ostra laska czy jednak tępa więśniara

ogólnie długa historia, ale w telegraficznym skrócie w pracy koleżanka publicznie pobiła "kolegę" który ją zaczepiał. Ogólnie skopała gościa (w spódnicy i szpilkach) tak że ledwo wstał, mniejsza o powody ale moim zdaniem miała do tego prawo. Chodzi mi o waszą opinie o takiej dziewczynie? Nazwalibyście ją ostrą laską z charakterem czy raczej tępą wieśniarą. Dziewczyna jest na co dzień bardzo sympatyczna, inteligentna, zgrabna i zawsze elegancko ubrana więc facetom się podoba.

wieśniara!!!

Znowu kolejny topik o kopaniu w szpilkach, co za debil to wymyśla

gość dziś jaki kolejny? szpilki są tu nieistotne, chciałam tylko zaznaczyć że ona nie wyglądała jak menelka tylko zawsze elegancka kobieta (ma 27 lat)

Jak dla mnie zależy od kalibru jego "przestępstwa". :P Jeżeli poczuła się skrajnie zagrożona (np. gwałtem czy coś) to miała święte prawo. Jeżeli to były jakieś niegroźne, głupkowate żarty to jednak podpada pod zachowanie głupiej dresiary.

gość dziś no wielkiego zagrożenia nie było, ale między innymi oblał ją kawą i zrobił jeszcze inne rzeczy za co już wcześniej była wściekła ale nie będę o tym pisać.

a co ten facet taka c**a, że się jej dał?

gość dziś wcale się tak łatwo nie dał, jak już zaczęli się bić to też ją uderzył (choć to ona zaczęła pierwsza). Tylko była po prostu lepsza, parę razy go kopnęła (między innymi w głowę) i jak już upadł to też parę kolejnych kopniaków dostał. Ale on jak by mu pozwoliła to na pewno by też ją mocno pobił. Zresztą na koniec krwawił jej nos, więc też musiała od niego dostać.

ten co założył ten temat to pewnie fetyszysta takich kobiet i tworzy fantazję. Mój facet też się jara takimi laskami, dla mnie to idiotyzm.

gość dziś nie, akcje jest 100% prawdziwa. Zresztą mniejsza ze szczegółami, pytam tylko o waszą opinie o takiej dziewczynie

Ostra laska trochę tak, wieśniactwo w rozumieniu braku kultury - też. Nie wyobrażam sobie pobić kogokolwiek i robić scenę - i to w pracy! - bo ktoś mnie kawą oblał i mnie dokuczał. Owszem to może doprowadzić do szału, ale ludzie z klasą próbowaliby rozwiązać problem inaczej.

?

jeśli miała powód i jeśli on też ją atakował (a nie stał biernie i czekał na ciosy) to "ostra laska"

niby ostra laska, ale trochę głupia bo mogła poczekać i mu wpierdolić po pracy

wariatka niezła z niej, choć jeszcze zależy jak się zachowuje na co dzień. Ale jeśli to jednorazowa akcja a do tego jest ładna to większość facetów (no, poza tym skopanym) na pewno na nią by poleciało

Dobrze zrobiła :)

gość dziś i tak z niego c**a bo się jej dał:)

zdecydowanie wieśniara jeszcze takie cyrki urządzać w pracy, żenada

haniaaaa dziś ciekawe jaka ty byś była odważne gdybyś to ty dostała kopa obcasem w mordę

jak by poczekała i dorwała go po pracy to by była 100% ostra laska, a to tak bardziej idiotka, choć nie wiem jakie tam u was w pracy panują zwyczaje.

ale to oczywiste, że 99% facetów nazwie ją ostrą laską (bo będą na nią napaleni) a 99% nazwie ją durną wulgarną wieśniarą (bo będą jej zazdrościć umiejętności urody i powodzenia)

gość z 21.30 - chciałabyś :D pewnie sama jesteś taką dresiarą-wieśniarą, osobiście znam wielu facetów, którzy mają polew z takich lasek...

Faceci nie lubią dominujących, agresywnych lasek. Ta "ostrość" to bardziej w słowach powinna się przejawiać, pewności siebie, zdecydowaniu itd. a nie w prostackiej agresji.

gość dziś jeśli ta dziewczyna pokonała faceta w równej walce a do tego wyglądała sexi (rozpuszczone włosy, szpilki, obcisłe ubranie) to jestem pewna że zdecydowanej większości facetów się to podobało...oni już tacy są

Dziewczyna ma problemy ze sobą, bo sorry ale takie agresywne zachowanie w tej sytuacji normalne nie jest.

tempa wiesniara ja bym jej tak jebnol ze wyladowalby w szpitalu

gość dziś hehe macho od siedmiu boleści;p jak widać już jeden próbował i dostał obcasem po mordzie, pewnie byłbyś następny

mniejsza z dziewczyną, ale facet ma przesrane, ogólnie wstyd masakryczny dostać wp*****l od dziewczyny i to jeszcze sexownej na szpilkach. Ja bym chyba pracę zmienił. Jeszcze jak by stał i się tylko bronił a by oberwał to zawsze może mówić że on kobiet nie bije i to dla tego, ale tak w równej walce...porażka na całego.

to już trzeci taki temat ostatnio. "ostra laska"/"wamp"/"kobieta z pazurem" kopie faceta w szpilkach. nie wiedziałam że to takie powszechne zjawisko. szpilki i elegancki strój nie mają nic do rzeczy. słoma z tych szpilek jej pewnie wystaje. dla mnie to chamka i prymityw, a nie kobieta.

gość dziś moim zdaniem wszystko byłoby spoko jakby sobie to z nim "wyjaśniła" po pracy, a tak to wariatka z niej. Ale też potrafię sobie wyobrazić, że mógł ją szlag trafić jak ją ten facet oblał kawą - w końcu to pewnie było jej jedyne ubranie - a jakoś do końca dnia wyglądać musiałam. Oczywiste jest, że normalni ludzi się tak nie zachowują, ale ten koleś też raczej nie był normalny więc może sobie zasłużył.