Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wymaz z pochwy, pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Zauważyłam u siebie objawy grzybicy pochwy, ale nie mam czasu na bieganie po ginekologach, czekanie na wyniki, kolejne umawianie się itp (wyjeżdżam niedługo za granicę). Zrobiłam sobie badanie pochwy wraz z posiewem prywatnie, sama pobierając próbkę. Mam teraz te wyniki, pani w laboratorium powiedziała, ze powinnam zgłosić się do lekarza bo nie wygląda to zbyt dobrze. No i teraz moje pytanie: czy lekarz na podstawie tych badań wypisze mi leki czy koniecznie będzie chciał zrobić swoje znów przedłużając to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam szczerą nadzieję, że tak będzie. Naprawdę nie mam czasu czekać końca tych wszystkich procedur...Chyba nie doczepi się braku wiarygodności przez samodzielne pobieranie materiału?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie nie przyznawaj ze to sama zrobiłas ale czytałam o tym ze laski same sobie pobieraja :) co prawda nie wszedzie tak jest ale da sie jak widac ja na grzybice brałam z apteki globulki vagical i zawsze mi przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc też tak ze zle sobie pobrałas próbke i wyszły cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogem ci wylizac twoją pipuleńke jeśli tylko zachcesz to ja to zrobie mym zwinnym jenzyczkiem powiec tylko slłowo aa ja jusz bende przy twoijich majtusiach chentnie je zdejmie polirze co sie da wylizać troche obślinie aszeby było na mokro bo wtedy jest bardziej pszyjemnie i tobie bendzie napewno fajnie jusz mi stanoł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosowałam na początku infekcji (ok 1,5 miesiąca temu) illadian i maść clotrimazolum. Żadnej poprawy, a dodatkowo teraz przerzuciło mi się na pęcherz moczowy i to jest już naprawdę uciążliwe, bo z toalety wyjść nie mogę. Z tym pobraniem próbki to żadna filozofia. W laboratorium kupiłam wymazówkę za 2zł. Przeczytałam instrukcje w której częsci pochwy najlepiej zebrać materiał i już! Trudniejsze to już jest założenie tampona :) A i laborantka nie była zdziwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie bez antybiotyku sie nie obędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś jeszcze podzieli się wiedzą? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to pomoże to niech będzie i antybiotyk :/ Ważne żeby lekarz zechciał go wypisać na podstawie moich badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz czas...jaaaasne. Ty sie boisz ginekologa i tyle. Wymaz sama pobrala... Yhy.. Z szyjki macicy może jeszcze? Szczoteczka? Idz go lekarza i zrób to jak należy. Skoro współżyjesz, to możliwe ze nie tylko masz grzybicę, ale i hpv. Dlatego kobiety aktywne seksualnie powinny sie regularnie badać ginekologicznie. Nie wspominając juz o takim "drobiazgu" jak usg dopochwowe i usg piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boję się ginekologa, po prostu odwalam czarną robotę wcześniej żeby nie przedłużać. W moim przypadku próbka z szyjki nie jest potrzebna, wiem kiedyś już miałam taki problem i wiem jakie mi wtedy ginekolog badania zrobił. Wirus HPV w moim przypadku raczej odpada, oboje jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty pieprzysz? Jaka czarna robotę? Jakos na pytanie, czy pobralas wymaz z tarczy szyjki i czy użyłaś szczoteczki nie udzielilas odpowiedzi. Skąd wiesz, ze wymaz pobralas prawidłowo? Czasu tez nie zaoszczędziłaś, bo dobry ginekolog grzybice rozpoznałby juz na pierwszej wizycie i od razu dostalabys receptę. A odbierając wynik wymazu miałby potwierdzenie diagnozy, jak i Twoja odpowiedz czy leki juz pomagają, czy trzeba czegos silniejszego. A "oszczędzając czas" Twoim sposobem masz w ręku wynik i...caly czas jesteś na początku drogi diagnostycznej. Szukasz leku w necie na chybił trafił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, użyłam szczoteczki. Następnie szczelnie zamknęłam ją w specjalnej probóweczce z płynem. Pobrałam dokładnie z instrukcją pobierania wymazów z pochwy. Mając w ręku wynik nie jestem na początku drogi bo mam listę wyszczególnionych bakterii i od razu mogę zacząć dokładne leczenie w sedno sprawy a nie "od rozpoznania ogólnego" przez szanownego pana doktora. A poza tym zagadnienie pytania tyczyło się tego czy ginekolog wypisze mi leki na podstawie takich badań, nie prosiłam o pouczanie mnie co zrobiłam źle a co dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie napiszesz co Ci wyszło i odp.: tak, wypisze, dobierze na podstawie tego na co te straszności są wrażliwe. tylko że jeśli coś zrobiłaś nie tak to mogły wyjść rzeczy, których w ogóle w tej pochwie nie ma. aczkolwiek no nie wiem. faktycznie słyszałam, że sobie baby same pobierają. w sensie wpychają sobie i kręcą