy od polizania przez psa nie umarł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może autorka umarła od polizania przez psa? hęęęę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A matki tez liza fi..ty a pozniej dziecko caluja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak usprawiedliwicie zagryzienie niemowlaka w wózku, przez psa, który znał dziecko i w opinii rodziny był łagodny ? Zabawa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko przyjazne zwierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupota. Myślę, że wcale nie był łagodny, ale przecież rodzina nie przyzna się, że trzymali w domu agresywne psisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i słusznie, psy są kochane, nie można dzieci izolować od zwierząt bo wyrosną na alergików, powinny się zapoznawać z miłością do innych istot, nie widzę nic zdrożnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psy są nieprzewidywalne. Właściciele idealizują swoich pupili, dopiero jak się stanie nieszczęście, tłumaczą to chwilową ich niedyspozycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Was tez należałoby izolować. Od społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właścicieli izolować w przytuliskach razem z psami w jednym pomieszczeniu, pasuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies poliże sobie dupę a potem buzię dziecka... bardzo wskazane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki troskliwy , obrzydlistwo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo niektórzy nie myślą. Psa nie powinno się zostawiać z dzieckiem (może mu zrobić krzywdę niechcący, np. bawiąc się) i trzeba znać własnego psa. Płacz dzieci bardzo denerwuje psy, spokojny podkuli ogon i odejdzie, bardziej temperamentny ugryzie - nie trzeba specjalnie znać się na psich charakterach żeby wiedzieć jaki pies ma potencjał dziabnąć jak się zirytuje. Np. psa mojej mamy nie zostawiłabym z małym dzieckiem. Kochane psisko, ale jestem pewna, że gdyby jakieś dziecko złapało go za ogon albo zaczęło krzyczeć to by ugryzł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psy do budy tylko pchly roznoszo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda, to tylko zwierzak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dala trzymać kundle od dzieci! To obrzydliwe co niektórzy tutaj piszą. Pies biega po jakichś g****ach, tarza się w nich i żre je a potem ma zbliżać się do dziecka? Chore debilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak Mamuśki , zostawiacie płaczące dzieci pod opieką psa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarudamaruda
bardziej niebezpieczni wydają mi się ludzie robiący szum że można mieć psa i dziecko niż owy pies który pewno jest kochany i źle by o tej kobiecie nie pomyślał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psiary szajbniente widzą najpierw psa,potem dziecko.Co z takimi dyskutować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg stworzył psy by zabijały noworodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej niebezpieczni są ludzie, którzy narażają dzieci na pogryzienie i choroby roznoszone przez psy. Żyją w przekonaniu, że ich psy są mądrzejsze od nich samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moje rodzinie pies przegryzł gardło dziecku jak zostało z nim same w obejściu. przewrócił wózek i przegryzł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na psiarach nie robi to wrażenia. Dobrze, że pies żyje, a Oni wyprodukują sobie nowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×