Wpadka

Witajcie drogie Panie.Ostatnio żona przylapala mnie na waleniu konia.Zbesztala mnie,i nazwala zboczeńcem.Nie pomogly tlumaczenia,że brak mi seksu,że za rzadko mi daje.Nie rozmawia ze mną.Co Wy zrobilybyście w takiej sytuacji?

ja jestem kobietą tyle, że młodą więc mnie takie rzeczy raczej nie szokują. Szczerze mówiąc niewiele by mnie obchodziło co ty robisz, jak chcesz to rób jak nie chcesz to nie rób, to dobrze, że się żona martwi, bo jej zależy! Ja bym była obojętna, tak już mam, twoje zycie twoja sprawa, nie lubię decydować za innych. Jak byś uznał, że to nie dobre dla ciebie to byś przestał, jak byś uznał, że dobre to nadal to robił, z tym, że wg mnie lepiej się nie uzależniać tylko mieć jakąś kontrolę nad tym.

Współczuję żony. Co zboczonego jest w masturbacji ? Powinna się cieszyć, że na d***** nie chodzisz, skoro ona nie chce się z Tobą kochać. No chyba, że masturbowałeś się pod zdjęcie Jasia Fasoli. Też bym się wkurzyła ;) A poważnie. Nie odpuszczaj i staraj się z nią porozmawiać o tym, że nie jesteś z kamienia i masz potrzeby.