Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ludozerka24

poziom obsługi w salonach ślubnych w Bielsku - Białej !

Polecane posty

Gość ludozerka24

Moje Drogie Panie! Otóż stoję przed wyborem najważniejszej sukienki w moim życiu. Jestem co prawda z Chorzowa, ale swoje poszukiwania zacznę od Bielska. Widziałam tam 'przelotem' mnóstwo fajnych sukni ile razy pokonywałam trasę Chorzów-Bielsko...stąd mój wybór w pierwszej kolejności padł na to miasto. Czytałam Wasze posty o obsłudze w salonach mody ślubnej w Katowicach i jestem wstrząśnięta. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie wolno mi dotknąć upatrzonej sukni ,zmierzyć tej czy innej czy nawet przespacerować się w niej po sklepie. Płacimy - wymagamy! Jasne jak słońce.... Z tego też powodu zwracam się z prośbą o pomoc do wszystkich Kobietek, które miały przyjemność (lub też nieprzyjemność) oglądania/przymierzania sukni ślubnych w Bielsku. Jak oceniacie poziom obsługi? Czy musiałyście się specjalnie umawiać na przymierzanie sukni? Jadąc dość spory kawałek od domu, nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie będzie mi dane zmierzyć ani jednej sukni! Proszę opowiedzcie o swoich doświadczeniach. Na co należy się przygotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie polecam MW Decoration- tragedia delikatnie mówiąc;/ Agnes-miło i z klasą. Kupowałam z koleżanką była bardzo zadowolona. Śliwa- też nie bardzo się ktoś mną interesował. White roses- bardzo miła obsługa- tam właśnie kupiłam swoją suknię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Bielsku teraz warto zajrzeć do centrum White Roses, bo w jednym miejscu możesz sobie od razu nawet stanik dobrać :P Jak ja ślubowałam, jeszcze nie istnieli, a poziom obsługi w innych salonach pamiętam jako żenujący, mimo że było to jeszcze przed ślubnym boomem. Nie wiem, co jest z tymi salonami. Jakaś zaraza nadęcia wśród pracowników, czy co... Do white Roses trafiłam z zupełnie inną sprawą, ale bardzo spodobało mi się samo miejsce i właścicielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajanka
ja słyszałam że w całym tarnowie tak jest - nie dotykac, nie przymierzac - tylko jak się jest na etapie kupna to można jedną. a rozmiary mają wyłącznie 38 a jak się poprosi o grubo ponad czterdziestkę to patrzą na człowieka jak na kalekę albo głupiego - tragedia !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
kajanka... bo standardowo suknie są szyte w takim rozmiarze...rozmiary większe to albo szycie na zamówienie...albo takiej komisowej poszukać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajanka
nie rozumiem - standardowo - a może standard to rozmiar 46

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Standard rozmiaru w sprzedaży to rozmiar, który w grupie docelowej występuje najczęściej. W Polsce o ile mogę się zorientować standard (najczęściej występujący rozmiar) to 36-40. Osoby o rozmiarze 32-34 mają takie same problemy jak te w rozmiarze 42-46. Mam drobniutką koleżankę, która większość ciuchów musi kupować w sklepie z odzieżą dziecięcą :o i inną, która ma stopę rozmiar 42 i ma ogromne problemy żeby kupić sobie sensowne buty. Taki lajf. Nie ma się co obrażać na reguły rynku, o ile rzecz jasna nie jest się przy tym niegrzecznie potraktowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam była jeszcze dodać, że ten polski "standard" 36-40 dotyczy kobiet, grupy wiekowej do 40tki. Standard dla starszych pań jest inny, i w butikach adresowanych do tej grupy więcej jest na wieszakach ciuchów w większych rozmiarach. Jest popyt, jest podaż, po prostu. W krajach o innych standardach podaż innych rozmiarów jest dostosowana do popytu. Fajne większe sukienki można obejrzeć na stronach amerykańskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najmilsze wspomnienia mam z Classy i tam tez kupiłam suknie :) Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludozerka24
