Quleczka

Gopia babo... poczytaj co pisalam wyzej taki opal czy kwarc to nic innego jak rozne formy bodajze tlenkow siarki na przyklad :) rozni sie to od zwyklego pudru tym, ze to tak naprawde zastepuje nie puder... a podklad ... i podobno nadaje sie do skory alergicznej po silnych zabiegach jak peelingi czy derambrazja, silnego tradziku i nie zatyka porow :)

nie - ja jestem tchorz jezeli chodzi o takie rzeczy :) ja sie wybieram do kosmpetyczki na jakis dobry peeling poki co by usunac te blizny i przebarwienia - w domu za nic bym sie sama nie odwazyla :)

nie znam sie w ogole - ale google wie wszystko :p ja jesli bym miala kupowac... to bym kupila w internecie taki w postaci proszku w woreczku , a nie taki loreala na przyklad ;) na i w tych sklepach internetowych czesto mozna zamowic probki na poczatek :)

i jeszcze jedno...prawie wszedzie pisza, ze prawdziwy dobry poder mineralny powinien byc bez talku - bo to moze zapychac pory ;) zreszta po pewnym szperaniu doszlam do tego, ze opal na przyklad to nic innego jak uwodniony dwutlenek krzemu :) kwarc to tez dwutlenek krzemu - inne mineraly to wlasnie mieszkanki tlenku siarki, cynku czy miedzi :) tak wiec to w sumie to samo... :)

I ciekawy artykul o kosmetykach mineralnych http://www.pinezka.pl/content/view/2529/203/ "Z definicji jednak pudry mineralne składają się, jak mówi nazwa, z minerałów. Najczęściej są to tlenek cynku i dwutlenek tytanu oraz mika i kolorowe pigmenty pochodzenia naturalnego – tlenki żelaza, tlenki chromu, manganu ew. ultramaryny. " O ile pamietam to w tym skladzie co tu byl podany byly wlasnie rozne tlenki :)

definicja mineralow :) http://www.gotowanie.v9.pl/mineraly/ ja mysle, ze to nie chodzi o kamienie ... tylko o te mineraly od \"witaminy i mineraly\" :)

bravia, masz racje - zaspana bylam czytajac :) ciesze sie ze u ciebie lepiej - ja wlasnie siedze z maseczka z glinki na twarzy :)

po 4 latach brania diane? czy moze zle zrozumialam? bo mi sie wydaje, ze tego nie mozna brac tak dlugo...

Zapewniam cie, ze kiedys sobie to wyobrazisz :p I nie bedziesz czekac az ci sie tradzik wyleczy by byc z facetem.... bo taka prawda niestety, ze czasem trzeba sie naczekac na to az on zniknie - ja mam 25 i nadal nie jest idealnie Ale zapewniam - czlowiek jest w stanie wiecej zniesc niz nam sie wydaje :p 10 lat tradziku tez :p

ja tez kiedys myslalam,ze sie nie pokaze nikomu... a jak sie zakochalam ( z wzajemnoscia) to zmienilam zdanie :p

Wiesz, mysle ze sa osoby ktorym zniknal...w koncu nie ma sie tradziku do 50tki ;) No ale te 25 lat to tez nie zawsze czego ja jestem przykladem :p Sa tez opinie, ze po ciazy w najgorszym razie powinny sie hormony uregulowac ;) Ogolnie...z takim tradzikiem nie ma latwo :o

Kiedys sam zniknie... taka prawda :o

\"Mogę powiedzieć również, że stan skóry zdecydowanie się poprawi, gdy zaczniesz regularnie sypiać z partnerem. \" Takiej teorii jeszcze nie slyszalam - ze po urodzeniu dziecka to i owszem...ale ze seks pomaga to nie :p No u mnie sie nie sprawdza...poza tym czas burzy hormonalnej to juz raczej poza mna - nastolatka nie jestem :p Zreszta problem lezy chyba w czym innym, ze potrafimy zrobic masakre przez jakiegos jednego zaskornika, grudke czy wagra ... i seks tu raczej nic nie pomoze ;)

no tak - tez znam takie - balonik + maka :) te sa z jakiegos silikonu czy czegos - nie sa niczym wypelnione - mozna pewnie co najwyzej porozrywac na czesci ;)

juz ostatnio ktos pytal.... nie wiemy...

a ja dzis widzialam w sklepie taka fajna pileczke do rehabilitacji reki, przy okazji napisane bylo,ze do redukcji stresu tez...taka co sie zgniata i wraca do swojego krzztaltu w poniedzialek jak otworza sklep ide kupic... bede sie nia bawic czytajac zamiast odruchowo drapac plecy czy buzie :p

bravia, chyba nie rozumiem jak te dziurki moga sie zmienic w kratery.... chyba, ze chodzilo o to,ze teraz po wyciskaniu nie robia sie dziurki, a kiedys jeszcze moga sie zaczac robic jak sie cos wycisnie - no ja wlasnie tak mam - kiedys mi sie nie robily, a teraz widze ze troche ich mam..

Weridiana - nalogi tez sie da zwalczyc :) Ja walcze :) Pociesze cie, ze nie ty jedna masz ten nalog tylko sporo wiecej osob :p

Na opakowanie, ktore Ci dadza powinien byc tez sklad...czesto niestety kartka pisana recznie. Jak nie bedziesz umiala przeczytac - popros farmaceutke - na pewno Ci powie :)

mmj - u ciebie wcale nie jest zle - przynajmniej na tym zdjeciu :)

http://www.ambasadaurody.pl/e/peelingi_kwasami.php jeszcze jeden link :) polowe peelingow mozna robic przy tradziku... na przyklad azelainowy- migdalowy i salicylowy chyba tez ceny w kazdym miejscu inne - ogolnie to z tego co widze takie peeling to od 150 do 300zl...

pierwszy z brzegu przykład - jest ich jeszcze kilka http://www.bio-med.pl/pirogronowy_peel.html :)

to wszystko zalezy jaki peeling... sa takie do skory tradzikowej, ktore mozna robic :)

ja nie bylam ale opinie niby sa dobre w necie :) tyle, ze kiedys czytalam jego strone i jakos mi nie podpasowal... wiem,ze moja opinia nie na wiele sie przyda - moze po prostu pojdz i sprawdz sam :)

co do diane... ja bralam dluzej - nie kazdy lekarz twierdzi, ze mozna tylko pol roku - rownie to z nimi bywa - ja bralam cos kolo roku na pewno - i zyje :) co do duacu... na 2,5 tygodnia to mi starczal - jak smarowalam nim cale plecy :)