tym czymś w środku:O rozkosz i nie rozumiem w jaki sposób zaoszczędziłaś czas, na Twojego gina tyle się czeka? i jakiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u mnie to tak wyglądało mniej więcej za pierwszym razem, że poszłam do lekarza, pobrał próbkę, na badania czekałam 2 tyg, a następny termin do lekarza był miesiąc po mojej pierwszej wizycie. No i pomyślałam, że jeśli teraz na wizyte pójdę już z wynikami to od razu da mi odpowiednie, specjalistyczne recepty i zaoszczędzę miesiąc. Nie widzę nic strasznego we włożeniu sobie tam i przekręceniu czegoś co wygląda jak dłuższy patyczek kosmetyczny, już ta opcja jest chyba lepsza, kiedy robi się to samej na spokojnie, niż kiedy robi ci to obca osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patyczek kosmetyczny to nie szczoteczka do wymazu, to raz. Jest malo wiarygodna, bo latwo o dodatkowe"zabrudzenia". Dwa- pobrałaś raczej próbkę flory bakteryjnej pochwy, nie próbkę wymazu cytologicznego. Moze lekarz sie zgodzi dać leki na podstawie tak wątpliwej diagnostyki, ale to będzie kiepski ginekolog, jesli Cie nie zbada sam, nie potworzy wymazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie piszę wyników bo nie chce się przedwcześnie denerwować bądź co bądź diagnozami ludzi niekompetentnych (chyba) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy na grzybicę podaje się antybiotyk? Druga rzecz jednak, że jeśli przerzuciło się na pęcherz, to muszą być również bakterie i być może jest to zakażenie bakteryjne lub grzybiczo bakteryjne. Ciężka sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sama wrzuć dane do netu i zobacz jakie leki powinnaś kupić. Po co Ci ginekolog :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w końcu masz bakterie, czy grzyby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Patyczek kosmetyczny to nie szczoteczka do wymazu, to raz. Jest malo wiarygodna, bo latwo o dodatkowe"zabrudzenia". Dwa- pobrałaś raczej próbkę flory bakteryjnej pochwy, nie próbkę wymazu cytologicznego. " Nie robiłam tego patyczkiem tylko sterylnie zapakowaną wymazówką, którą bezpośrednio po włożyłam do probowki z zestawu wypełnionej specjalnym płynem. Są dwa rodzaje wymazówek, szczoteczki i te takie podobne do patyczków kosmetycznych. Ja miałam tą drugą. I tak, chodzi mi o próbkę flory bakteryjnej bo właśnie z tej próbki robi się badania bakteryjno-grzybicze. Cytologia to co innego niż badanie czystości pochwy i nie to mi w danej chwili jest potrzebne... I po drugie, jaka logika w tym jest, żeby to lekarz decydował o tym jakie leki zażyje pacjent? Ale niestety system im narzuca dyrygowanie, bo jakby pacjentowi się dostało to lekarz dostałby po d***e. Więc lekarz wydający lek na prośbę pacjenta to bardzo dobry lekarz, ryzykant, owszem, bo za niego się wezmą jak coś pójdzie nie tak, ale dobry. Szanuje wolę pacjenta. Tymczasem wszystkim dziękuję za dzisiejszą rozmowę, idę spać. Zajrzę jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle z badań wiem, że to zapalenie bakteryjno-grzybicze. Rodzaje też wyszczególnione. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, o te "wymazowki" podobne do patyczków kosmetycznych mi chodzilo. Są do niczego jesli chodzi o diagnozę Twojego zdrowia intymnego. "jaka logika w tym jest, żeby to lekarz decydował o tym jakie leki zażyje pacjent?" Cóż odpowiedzieć na takie dictum? Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To sama wrzuć dane do netu i zobacz jakie leki powinnaś kupić. Po co Ci ginekolog jezyk.gif" chętnie bym tak zrobiła, zapytała lekarza przez internet, ale potrzebuję pieprzonej recepty bo inaczej w socjalistycznym kraju leku nie kupię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma prostego przełożenia na rodzaj bakterii/grzyba - leki. Jakie leczenie zastosować jest zależne od wielu innych czynników i czasem jest proste a czasem skomplikowane. U ciebie już sam fakt, ze jest to zakażenie grzybiczo bakteryjne komplikuje sprawę. Dziwi mnie twoja postawa i pisanie o kraju socjalistycznym, ale to twoje prawo mieć swój pogląd a także nie znać się na leczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jaka logika w tym jest, żeby to lekarz decydował o tym jakie leki zażyje pacjent?" x :D ależ on nie decyduje:D Ty decydujesz, czy chcesz mieć zeżartą cipkę czy zdrową:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie bym tak zrobiła, zapytała lekarza przez internet, ale potrzebuję pieprzonej recepty bo inaczej w socjalistycznym kraju leku nie kupię x tym zdaniem pomogłaś mi znaleźć jakiś sens w socjalizmie, jedyny - ratowanie bezmyślnych dzieci we mgle, które kiedyś może, niechcący, się społeczeństwu przydadzą. napisz maila do Korwina, wyjdzie ciekawa dyskusja;) wyślj mu linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×