Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa zniszczyła mój pawlacz z biedronki

Polecane posty

Gość gość

kupiłam pawlacz w biedronce, taki już gotowy do zamocowania, przeszukałam instrumenty męża, bo akurat był w pracy, chciałam pod jego nieobecnosc powiesic pawlacz jako niespodzianke na jego urodziny,jednak żaden śrubowkręt nie pasował, postawiłam więc pawlacz w kuchni i poszłam na spacer z psem, wtedy przyszła teściowa ( ma do nas klucze) ... jak wróciłam to krzątała sie nerwowo po kuchni, zamiatała coś - patrzę a tam otręby takie wióry z pawlacza!!! widocznie sama chciala go zamocowac i tak pchała że odpadł tył w dodatku jak to podniosłm to zobaczyłam,że młotkiem przebiła dno!!!! pwiedziala,że kupiła piekny tort dla męża tzn swojego syna i prezent a ja co mu kupiłam??? no żesz... znszczyla moj przent ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterolatek czystej krwi arab
niech ci odkupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za pozno, bo mąż juz mial urodziny i ona zniszczyla moj prexzent dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co dostales na urodziny? - pawlacz z biedronki :classic_cool: 8,5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie badziewie z Biedronki miałoby być prezentem dla męża? Chyba kompletnie Ci odbiło, mądra teściowa , uwypukliła twoje błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miałam mu kupić? kwiaty? a może jakiś bzdet? jestesmy razem 11 lat i wiem co on lubi czego nie, wiem,że nie lubi niepraktycznych rzeczy i bibelotów, ubrań też nie,bo lubi sam wybrać, przymierzyć, jest dość niewymiarowy, wiedziałam,że pawlacz go ucieszy, a w środku chciałam coś umieścić, np. bilety do teatru, to byłby nasz pawlacz miłości, nasza skrytka miłości, mogłabym mu tam zostawiać liściki, albo ponętną bieliznę by wiedział,że ją założę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wystarczyłoby ciasto, spokojnie spędzony wieczór [dzieci do dziadków, ciotek pod opiekę wydane], może wspólny , rodzinny wypad na łono natury... Pawlacz z Biedronki, lub innego marketu to jednak niezbyt dobry pomysł. Ja bym się obraził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jeny przecież na tym pawlaczu nie była loga biedronki ;( zwykly mebel, a w dodatku TANI kupiłam za 59,99 zł mąż by się ucieszył,że tak tanio kupilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w biedronce są czasem fajne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa wchodzi ci do pawlacza.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pawlacz się rozkracza.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawlacz z biedronki wciongnou teściowom.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak ambitny, rzeczowy prezent dla męża. nie chodzi już o kwestię, czy z biedronki, z ikei, czy z designerskiego studio. zauważmy tylko fakt: urodzinowy pawlacz. to tak, jakby kupiło się taboret dla siostry, czy młotek dla ojca. wyjdź kobieto z nim na spacer, obgadajcie swoje życie, postaw (albo zrób) mu loda i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie certol sie.W mordę! Przecież tak robisz z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż... trochę czasu minęło od założenia tego tematu, więc chyba urodziny już się odbyły... Kochana, opowiadaj jak mąż zareagował na brak prezentu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadziwiają mnie takie sytuacje, że ktoś pisze, że wyszedł z psem, wraca, a tu teściowa. Co ona u siebie jest? Teście mają klucze, ale żeby moje zwłoki wydobyć, jak zaczadzieję, a nie żeby sobie przychodzić tak bez zapowiedzi... i pawlacze niszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powaznamlodka
OJ tam przesadzacie. Ja bym sie cieszyła z pawlacza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słabe prowo, w biedronce nigdy nie sprzedawali pawlaczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jakiej racji teściowa wchodzi do Waszego mieszkania bez wcześniejszego uprzedzenia? Nic nie pojmuję co teraz za idiotki z tych teściowych?! Również jestem teściową, ale nie wyobrażam sobie inderować w sprawy synowej, lub zięcia.Owszem dali mi klucze do swoich mieszkań,ale NIGDY nie przychodzę bez wcześniejszego uzgodnienia.W sytuacjach gdy dzieci mnie poproszą gdy są na wczasach żeby podlać kwiaty, wywietrzyć mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam się serio: co to jest pawlacz, niech mi ktoś opisz jak to to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurna!! kiedy w biedronce były pawlacze? ze tez przeoczyłam taką okazję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pawlacz miłości, k***a :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halo, jak to w końcu było z tym pawlaczem? czy sprawa została przekazana odpowiednim organom? czy teściowa zrozumiała swój błąd? najważniejsze, czy pawlacz mimo wszystko przeżył, czy się powiesił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wynika z postu, pawlacz został przez teściową przerobiony na wióry (tu: otręby :D ) w czasie przeznaczonym przez autorkę na spacer z psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeszukałam instrumenty męża, bo akurat był w pracy, chciałam pod jego nieobecnosc powiesic pawlacz jako niespodzianke na jego urodziny x Nie ma to, jak wbijać gwoździe gitarą, a śruby przykręcać saksofonem lub fagotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znacie się, pawlacz porwał jaszczomp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale fajne prowo, uśmiałam się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To historia pokroju tej ze mąż przewrócił suszak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ta sama założyła temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×