Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quleczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Quleczka

  1. >buuuu troche szkoda, bo zatraam swój niezapomniany styllll zawsze mozesz stawiac enter co pare slow :D >quleczka wie o co chodzi z masa czerwonyc plam na dekolcie które w stanie spocznku sa białe ale po kapieli ruzowe.. oj,wie wie...ale powiem szczerze, ze zauwazylam, ze jest ich sporo mniej niz kiedys...tych robiacych sie czerwonymi :) no i od miesiace mecze skore pod biustem kwasem migdalowym...tez jest lepiej,gdyby nie 4 nowe slady :) \"jak sie nie podoba to nie moja wina - jestem taka i już\" - dokladnie, to jest zdrowie podejscie, nie podobam ci sie cala to znajdz sobie inna...
  2. >Macie jakas recepte na to zeby zaakceptowac siebie? nie ma prostych recept :) gdyby byly nie powstawaloby tyle ksiazek o tym ;) >Czy ciagle powtarzanie sobie samej, ze jestesmy w porzadku, jestesmy wartosciowe, piekne itp...., wystarczy? pewnie nie ale na pewno nie zaszkodzi docenianie siebie i sprawianie sobie przyjemnosci zamiast ciagle sie o cos obwiniac :)
  3. Dziewczyny! Nasze cialo to wazna czesc nas... i jakie by nie bylo warto sie nauczyc je lubic :) Czy z malym biustem czy z duzym, czy z paroma faldkami na brzuchu czy z koscistymi nogami...czy z zaskornikami na nosie czy jakas krostka czasem :) W koncu to nasze cialo i nim bedzie - myslenie o nim zle nic, a nic nam nie pomoze :) Musimy je wreszcie polubic I nauczyc sie, ze jakis zaskornik, przebarwienie, blizna czy pryszcz nie sprawia, ze jestesmy kims innym czy gorszym :) >Chcialam sie Was zapytac czy tez tak macie, ze kiedy zdarzy Wam podleczyc fajnie buzie i juz mozecie na siebie patrzyc, to potrwa to z jeden dzien i probujecie na sile cos tam wyszukiwac, zeby nie wiem? znow sie spaskudzic? no mamy :) jak juz jest dobrze to zawsze musze cos zepsuc i czegos sie doszukac...ale walcze z tym i nie zblizam sie do lustra za bardzo :) >tak jakbym sama sobie nie dawala szansy i prawa do ladnego wygladania ;( no tu niestety dobrze trafilas, wiele z nas jakos podswiadomie nie daje sobie tego prawa...i jednoczesnie ciagle dazymy do nieosiagalnej perfekcji i nie umiemy zaakceptowac czegos normalnego ale nie idealnego (tak jak te zaskorniki, ktore przeciez nie sa niczym strasznym tak naprawde)... niestety to jest rodzaj auto-agresji...dlatego nauczenie sie lubienia i akceptowania samej siebie jest takie wazne
  4. poiuio - wazelina nie jest chyba najlepszym pomyslem na twarz, na nogi to moze i ok...ale nie na twarz ze sklonnosciami do niedoskonalosci :) moze kup sobie cos zanim to zastosujesz na twarz? cos lagodzacego ...mozesz w aptece poprosic jest sporo takich rzeczy np. alantan czy bepanthen albo przejsc sie do rosmana po ten krem co dalam link :) kattie, ja nie zauwazylam ale moze ty znowu jestes na cos uczulona albo cos :)
  5. o ile wiem to jest naprawde silny lek podobny do retinoidow...patrzac na to jak sie czasem po nich luszczylam to naprawde zalecalabym ostroznosc i posiadanie jakiegos kremu z alantolina w domu na wszelki wypadek :) na przyklad http://wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=15756 ja go zamierzam nabyc gdy bede robic peeling migdalowy, z opisu wynika ze i po atredermie mozna sie nim ratowac :)
  6. lwiczka, jeszcze normalne lusterko to czasem jest niezbedne....ale lusterka powiekszajace to naprawde nalezy wywalic! >no ale chyba w końcu zobaczył cie całą, i co wtedy, powiedział coś czy ty cos tłumaczyłas? czy może przemilczał? nie, w dziennym swietle nie widzial mnie nikt nagiej calej...zazwyczaj jakas koszulka nawet jesli podciagnieta do gory w lozku :o tak samo jak jeden facet z ktorym bylam rok nie widzial mnie wlasciwie bez makijazu :o a gdzie ten atrederm teraz nalozylas? ja bym nie ryzykowala z twarza od razu...poprobowalabym gdzies indziej najpierw... uwazaj plizz :) no i jeszcze ilu procentowy masz ten atrederm bo jest kilka? jest o nim sporo naprawde na wizazu http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=130856 i podobno niezle sie mozna poparzyc wiec ja bym dla pewnosci pare dni nie stosowala 2 razy dziennie... jak uznasz, ze jest ok tak po tygodniu to zawsze mozesz czesciej :) pierwsze na co trafilam "piecze i zluszcza dopiero na dwa-trzy dni po aplikacji" wiec uwazaj :)
