Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quleczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Quleczka

  1. ja bym nie probowala samoopalaczy przy problemach z cera...tak szczerze :) "jeśli sie o tym myśli jest ich coraz wiecej jesli sie zignoruje ( sprubujcie przez tydzień nie patrzeć w lustro i nie dotykać niczym prócz spłukiwania wodą twarzy ) to zaczyna się goić... wszystko leży w naszej głowie... co o tym myślicie?" a co to tego - to ja mysle, ze to nie myslenie tylko niedotykanie,niewyciskanie i danie skorze odpoczac dziala w tym przypadku... :)
  2. no ja sie wlasnie przymierzam do serii jakis chemicznych peelingow u dermatologa/kosmetyczki... zobaczymy co z tego wyjdzie chwilowo powstrzymala mnie choroba i branie antybiotyku bo to niestety taki co jeszcze uwrazliwia skore :o
  3. co do tego czola to dokladnie ...sama sobie zrobilam zakazenie w srodku :/ potem przez 3 dni bylo paskudne...ale udalo sie zaleczyc bez wyciskania juz w koncu :) ide robic maseczke w glinki zielonej :)
  4. ja sie od tygodnia mecze z taka w rogu czola...mialam wielka gule, normalnie cale spuchniete ale to z wlasnej gluppty, bo kiedys jakas grudka mi przeszkadzala i ja rozdrapalam, potem sie zrobil syfek i go wycisnela, a pozniej....juz lepiej nie mowic :o
  5. Quleczka

    Kto stosował lek na trądzik DUAC?

    sorki, juz widze chyba o co chodzilo - tak to jest jak sie pisze przed pierwsza kawa ;)
  6. Quleczka

    Kto stosował lek na trądzik DUAC?

