test kreska zniknęła

Czy miał ktoś tak że robiąc test ciążowy po pojawieniu się pionowej wyraźnej kreski w polu kontrolnym pojawiła się na chwilę cieniutka pozioma kreska w polu testowym a po chwili nawet jakby dwie poziome w polu testowym i szybko zniknęły. Wynik więc odczytałam jako negatywny, ale tak w sumie teraz się zastanawiam... dlaczego tam w ogóle się jakakolwiek kreska pokazała. Dodam że w instrukcji była tylko mowa o pionowych kreskach, a nie o poziomych. Znacie taki przypadek że kreska szybko zniknęła? I czy okazało się że to była ciąża czy nie? Odchodzę już od zmysłów, może to za wcześnie bo od stosunków bez zabezpieczenia minęło dopiero 13 i 14 dni...

kreski często znikają po jakichś 10 minutach, przeczytaj ulotkę

ale ona zniknęła po chwili może minucie może mniej

ale ona zniknęła po chwili, minucie może nawet nie no i była pozioma a nie pionowa jak ta w polu kontrolnym, a ulotkę czytałam całą przed wykonaniem testu.. i żeby była ciąża powinny byc dwie pionowe kreski

up

to masz wadliwy test, zrób drugi. Pewnie będzie ciąża, ale warto sprawdzić.

up up mial tak ktos???????????

ja tak mialam. pojawialy sie takie poziome smugi. to na pewno nie oznacza ciazy. test 14 dni po stosunku juz jest wiarygodny. mi 10 dni po stosunku wyszly dwie grube kreche od razu.

po 10 dniach od stosunku dwie grube krechy? niebywałe.

to nie wyglądało jak smugi tylko jak cienka kreska a potem troche wyzej druga, bez sensu te testy...

Jesteś trochę w ciąży gdybyś była całkowicie miałabyś 2 grube pionowe kreski.

żałosny ten ostatni tekst trochę w ciąży po co takie osoby się wypowiadają

Idz se kup drugi test, ten byl zepsuty.

ja mam tak zawsze jak robię testy, po prostu ten odczynnik się uwalnia, to nie ciąża