  7. ona - jak rozumiem to ty nie masz za duzo problemow ze skora jako takich...moze warto jej dac czasem odpoczac w dzien lub w nocy :)
  8. kattie :) dlatego ja celowo pytalam co mysla dziewczyny, ktore nigdy nie mialy krostek, a mimo to potrafia zrobic centymetrowa rane z zaskornika...jak one sobie to tlumacza? bo jakos na pewno :)
  9. I mniej niz minimalnie tez jest dobrze - wazna systematycznosc i brak wypalenia - nawet mala ilosc da efekt po pewnym czasie i skora przywyknie :)
  10. > Tyle, ze tam gdzie mam problem tzn rzuchwa no i policzki kattie i o to chodzi :) nie trzeba za sile calej twarzy tylko problemowe obszary.. no i w odpowiednich odstepach czasowych by zminimalizowac ryzyko wypalenia :) jeszcze jedna uwaga -> nawet jesli lekarka nie zapyta to powiedz jej sama koniecznie jak do tej pory stosowalas te preparaty i co sie dzialo :) by miala swiadomosc, ze to na przyklad nie jest stan po stosowaniu przez miesiac isotrexinu na cala twarz :)
  11. fielmil - ja nie zauwazylam by czekolada czy przyprawy wplywaly u mnie na tradzik... co nie zmienia faktu, ze na pewno dobre dla naszego zdrowia (nie tylko twarzy) jest jedzenie jak najmniej smieciowego jedzenia i mocno przetworzonych rzeczy... a jak najwiecej rzeczy z naturalnych skladnikow, a nie \"gotowych z paczki\" :) >nie jestem przekonana ze pasta cynkowa cos pomoże; na blizny jako takie nie ale na przebarwienia te najnowsze troszke tak, szczegolnie jesli jest to pasta z kwasem salicylowym tzw. pasta lassari...bo ona ma po prostu dzialanie wysuszajace i zluszczajace... a jak sie czesc naskorka zluszczy to mniej widac :) no i przede wszystkim ladnie zasusza strupki - tak, ze sie nie \"babrza\" i w ogole zmniejsza krostki i zaczerwienienie :) mi na przyklad pani dermatolog kazala pasta cynkowa zmarowac paskudne przebarwienie na wardze po opryszczce i strupku po niej...miesiac po opryszczce bylo mocno widoczne, nastepny miesiac smarowania pasta i juz go prawie nie widac :) no ale nie mowie, ze to zlikwiduje wszystkie blizny i przebarwienia - cudow nie ma - na to potrzebne jest zdecydowanie mocniejsze zluszczanie np. wlasnie kwasami :) pasta byla nie jako rozwiazanie problemu ale raczej jako tymczasowa pomoc, zanim sie zacznie cos mocniej dzialac :) kattie - szkoda, ze nie zrobia badac ale z drugiej strony to chyba dobrze, ze nie masz nic do wycisniecia :) pojdziesz jesli ci cos wyskoczy i tyle :) wlasnie - dobrze myslisz - idz do lekarza i tak i tak... moze wymysli jak dalej kontynuowac leczenie :) i pamietaj...zadawaj tyle pytan ile sie da nawet jesli sa glupie - wazne bys pozniej dokladnie wiedziala kiedy i jak wszystko stosowac i co robic jak sie np. wysuszy za bardzo lub wypali...
  12. ten topik nie jest tylko od wkurzania sie, narzekania i zalenia...optymistyczne i radosne posty jak najmilej widziane :) >ja wstydzę się bardziej wyprysków i ran przeze mnie wydziubanych niż blizn czy przebarwień...z pryszczami/ranami czuję się mniej pewnie ja bym to jeszcze rozroznila...ran sie wstydze, ale pryszcz to pryszcz...moze zdazyc sie kazdemu, jesli sie do niego nie przyczynilam to nie jest moja wina i nie ma sie co go wstydzic nadmiernie, choc wiadomo ze i tak sie maskuje jak sie da :) to juz bardziej sie wstydz blizn i przebarwien z wlasnej winy niz zwyklego pryszcza :)
  13. Ja na ciało używam tylko jego czyli siłą rzeczy codziennie ale ja mam skorę słonia na ciele, że tak powiem...dosc tlusta i mało co mnie wysusza :) Na twarz nie stosuje - tam jednak trzymam sie zasady, ze delikatne srodki myjace wskazane :)
  14. babielato, tylko z tym mydlem na twarzy to ostroznie...to jest straszny wysuszacz :) ja to stosuje na cialo tylko :)
