

Quleczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Quleczka
-
nie sadze by mogly...w koncu to krople homeopatyczne :) wlasnie tez rozwazam sprobowanie ich... juz kilka osob mi to kiedys radzilo. moze jak bede znow w Polsce po wakacjach to przejde sie do lekarza od homeopatii :)
-
o ile pamietam to cos ponizej 30zl :) sa jeszcze drugie homeopatyczne na uregulowanie hormonow...nazwy nie pamietam ale na wielu topikach jedne i drugie sa opisywane
-
zgadzam sie....wiekszosc lekow, ktore naprawde lecza wymaga regularnosci i cierpliwosci :) owszem, taka pasta cynkowa czy acnefan pomagaja na pojedyncze syfki od razu ale to tylko dlatego,ze ich glownym zadaniem jest wysuszanie i dzialanie sciagajace...
-
Ja mysle,ze homeopatia zaszkodzic nie moze....to czemu nie sprobowac :)
-
No ja juz nie pamietam kiedy...ale na pewno mniej niz 15 lat mialam ,a teraz mam 25 ....cholera, jak dlugo jeszcze :/
-
no tak...to odpada wtedy na pewno :/ a probowalas kiedys dermablend vichy lub ten nowy normateint? bo ja rozwazalam zakup ktoregos z nich...ponoc maja nie zapychac ;)
-
z twarza lepiej niz z plecami i ramionami ;) ostatnio stosowalam glownie lysanel ale 2 razy dziennie mocno mnie przesuszal...tak wiec teraz lysanel mat na dzien, a na noc acnederm i tyle :) zauwazylam,ze im mniej tym lepiej... jak sie jakies paskudny syf zrobi to jeszcze pasta cynkowa/acnefan/tormentiol - w zaleznosci od nastroju ;) no i przed wszystkim....rece z dala od twarzy staram sie miec (z roznym skutkiem) :) a co do ciezkiego ppodkladu to moze sprobujesz http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=7697... tyle,ze trzeba sobie pomoc korektorem bo on mocno kryjacy nie jest :)
-
ja nie oczekiwalam tak ekspresowych efektow...wiem,ze nie ma na to szans. najlepiej jak do tej pory dziala na mnie acnederm ale efekty to sa po 4-6 tygodniach :) jakos nie wierze,ze cos moze pomoc szybciej niz w miesiac...problem w tym,ze ja duac stosuje na ramiona i plecy, a w miesiac to musialabym chyba ze 4 tubki zuzyc...troche za droga zabawa dla mnie ;)
-
Ja mowilam o 2 tygodniach...nie 2 dniach :) Ale to nie bylo tak do konca na serio... po prostu nie wydaje mi sie mozliwe,ze to jedynie puder jest powodem twojego tradziku, a troche tak to tutaj przedstawiasz :) moze ja zle zrozumialam ale z twoich wypowiedzi wynika, ze gdybys nie stosowala podkladu to bys nie miala tradziku...ale nie mozesz przestac go stosowac bo masz tradzik, a poniewaz stosujesz to tradzik ciagle jest i bledne kolo gotowe... ;) dlatego zapytalam czy nie warto na jakies czas rozstac sie z pudrem jesli to on jest jedynym powodem ;) a wracajac do tematu topiku...na mnie DUAC nie dziala chyba w ogole :/ tubka sie za chwile skonczy, a ja nie widze roznicy ani odrobine...a tak swoja droga, to juz mniejszych tych tubek robic nie mogli za ta cene ;>
-
u mnie po imprezie nie jest tak zle.. ;) za to chyba kawa troche nie sluzy ale co tam...lubie kawe i z niej nie zrezygnuje :)
-
kurcze, to czemu mi 90% rzeczy wykakuje w nocy...? ;)
-
a przez tydzien czy dwa nie dalabys rady wyleczyc jej na tyle by dac rade tylko z jakims korektorem? moze jakis urlop kiedys albo cos :) kurde, ja juz w sumie nie pamietam kiedy spedzilam dzien bez podkladu....
-
skoro u ciebie tak jest...to moze zamknac sie w domu na tydzien i po klopocie? ;) zartuje ale moze na przyklad gdzies na dzialke wyjechac...tylko duac i jakis tonik i pozbedziesz sie syfow... ja nie mam tak dobrze, czesciej sa rano nowe niz w ciagu dnia...