No to super bo tam tez sie wybieram. A masz moze linka do swojej sukieneczki? Z przyjemnoscia bym zobaczyla! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście byłam u Śliwy- panie średnio sie zainteresowały... W Agnes, bardzo miła OBSŁUGA, NIESTETY NIE MIELI WSZYSTKICH SUKIENEK JAKIE BYŁY NA STRONIE INTERNETOWEJ. w Modenie miła Pani ale nie znalazłam nic co by mi odpowiadało, w MW Decoration nie byłam ale pisałam z nimi drogą mailową, bardzo miło i szybko odp i mają śliczne sukienki:) Byłam też w Kareen ale nic mi się nie podobało:) Byłam też w Vivien Vigo- bardzo sympatycznie ale nie ma już tego salonu.Ogólnie w Bielsku chyba nie ma az tak źle w tych salonach:) powodzenia w szukaniu tej Wyjątkowej Sukienki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludozerka24
ooo, bardzo Ci dziekuję za te informacje :) MW Decoration nie miałam w planach ale chyba uwzględnie jeśli wystarczy mi czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mojej sukni nie ma na stronie internetowej. Też najpierw przeglądałam ich stronę a potem zobaczyłam tę suknię i już większych wątpliwości nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W white roses- mierzyłam suknie które miały kilka zamków z tyłu wiec można było je dostosować do figury. Wygodna sprawa:-) Umówiłam sie na konkretną godzinę i mierzyłam każda suknię która mi si ę podobała- a wybrałam poleconą przez pracownicę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość charlie32
Moje drogie... Salony owszem miło przyjmują swoje klientki aczkolwiek ja byłam w Pracowni Sukni Ślubnych w Kamienicy B-B i byłam bardzo mile zaskoczona. Byłam z panią umówiona na dokładną godzinę i nikt nie zawracał nam głowy. Po za tym czułam się jak w salonie, dużo sukien do przymierzenia. Naprawdę polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co prawda nie odwiedziłam zadnych firmowych salonów w BB bo z góry założyłam ze na taką nową suknie mnie nie stać, ale byłam w jednym komisie na 3 Maja tam mają używane suknie Ewy Śliwy i Pani była bardzo uprzejma.... zmierzyłam kilka sukien ale nic mnie nie urzekło. Następnie pojechałam do Pracowni Sukien Ślubnych w Kamienicy. Miałam wcześniej wydrukowane zdjęcie sukni która mi się bardzo podoba i pokazałam to zdjęcie krawcowej. A ona się mnie zapytała co mi się w tej sukni podoba więc jej odpowiedziałam ze to i to. a ona się mnie spytała czy czy te suknie (wskazała na kilka manekinów) mi się nie podobają, a ja jej odpowiedziałam ze ładne są te suknie ale nie w moim stylu a ona na to "tzn ze mi się nie podobają". Moje odczucia takie ze babeczka strasznie zarozumiała, starała się w niemiły sposób wywyższać ze jakie to jej suknie nie są piękne jak wykończone. Zagadała by wszystkich na śmierć i nie da nikomu dojść do słowa, Owszem suknie były ładnie uszyte ale zniechęciła mnie do siebie bo poczułam ze chciała mi wepchnąć którąś gotową suknie wiszącą na manekinie albo po prostu nie chciało jej się uszyć sukni która miałam na zdjęciu. Chwilę po tym opuściłam jej "pracownie" i udałam się do przemiłej Krawcowej w Bestwinie. Różnica w obsłudze obu Pań kolosalna i tam też będe szyła swoją suknie nie dość ze w lepszej atmosferze to jeszcze za niższą cene niż w Kamienicy. Nie chciałam na tym forum nikogo urazić ale z wyrazami szacunku dla Pani z Kamienicy - wodocznie Kobitka miała gorszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek34
