Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SYN...MOIM OPRAWCĄ

Polecane posty

Gość gość

Jestem po rozwodzie, sama wychowuje 19-letniego syna. W maju zdal z dobrym wynikiem mature i stwierdzil,ze na studia w tym roku nie pojdzie,bo nie dostanie sie na studia dzienne na prawo,a nie mam pieniedzy i rok robi sobie przerwy. Czekalam spokojnie kilka m-cy,az podejmie probe szukania pracy. Niestety wyciaga pieniadze ode mnie. Ojciec placi 500zl alimentow (chociaz nie ma takiego obowiazku,bo syn nie pracuje) z czego ja daje synowi 300zl. Oprocz tego wymusza na mnie ok 30zl na pizze kilka razy w m-cu, i kaze kupowac sobie papierosy. Nie pije alkoholuu to jeddyny plus,ale traktuje mnie jak smiecia. Zero szacunku, wyzywa mnie,nawet jak rozmawiam z kims przez telefon,nie ma hamulcow. Wyzywa mnie, trzaska drzwiami jak nie chce dac mu pieniedzy. Nie wiem gdzie mam udac sie o pomoc,bo przemoc psychiczna mialam z mezem, teraz paleczke przejal syn :( Wiem,ze moja wina jest uleganie mu,ale boje sie i placze jak mnie wyzywa od najgorszych, kilka razy rozwalil drzwi,bo emocje go poniosly-tak sie tlumaczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestes sobie winna. 19latek bez pracy?! rób tak dalej, akiedyś wkoncu zacznie pić i nie pojdzie do pracy wcALE BO PO CO ? MAMA DA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam z siebie taki się nie stał. Musiałaś mieć w tym udział. Chuchalas i dmuchalas na niego . Pod nos wszystko podtykalas. Teraz zbierasz to co zasialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to moja wina. Mial wszystko, ja za niego do pracy nie pojde... Sama pracuje uczciwie i mam szacunek do rodzicow. Nie smialam od ku...wyzwac matki,bo nie da mu 13 zl na paieposy. 300zl przeznacza na hazrad,obstawia w internecie wyniki,powiedzial,ze do pracy nie pojdzie. W domu nie robi nic, nawet brudne ubrania rzuca w kat,ja sprzatam, zanoszam do pralki. Z psem nie wyjdzie,bo nie...ja rano i po pracy chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec skończ z dawaniem kasy. Nie rób kolo niego nic. Nie uginaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj dalej. Ciekawie się robi. Napięcie rośnie, czekamy na dalszy ciąg Ballady o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie wiem... Szukam teraz pomocy psychologow. Jezeli nie dam mu pieniedzy jestem wyzywana. Boje sie,placze... Rodzina rozmawiala z nim wiele razy-bez skutku. Kilka razy wzywalam policje, po pogadankach dzielnicowego niewiele siie zmienilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj czekaj Ballada o Januszku się kłania ty jesteś jak Gienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje juz za odpowiedzi, ktore oprocz nasmiewania sie niewiele wniosly. prosze swoje ego poprawiac na innych watkach. nic nas tak nie cieszy jak czyjes nieszczescie-prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e , tam . znowu jakieś brazylijskie tasiemce tu sie tworzą . myślałam że to prawdziwy problem a to ....ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec placi 500zl alimentow (chociaz nie ma takiego obowiazku,bo syn nie pracuje) z czego ja daje synowi 300zl Ma obowiązek skoro nie pracuje. Po drugie sama go sobie tak wychowalaś, jestes kolejną głupią matką to cierp. Po trzecie alimenty idą na jego zachcianki- dziwie sie,ze mu dajesz. Wszystko zatrzymuj na jego utrzymanie, chce papierosy , pizze i inne? to do roboty won. Wykaze sie agresja? Dzwonisz na policje a jego mozesz wymeldowac z mieszkania. Niech sie ocknie patafian jeden.Chowasz nieudacznika,z ktorym kobieta w przyszlosci bedzie sie okrutnie meczyla:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wychowałas tak masz. Głupich mi nie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chcą wynagrodzić dziecku brak ojca.i stąd te wszystkie problemy. Dają kasę robią wszystko za dzieci bo przecież dziecko nie ma ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za rady i odpowiedzi... prosze cieszyc sie ze swojego amrnego zycia i nasmiewac na innych watkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
droga ewo, skad sie biora??? ciesz sie swoim szczesciem i cudownym zyciem... a biora sie z zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty autorko jakie masz życie? Sądzę, że dopiero marne. Rady chcesz? Proszę bardzo ucinasz kasę. Nie kupujesz dla syna jedzenia. Mówisz mu jasno, że od teraz musi uczestniczyć e kosztach. Awanturuje się ? Dzwonisz na Policje. Zakładają Niebieską Kartę. Proste? Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wizyty policji nic nie daly, kolko zamyka sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie daly? Czy Ty temu nie podołałaś? Założoną syn ma Niebieską Kartę? Śmierdzi mi coś tutaj. Syn niby na prawo chciał startować - dlaczego nie złożył dokumentów? Dlaczego nie spróbował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z życia się biorą? acha.... no to ja nie wiem, z jakiego życia, bo ja w życiu takiej osoby nie spotkałam... żeby dać sie wyzywać, pewnie i lać i dalej służyć syniowi/mężowi czy komukolwiek to trzeba być chorym psychicznie chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego odpowiedz- bo nie... za rok. Mysle,ze prawo to jego wymowka, bo doskonale wie,z eja mu nie dam na studia,a o pracy nie mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jego ojciec tak bez problemu płaci 500 zł alimentow na nieuczacego sie syna? Rzeczywiście coś tu śmierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn jest dorosły. Możesz go wyrzucić z domu. Za każdą awanturą wzywaj policję, postaraj się go wymeldować - nie wiem, czy będzie łatwo, ale jak będziesz miała udokumentowane znęcanie się to na pewno będzie łatwiej. Wyrzuć go z domu, wyrzuć z domu jego rzeczy. Zmień zamki w drzwiach. Jak się będziesz nadal nad nim litowąć to kto ulituje się nad tobą ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się sarkastycznym komentarzom, bo sytuacja, prawdziwa czy wymyślona, jest absurdalna. Na to razem z tatą chłopaka pracowaliście latami. Odpuściliście sobie najważniejszy obowiązek rodziców, wychowanie. Teraz przyszła pora na żniwa, a na waszym polu chwasty, kamienie, dzikie drzewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyrzuciła bym takiego z mieszkania. Skoro jest taki mocny psychicznie ,że potrafi się znęcać nad matką nich radzi sobie sam. Powiedziała bym mu to prosto w twarz i dała parę dni na przemyślenie by się zastanowił nad swoim postępowaniem i poszukał pracy. Miłość, miłością ale nie można sobie pozwalać na nękanie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty smierdzisz,az tutaj czuć...super ja zaatakowaliście, a Ewo ciesz się, jak napisała autorka, ze masz super znajomych, a może nie mówią Ci o swoich problemach, bo Ty taka super jesteś to i oni haha. Na miejscu autorki juz bym nic nie pisała. To bagno nie widzisz, oni cieszą się, że ktoś ma źle. Flustraci i tyle. Olej i wątek umrze za kilkanaście minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×