    bravia , po jakich zabiegach? robilas kiedys takie peelingi u dermatologa? bo chyba o tym byla mowa :)
  7. wyciskarko - a te na nosie tez w cos ci sie przeradzaja? bo ja mam je tam od zawsze i nic sie w sumie z nimi nie dzieje poza tym, ze mnie wkurzaja strasznie :p no czasem raz na miesiac moze jakas krostka sie na nosie zrobi...ale w sumie to nawet rzadziej ;) a grudki na czole to moj najwiekszy klopot...nie umiem ich nie ruszyc a znam tyle osob z calym czolem w malych grudkach i zyja - i wygladaja lepiej niz ja :D
  8. no ja tez mam, a raczej mialam czesto w tym miejscu i tak je wyciskalam i sie robily i wyciskalam... od pewnego czasu nie ruszam tych miejsc - i sie nie robia :) ta linia rzuchwy to z tego co wiem podstawowe miejsce przy tradziku hormonalnym...a taki jest u wiekszosci z nas, a juz szczegolnie gdy dojrzewamy :)
  9. wydaje mi sie z opisu, ze w tej chwili mamy podobny stan u mnie tez glownie zaskorniki i grudki (te sa najgorsze - nie umiem sie powstrzymac)... czasem jakies krostki, jak zasusze je to schodza jakos ;) tylko jak nauczyc sie zyc z grudkami - widze sporo osob, ktore ich nie ruszaja i nie wyglada to jakos zle - czemu ja tak nie potrafie?
  10. ale to chyba za silne leczenie jak na zaskorniki - tak mi sie wydaje - nie jestem pewna czy to by rozwiazalo problem moze po prostu nalezy nauczyc sie zyc z zaskornikami - w koncu to nie jest takie straszne ;) a pytalas lekarza co moze na te zaskorniki pomoc? moze jakies peelingi takie robione przez dermatologa lub derambrazja? wiele osob chwali sobie brevoxyl wlasnie na zaskorniki...ale ja szczerze mowiac nie widze by na to dzialal
  11. wyciskarko...z opisu wynika, ze ty naprawde nie masz po co tego powtarzac :) troche zaskornikow i grudek masz teraz - tak?
  12. ale jak tobie nawet retinoidy nie pomogly na dobre...to moze faktycznie u ciebie to jest jakis ciezki problem z lojotkiem , a to juz troche co innego...
  13. a skad wiesz, ze sie nie rozprzestrzenia to u ciebie przez to ,ze to ruszasz? ja nie bede wiedziec dopoki nie uda mi sie wtrwac paru miesiecy bez dotykania twarzy...;)
  14. wyciskarka - tam mamy bakterie ktore powoduja krostki ale wiele ludzi je ma i ma kilka krostek...to ,ze mamy to pozniej na calej twarzy to wina drapania i roznoszenia tego po skorze, zainfekowywania kolejnych miejsc i tak dalej sama widze po sobie - nie ruszalam plecow przez miesiac - dalej byly grudki i jakies stany zapalne ale wygladalo to 10 razy lepiej :) a tobie na jak dlugo te retinoidy pomogly? bo ja slyszalam,ze stosunkowo rzadko potrzebna jest powtorka...
  15. wiemy, wiemy.. .ale na to to ci antybiotyk doustny tez nie pomoze taka prawda... ze jak tego nie zmienisz to nic nie pomoze :o
  16. kitty... ty sie sluchaj swojego lekarza!!! jak ci mowi ,ze masz problem przez drapanie i przesuszenie to mu uwierz! antybiotyk doustny ci pomoze na pare miesiecy. ..ale go nie mozna brac bez konca!
  17. ja tez nie jestem pierwsza przyczyna... ale mysle, ze jestem przyczyna tego, ze nadal go mam :) na pewno sa tez inne przyczyny bo mam straszne lojotokowe zapalenie skory glowy albo cos podobnego...od lat nie umiem tego wyleczyc a czym rozwazalas powtorzenie leczenia ? :) co do Clindacne - to dlatego wlasnie dobrze na mnie dzialal duac - to nadtlenek benzoilu (to co w brevoxylu i benzacne) + antybiotyk (klimadycyna wlasnie )
  18. to zacznij sie skupiac na sobie - innej drogi nie ma :) dwa razy dziennie dobry kremik i rece z dala od twarzy wyrzuc lusterka powiekszajace, slabsza zarowka przy lustrze w lazience... to pomaga i konczenie mycia sie wieczorem z zaparowanym lusterem - krem na twarz i spac - bez patrzenia w lustro :)
  19. widzisz, tak pisalas na nastepnej stronie, ze to tradzik jest przyczyna tego, ze drapiesz... a tak naprawde to wyglada na to, ze to ty jestes przyczyna tradziku :o tak jak wiekszosc z nas... i masz szanse na zupelnie normalna skore jak powstrzymasz ten glupi nalog :)
  20. kitty... stosuje ten krem a jak bedzie malo to jest drugi w tej serii http://www.apteka.gda.pl/pharmaceris-octopirox-p-1736.html mi bardzo pomagal na przesuszona, luszczaca sie skore powinny sie dobrze uzupelniac :)
  21. kitty "tradzik z zadrapania i przesuszenia skory... ;( i dodala jeszcze ze sama jestem sobie winnaa... " to zmiania postac rzeczy!!! sebostatic stosuj - to bedzie dobrze - na takie cos to on akurat pomaga - ewentualnie ancederm - tez nie wysusza :) i zapomnij o benzacne i innych wysuszajacych
  22. kitty - widziesz ja mysle za to ze maja racje - bo ty nie masz widac jakiegos mocnego tego tradziku te leki mocno obciazaja watrobe, dzialaja tylko jakis czas, a pozniej to wraca... mowie o antybiotykach doustnych co innego doustne retinoidy takie jak roaccutane - one pomagaja zazwyczaj na reszte zycia - ale tego na niewielki tradzik juz nikt u nas nie przepisze
  23. kitty.... widac pani dermatolog uznala, ze nie masz jakiegos duzego tradziku, ktory potrzebuje silnego leczenia :)
  24. no to duac ma to samo co bezacne wlasnie + antybiotyk jest jeszcze brevoxyl - ten sam skladnik co benzacne - tyle, ze inna baza - mniej wysusza skore i nie wymaga recepty ja sie nim lecze poki co :)
  25. duac to nadtlenek benzoilu z antybiotykiem wlasnie - to polaczone dzialanie daje calkiem niezle efekty - i nie wyszusza na wior jak wiele lekow :)
×