w Bielsku jakiś czas temu byłem z koleżanką wybierać suknię- stwierdziła że suknia musi się facetowi podobać a nie mamie :) coś w tym jest na pewno. ale do rzeczy. Bardzo sympatyczna obsługa wszędzie... ale Agnes i Classa chyba było najlepiej. w Agnes jakoś więsze przymierzalnie a atmosfera najlepsza w Classie.. Docelowo suknię kupiliśmy w Classie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek34
... oczywiście nigdzie nie spotkaliśmy sie ze zniechęceniem pracowników czy z odmową pozwolenia na przymierzenie. Akurat koleżanka ma standardowe wymiary więc nie było też problemów z przymiarką bo wszystkie rozmiarowo pasowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem co sie tak
oburzacie ze standard do przymierzania to jestrozmiar 38 wiekszosc normalnych kobiet sredniego wzrostu taki wlasnie nosi suknie sa drogie wybaczcie zeby z kazdej sukni wartej tyle kasy kazdy sysalon mia pelna rozmiarowke kto potem kupi te suknie co z nimi zrobia po zakonczeniu kolekcji?? ja nosze rozmiar 34 i jakos nie plulam sie w salonach ze wszystko na mnie wisialo bo do mierzenia dostalam 38 albo 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda_1985
A ja gorąco polecam Evitę. W Katowicach nie mieli mojej wymarzonej sukni z katalogu, ale zatrzymali ją dla mnie w Krakowie :) świetna obsługa, piękne fasony, naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewesia
Ja właśnie w minioną sobotę zrobiłam sobie małą rundkę po salonach w BB. W Agnes przemiła atmosfera, bez nerwów, przymierzyłam ponad 10 sukien, pani była wytrwała, przyniosła nawet dodatki..ale żadna suknia mnie nie urzekła :( Poszłam więc na 3 Maja od dołu - Classa - porażka!!! Dwie starsze już kobitki, z wyraźnie skrzywionymi minami, kazały nie wchodzić do przymierzalni w bitach, torebkę zostawić przed kabiną, nie dopięły mi suwaka, twierdząc że jeśli tylko potrzyma to też będzie widać, nie mogłam nawet na centymetr wyjść poza kabinę, żeby przypadkiem nie dotknąć ich i tak wypolerowanej posadzki. Suknia bardzo mi się podobała, aczkolwiek obsługa tak odrzuca że poważnie będę musiała się zastanowić czy w ogóle brać ten salon pod uwagę...bo tylko się człowiek nadenerwuje, a i tak już stresów mamy przy tym dniu sporo. Potem ruszyłam do Wite Roses, obsługa naprawdę miła, też przymierzyłam dwie sukienki, dwie Panie naprawdę pomocne, ale też niestety mnie nic nie powaliło. Następnie odwiedziłam jeszcze dwa salony, których nazwy nie pamiętam, ale też przy ul. 3 Maja i tam też obsługa była na poziomie. Reasumując da się wytrzymać, wykluczając tylko tą Classę - nie wiem skąd wyżej takie pozytywne opinie, może obsługa się zmieniła? Czy ktoś tam szył jakąś sukienkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewesia, miałam bardzo podobnie. Babki wszystko wiedziały lepiej ode mnie i ciągle mnie pouczały. Jak jedna z nich zobaczyła, że przyglądam się jednej sukience usłyszałam tylko: to nie dla pani. Pani może sobie kupić tą - i tu wskazanie sukienki. Może i sukienka nie dla mnie, ale chciałabym chociaż przymierzyć i zobaczyć jak w niej wyglądam. Poza tym, to moje pieniądze i ja decyduję na co je wydam a nie ona. Może mi doradzić, owszem ale nie dyrygować mną co mi wolno kupić a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prztyszłapanimłoda
W Bielsku byłam w salonie Agnes- i było ekstra, miło, bez pośpiechu, pani przynosiła mi każdą suknię, o którą poprosiłam. W classie- masakra!!!! Nie miłe panie z łaską dały mi przymierzyć dwie sukienki, u Śliwy fajnie, ale zbyt nachalnie poponowano mi suknie co do której nie byłam przekonana. Wybrałam suknię w agnes, jest nie najtańsza, ale przepiękna i kupiona w bardzo miłej atmosferze. Pełen profesjonalizm. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zakochałam się w sukni z salonu White Roses....niestety obsługa fatalna, nie zainteresowane Panie ze zniechęconą miną...szukam tego modelu w innych salonach, jeśli nie znajdę to niestety muszę powrócić do okropnie nie miłej obsługi w White Roses....