  15. Ona - spokojnie, nie popadaj w panike i przesade i sie nie obwiniaj...to nic nie pomoze Tata ma racje \"co nagle to po diable\" daj sie skorze zregenerowac, a potem rozwaznie z zabiegami czy to domowymi czy nie... Tuszuj to ile sie da i nie myslo o tym tyle To jeden policzek i tylko pod katem widoczny...wiem, ze wkurza i przeszkadza ale skup sie na tym, ze przestalas i na tym, ze tylko takie sa skutki,a mogly byc duzo gorsze...a nie na zadreczaniu sie To nie koniec swiata - wierze, ze powolutku sie tego pozbedziesz na pewno :) Poza tym czy to w jakikowiek sposob zmienia to ile jestes warta czy kim jestes? Mysle, ze nie i czy ze sladem na policzku czy bez mozesz byc fajna babka i myslec o sobie pozytywnie - wazne jest to, ze przestas meczyc skore :)
  16. pharaonkaa - nie ma co ich winic ...to jest ich zamierzone dzialanie, maja oczyszczac przeciez, ktoredys to musi wyjsc ze skory :)
  17. nie wiem kattie... ja mam raczej takie co nawracaja w kolko w tych samych miejscach, niz sa tam ciagle :)
  18. nie wiem :) brzmi calkiem logicznie... ze nie powinno sie stosowac innych antybiotykow jak to ma wykryc obecnosc bakterii...ale o tym powinna w takim razie kattie tez zostac poinformowana przez lekarke :o tak czy inaczej poszlabym w srode i sie przekonala :) no ale moze moze taka madra ta lekarka jak ta twoja :o oczywiscie zle, ze nie zapytala o nic...ale z drugiej strony pacjenci normalnie nie maja w domu antybiotykow bo one w koncu na recepte sa, wiec pewnie nie sadzila ze cos takiego stosowalas : ) tak jak mowilam ja mialam wymaz zwiazany z inna kwestia zdrowotna, wiec nie wiem jak to jest w przypadku twarzy :)
  19. z jakiejs stronki : Czas oczekiwania na wynik: 3 - 7 dni Wynik ujemny po 3 dniach, wynik dodatni z antybiogramem po 7 dniach. tak wiec u ciebie to bedzie raczej te 7 dni, ja mialam robone bez antybiotykogramu to bylo wlasnie po 2-3 dniach juz :) w srode oddajac wymaz na pewno powiedza kiedy po wyniki sie zglosic :)
  20. jesli jest tylko tyle to to jest bez pobierania krwi...tylko wymaz z pryszcza plus na jego podstawie okreslenie na jakie antybiotyki te bakterie sa odporne... o ile wiem to o ile mikrobiologia czyli wymaz jest w miare szybko (pare dni) ale na wynik z antybiotykogramem sie czeka dluzej...bo musza to dosc dlugo hodowc...ale to podstawa by okreslic co te bakterie zwalczy bez eksperymentowania na pacjencie :) >Czy jeśli Mój tradzik spowodowany jest jakąs bakterią to czy jest mozliwosc ze wcale nie jedną tylko kilkoma? jest ale te bakterie sa raczej na calej twarzy jesli sa...raczej male szanse by w jednym pryszczu byly inne niz w drugim - one sie latwo roznosza :) poza tym moga byc nie tylko bakterie ale czasem tez grzyby - poczekasz na wyniki to sie dowiesz :) co do podmalowania to postaraj sie jak najmniej pomalowac ale najwyzej ci zetrze kawalek jak bedzie musiala ...wez sobie na wszelki wypadek lusterko i korektor :) no i pewnie wezmie z takiego pryszcza z ktorego najlatwiej...czyli z jakiegos dojrzalego w miare... p.s ja mialam robiony wymaz z innej czesci ciala, wiec o twarzy za wiele nie wiem raczej o wymazie ogolnie
  21. >Jutro rano kupie tribiotic jesli ranki goja sie normalnie nie ma potrzeby tribioticu! To silna mieszanka 3 antybiotykow i powinna byc na awaryjne sytuacje typu "babrzace sie" ranki ... inaczej mozna sobie wytworzyc odpornosc na 3 antybiotyki za to pasta cynkowa jak najbardziej :) zamiast tribiticu to juz lepiej tormentiol http://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=633 ostra gabka i mydlo siarkowe tez nie zaszkodza :) masz racje - skup sie na leczeniu ranek i nie robieniu nawych, a z przebarwieniami powalcz po imprezie :) poiuio- jest taka pora roku, ze na grubsze rajstopy nikt nie zwroci uwagi p.s. z tym pudrem w plynie to nie rozumiem za bardzo po co go na noc stosowac? masz na mysli podklad? przeciez to nie leczy ani nic...
  22. goh2, a co komu szkodzi sprobowac? jesli jest uroczy ;) w koncu nie wychodzisz za niego za maz od razu :p ja sie okaze za dziecinny to trudno, a moze akurat nie i milo cie zaskoczy :)
  23. co do mlodszych facetow to sporo zalezy od samego wieku i jego roznicy...czasem nie jest to mocno odczuwalne, a czasem jest :) faceci jednak pozniej dojrzewaja ;) moje rekordy: + 8lat i -2 lata...dluzsze zwiazki +4 i +5 lat :)
×