po II wojnie i w PRL wystarczylo by facet byl schludny, porzadny, mily

i rzadko kto po 30-stce byl kawalerem teraz oczekiwania kobiet sie zmienily, bardzije im w glowie rozrywka niz stabililnosc i domowe cieplo

Po wojnie mezczyzni byli odpowiedzialni, ich slowo cos znaczylo, a dzis wiekszosc myśli o seksie bez zobowiązań, wiecznym balowaniu, a nie o zakładaniu rodziny :P

no nie wiem, dla mnie wystarczyłby ten z tego opisu, ale to nie dla mnie - jestem niewidoczna, muszę być strasznie brzydka; panowie tez maja swoje wymagania, brzydkich wariatek nie chcą

co za bzdura, oczywiście było mniej wonych ludzi, bo nei wypadało kobiecie być samotnej. Ale były rozwody, byli starzy kawalerzy itp itd.

a i wymagania "mężczyzn" rosną, a w zamian nie oferują kompletnie NIC

gość dziś Po wojnie mezczyzni byli odpowiedzialni, ich slowo cos znaczylo, a dzis wiekszosc myśli o seksie bez zobowiązań, wiecznym balowaniu, a nie o zakładaniu rodziny "mezczyzni byli odpowiedzialni, ich slowo cos znaczylo," - kiedyś tacy mężczyźni mieli powodzenie a dziś co druga mimo wolności wyboru faceta i swobody zachowań seksualnych kobiet wybiera gbura, buraka, chama, alkoholika czy damskiego boksera a takich mężczyzn czy chłopaków jak z prl czy po wojnie uważa się za c***y. Odpowiedzialność jest dziś nieatrakcyjna dla kobiet.

po II wojnie to mój dziadek zarabiał na siebie, babcię i kilkoro dzieci, a w dodatku jeszcze angażował się w ich wychowanie i wykonywał wszystkie 'męskie' prace w domu. umiesz tak?

w sumie to obaj moi dziadkowie tacy byli. jeden zanim w ogóle wystartował do babci to zarabiał przez kilka lat za granicą, żeby kupić dom i gospodarstwo. więc ogarnij się mamejo, bo wygrywają tylko najlepsi.

tyle, że kiedyś głupia kobieto kobiety nie pracowały i płace mężczyzn były większe a dziś powinni zarabiać oboje i nie ma czegoś jak męskie czynności w domu. Najlepsi? heh wygląd i kasa a gdzie w tym odpowiedzialność i zasady?

nazywasz mnie głupią, a później coś popiskujesz o zasadach? ośmieszaj się dalej :D

żabo, widocznie twoj***abki były z dobrych rodzin. Przecietni ludzie nie wyjeżdzaliza granicę, nei zarabiali dużo itp itd. tylko pogratulować dobrego pochodzenia

kasa to nie dobra rodzina i nie dobre pochodzenie a Jej dziadkowie to dorobkiewicze bez krzty zasad i dobrego wychowania

chyba coś wam się pomieszało, bo NIGDZIE nie napisałam że żyli bogato i mieli dużo kasy. no ale widzę, że niektórzy mają taką obsesję na punkcie pieniędzy, że nic innego nie widzą. współczuję.

żabciu napisałaś że wyjechał za granicę na kilka lat żeby sie dorobić, w dawnych latach ludiz esiedizlei an d****h w swoich gospodarstwach, szybko sie żenili, twoja rodzina nei ejst przecietną.

obecnie faceci to typowe gamonie z masą wymagan :/ Kiedys byli naprawdę męscy i odpowiedzialni, teraz to żal.pl

gość dziś obecnie faceci to typowe gamonie z masą wymagan :/ Kiedys byli naprawdę męscy i odpowiedzialni, teraz to żal.pl x Tylko by dziś być męskim trzeba być wulgarnym, agresywnym burakiem. Zwróć uwagę, że kobiety też się zmieniły. Dziś opanowanie, spokój, odpowiedzialność szczególnie ona nie są uznawane za męskie a za cechy zwykłych ciot, tak samo jak bycie rodzinnym, posiadanie dobrych kontaktów z rodzicami.

męska jest siła, a rzucanie się, przeklinanie to oznaka słabości a nei siły.