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dlaczego piszesz że w White Roses jest nie miła obsługa. Jak ja szukałam sukni to tylko w tym salonie pani pozwoliła mi mierzyć suknie i była bardzo sympatyczna i pomocna. Dla mnie najmilsza obsługa była właśnie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już jestem po wyborze swojej sukienki i powiem, że obsługa w większości salonów była naprawdę fajna, najlepiej wspominam agnes, gdzie pani konsultantka dała mi przymierzyć chyba wszystkie fasony, jakie były w salonie, bardzo miła pani obsługiwała mnie w gracji i modemie, gdzie w końcu wybrałam swoją sukienkę. Najgorzej wspominam wizytę w White Roses, gdzie pani pozwoliła mi przymierzyć tylko jedną sukienkę,ciągle narzekając, że nic tego nie przebije, że inne sukienki są droższe, niż przewiduje mój budżet, więc po co przymierzać oraz że nie ściągnie sukienki z manekina, bo one się od tego niszczą. Generalnie czułam się jakby chciała się mnie szybko pozbyć i wcisnąć coś na siłę. W sumie to chyba źle trafiłam z konsultantką, bo znajoma tam wybrała sukienkę i nie miała żadnych zastrzeżeń. Ja osobiście nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co chciałaś mierzyć suknie nie w Twoim budżecie? Nie dziwie się że pani nie chciała Ci dać przymierzyć. Jakby każdy z ulicy mierzył suknie jakie chce to by raczej już nie wyglądały po jakimś czasie. Po to jest konsultantka żeby Ci pomogła w wyborze a nie dawała wszystko co ma do mierzenia. Ja też jestem po poszukiwaniach swojej wymarzonej sukni - wybrałam suknie w salonie w Krakowie i dzięki konsultantkom właśnie wybrałam idealną suknie dla mnie i mierzyłam tylko te które mieściły się w moim budżecie a nie jak leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie polecam Classy - panie niemiłe, strasznie "sztywne", z wielką łaską pozwoliły mi przymierzyć jedną sukienkę ale i tak cały czas marudziły. Potem stwierdziły, że ta sukienka to i tak nie dla mnie, tylko muszę mieć coś innego (tu wskazanie na inny model) ale nie dadzą mi tego przymierzyć, bo sprowadzają tylko rozmiar 36 (noszę 40) chyba, że zamówię suknię to wtedy mi pozwolą przymierzyć! U Śliwy - zgodzę się z jedną z powyższych opinii, pani próbowała mnie przekonać bardzo mocno do jednej sukienki chociaż nawet jej nie przymierzyłam - znowu tekst o tym, że mam kupić bez mierzenia bo oni tylko 36 i 38 sprowadzają. W Agnes - obsługa faktycznie bardzo miła, duży wybór, panie są cierpliwe. Niestety przy zdejmowaniu miary pani się pomyliła i miałam źle uszyty gorset, trzeba było przerabiać ale nie było z tym problemów. Nie naciągnęli na żadne dodatkowe koszty, przeprosili i uwinęli się z poprawkami błyskawicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płakałam jak odbierałam
Dziewczyny, suknie kupiłam we white rose. suknia na poprawki została PRZEZ SALON wysłana do koronkowego zakątku na piastowskiej. Strasznie się nacięłam!!!! Piękna suknia została tak strasznie zniszczona w czasie poprawek, że płakałam! termin oddania sukni maks. przesuwano, aż wreszcie w tygodniu mojego ślubu dostałam "dopasowaną" sunknię tak, że nie mogłam oddychać!!!, fatalnie KRZYWO wszytym zamkiem. nie było sensu pogrążać tej sukni poprawkami kolejnych poprawek. Pani Ania nie umiała nic z tym zrobić, próbowała bagatelizować uwagi. Z płaczem trafiłam do innej krawcowej, która od 20 lat nie widziała tak amatorskich poprawek!!! Nie bez powodu P.Ania bierze opłatę z góry! Nie dajcie sie też White Rose, przecież to oni powinni brać odpowiedzialność za prace podwykonawcy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×