-
czy ja wiem...moze i cos zapycha ale bez podkladu nie wyjde do ludzi no ale jak to stwierdzic,ze to akurat wina podkladu? ;) w koncu nawet jak go w weekend na przyklad nie uzyje to ta zaleznosc nie jest taka prosta...jesli zapycha to \"dlugoterminowo\" :)
-
soraya do cery tradzikowej ...moze nie jest najlepszy ale jedyny jakiego kolor mi pasowal...ja jestem dosc mocno blada :)
-
zazdroszcze... ja bym sie nie ruszyla bez podkladu ,a przynajmniej duzej ilosci korektora :/ puder to i owszem...ale on tylko matowi i nic poza tym :)
-
\"jak chlopak ma adidaski, fajne proste jeansy i do tego bluze\" wszystko zalzy jakie adidaski, jakie jeansy i jaka bluza :) moze wygladac i bardzo dobrze i bardzo zle...ten sam zestaw, przynajmniej taki sam w opisie slownym ;)
-
a ja myslalam,ze tylko kobiety tak sie przejmuja tym co na siebie wlozyc przed randka ;)
-
nawet=nawyk ;) chyba powinnam isc spac :)
-
sorki...taki nawet z kafeterii ;) jednak kobiet tu zdecydowanie wiecej :)
-
dziewczyny... acnefan i acnofan to to samo :) jakis czas temu producent zmienil nazwe i opakowanie minimalnie ale to ten sam produkt :)
-
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Quleczka odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Witajcie! Ja bylam poza domem dwa dni....zupelnie tego nie planujacac...wiec nie majac ze soba nawet podkladu niestety. Na szczescie udalo mi sie nie ruszac twarzy wiec nie bylo tak zle. Przynajmniej nic prawie nie rozdrapalam....i odrobina korektora jakos musiala wystarczyc. Poza tym bylam ze znajomymi na lonie przyrody, wiec nawet nie bylo okazji by patrzec w lusterko. Raz tylko wyjelam je rano zeby zobaczyc jak wygladam po nocy....choc glownie czy oczy mam bardzo rozmazane, bo niestety musialam spac w makijazu. Wtedy ruszylam jedna krostke ale taka co juz byla biala...i wlasciwie dotkniecie wystarczylo...a poza tym od piatku nic i jest lepiej. Ja tez od wszystkich lekow mam przesuszona skore ale krem dave, bambino lub nivea soft czasem ...i pomaga :) Ja wiem,ze one moga powodowac zaskorniki i dlatego nie stosuje ich codziennie...ale czasem jak juz tw wszystkie skorki wokol krostek sie luszcza...to peelling + krem typu nivea soft idealnie sie sprawdza. Na codzien za to tylko tonik...taki oczyszczajacy ale nie stricte przeciwtradzikowy...a na noc brevoxyl. No i da sie jakos zyc...poza czasem wysypu w okolicach okresu. Grunt to pozytywne nastawienie, syfy nie sa najwazniejsze, wazne jest nasze zycie :) Ja kiedys umieralam ze strachu przed ostawieniem Diane bo zawsze wracaly po tym syfy, no ale jakos sie odwazylam...i zyje :) Syfy wrocily to fakt, ale udalo mi sie to jakos opanowac...nie znaczy,ze ich nie ma ,sa....ale nie dominuja juz w moim mysleniu o swiecie i zyciu :) Powodzenia dziewczyny! Musi nam sie udac :) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Quleczka odpisał na temat w Zdrowie i uroda
To dotyczy nie tylko twarzy.. Ja znam osoby, ktore: - rozdrapuja sobie do krwi ciagle skorki dookola paznokci tak ze maja wielkie rany na dloniach -obgryzaja paznokcie -rozdrapuja wrastajace wloski na nogach...tez wielokrotnie i blizny po tym jak po tradziku -to samo z krostkami na ramionach... -w przypadku luszczycy zdrapuja luszczaca sie skore az tak,ze maja rany.. To sie robi nieswiadomie...to nawyk :-/ Najgorsze rozdrapywanie juz istniejacych strupkow, bo ciagle sie czuje nierowna skore...i tak w kolko :( Ja tez sie lapie na tym,ze w czasie filmu rozdrapuje sobie cos na ramieniu, twarzy czy plecach...ale staram sie z tym walczyc. Trzeba sobie znalezc cos innego by zajac rece i tyle...:) No i unikac lazienki i luster. Choc u mnie to malo pomaga...bo mi bardzie przeszkadzaja nierownosci/krostki np na plecach...i wystarczy,ze wyczuwam je w dotyku :/ To jest jakas nerwica albo cos...ciezko to kontrolowac. Ja poki co nie ruszam twarzy ,nie wszystko od razu...na reszte tez przyjdzie pora :) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Quleczka odpisał na temat w Zdrowie i uroda
U mnie podobnie jak u Ciebie...to nie jest jakis specjalny tradzik...glownie grodki i zaskorniki. Tyle,ze ja nie umiem ich nie ruszac. No i przesuszenie tez (po roznych kremach)...ale na to swojego czasu dobrze dzialal mi acnederm - nie wysuszal za bardzo, a po jakims 1,5 miesiaca zaczelam miec lepsza cere. Tylko trzema miec cierpliwosc do tego. Ja teraz czasem Brevoxyl stosuje...tyle,ze on wysusza wlasnie dosc mocno.Staram sie wiec glownie nie dotykac twarzy + krem Bambino na noc ;) Co do lekarzy to ja bylam juz u naprawde wielu. Badania TSH mialam robione rok temu (z innego powodu) ale pozostale hormonalne ze 2 miesiace temu. Hormony sa niby z grubsza w normie....tylko do tego cholesterol i trojglicerydy wariuja. Poki co wole tego nie ruszac po prostu ;-) Da sie z tym zyc, a poki nie znajde naprawde dobrego lekarza to wole nie ryzykowac z regulowaniem poziomu hormonow przy tym cholesterolu :-) -
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Quleczka odpisał na temat w Zdrowie i uroda
U mnie Cilest nie pomagal niestety...ani na skore ani na wloski. To juz bardziej Diane 35 wlasnie. Po Cilescie mialam za to taki nastroj, za az strach...plakaklam co dnia i dziwilam sie czemu moj facet tego nie rozumie ;-) Ale u kazdego reakcje sa inne. Ja tez mam problemy ze skora, z tym owlosieniem tez troche... ...tyle,ze u mnie cholesterol duuuzo ponad norme mimo,ze nie jest tlustych rzeczy i jestem b. szczupla i TSH rok temu w gornej granicy normy... Kurcze ja bylam u ginekologa-endorynologa tez ale jest stwierdzenie bylo,ze przy takim cholesterolu to tabletki doustne odpadaja i tyle...ze moge przeczekac moze ten tradzik kiedys zniknie....bez sensu :/