"w dawnych latach ludiz esiedizlei an d****h w swoich gospodarstwach, szybko sie żenili" X twoja znajomość historii jest porażająco niska. ciekawe, skąd w takim razie liczna polonia zagraniczna na zachodzie, skoro twoim zdaniem po wojnie nikt nie wyjeżdżał... :D

"Dziś opanowanie, spokój, odpowiedzialność" X po tym jak się ciskasz widać, jaki jesteś "opanowany i spokojny", buahahah :D

wyjeżdżali ale nie przeciętni, a Ci bardziej sytuowani, przeciętnym też sie zdarzało ale to wyjątki

Ja myślę o zakładaniu rodziny, a nie o balowaniu, a i tak nie mam powodzenia

Samotny romantyku, bo ty jesteś taki facet bez jaj, myslisz o zakłądaniu rodziny ale sam jestes jak dziecko

myślisz, że mówie o sobie :P Ile to z was narzeka na to, że facet pije, facet bije, facet porzucił z dzieckiem, facet to i tamto? Same jesteście takie same i takich facetów sobie wychowujecie. Pełno chłopców wychowuje się bez ojca, ucząc się na przykładzie matek, że lepiej w życiu i z kobietami mają dranie, chamy i buraki. Dopiero chcecie tych porządnych facetów jak zbliżacie się do 30 albo macie dziecko i dopiero wtedy zaczynacie myśleć mózgiem a nie kroczem. To wy lecicie na złych facetów bo jakoś faceci nie chcą się wiązać ze złą kobietą.

pisz za siebi ja nigdy nei leciałam na buraków.

"wyjeżdżali ale nie przeciętni, a Ci bardziej sytuowani, przeciętnym też sie zdarzało ale to wyjątki " X jak ktoś był dobrze sytuowany, to po co miałby wyjeżdżać za granicę, żeby zarobić? to co piszesz jest zupełnie bez sensu.

żeby mieć więcej

W dzisiejszych czasach Ci porządni z czasów PRL nie mieli by powodzenia u współczesnych kobiet. Byli by uznani za rozmemłane c***y :(

ale ci porządni tez mieli wady, nei byli takimi ideałami

masz bardzo mierną wiedzę o przeszłości. jedno się zgadza- takich żałosnych męskich pip żalących się na swój los i jęczących, że brak dobrej pracy, urody i zaradności życiowej przecież nie powinien się dla kobiety liczyć, to nie było. ciągle bredzisz na temat tej swojej jedynej zalety, czyli bycia "porządnym", co jest tylko w twojej pustej głowie, bo to że po prostu nie masz zycia towarzyskiego, znajomych i możliwości, żeby żyć jak rozrywkowi przebojowii faceci- którym zazdrościsz z pasja i oddałbyś wszystko, zeby byc na ich miejscu- nie znaczy, że masz jakieś wartości i jesteś "porządny"- po prostu jesteś ciapą, która nie ma okazji do "występku" i tyle, a w duchu chciałaby bardzo..

pamietam czasy PRLu. po pierwsze kobiety pracowały prawie wszystkie, a nieliczne, które nie pracowały miały orkę w domu: kilkoro dzieci, gotowanie 3 daniowych obiadków, praca w polu itd. alkoholików było mnóstwo, mam wrażenie, że więcej niz teraz i kobiety zwykle dżwigały ten krzyż całe życie, w obecnych czasach jednak łatwiej sie rozstać, dużo też było facetów tyranów- typ pan i wladca. Wcale nie było lepiej, a takie rzeczy jak kasa i pozycja zawsze się liczyła: facet w typie miauczącej c**y tez nie miałby wtedy szans na rynku matrymonialnym, tyle że takich nie było wtedy.