Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quleczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Quleczka

  1. klamka - trzymaj sie - jedna grudke czy slad to nie koniec swiata :) ja mam po 15 ranek/strupkow z kazdej strony plus po kilka na czole i brodzie :o o zaskornikach i grudkach to nawet nie bede wspominac...
  2. > z jednej strony nie chcę odstawiać tabletek bo wiem że mój chłopak poczuje się urażony tabletki mozna zmienic na inne, jesli cos takiego robi sie z cera to znaczy, ze sa zle dobrane... bardzo duza czesc tabletek wrecz pomaga, a nie szkodzi na cere :) a czym mialby sie facet poczuc urazony???? tym, ze dbasz o swoje zdrowie? przeciez jak mu powiedz wprost co i jak to nie pomysli, ze odstawiasz tabletki bo nie chcesz sie z nim kochac jak mu zalezy na tobie to nie powinno byc problemu by zaczac stosowac na przyklad prezerwatywy :)
  3. > widze że poprzedni wpis jest z przed roku, więc nie wiem czy ktoś jeszcze będzie chciał pociągnąć to forum... to chyba cos kiepsko czytasz bo moj ostatni wpis byl wczoraj :)
  4. kikiki - ale wyciskanie tez niestety gowno daje... mama ma racje,ze zluszczanie powinno pomoc - tyle, ze moze sie okazac, ze potrzeby jest jakis mocniejszy peeling chemiczny, taki w gabinecie, lub jakies leki zluszczajce... samo zluszczanie takie w domu zwyklym peelingiem to moze byc za malo
  5. zuzak - jeszcze jedno, nawet jesli walka z wyciskaniem idzie mi jako tako... to niestetystan mojej buzi jest naprawde marny w porownaniu do czerwaca/lipca... wtedy umialam to opanowac srodkami bez recepty i nawet jakos facet przede mna wtedy nie uciekal w sierpniu po przeprowadzce do innego miasta popsulo sie mocno i od tamtej pory jest zle choc lecze sie u dermatologa teraz po okresie i ponad miesiacu leczenia robi sie odrobine lepiej ale w porownaniu do lipca to i tak nadal bardziej niz marnie no coz...ludze sie, ze kiedys wroce chocby do tamtego stanu i przestane miec tradzik jak 16latka , choc mam 10 lat wiecej :)
  6. zuzak - idzie mi marnie ale walcze dzielnie i sie tym nie przejmuje... bo nie ma sensu sie dolowac... mam dosc innych rzeczy, ktore mnie doluja ;)
  7. klamka - tak czy inaczej walcz od dzis, od teraz... a nie od jutra... :)
  8. go2h - czasem co za duzo to nie zdrowo...czasem najlepszy efekt daje pozwolenie skorze odpoczac... szczegolnie jesli chodzi o to jak ja meczymy ;) nie mowie, ze zawsze - sa sytuacje gdy bez lekow i lekarza sie nie obejdzie
  9. z tego co pisza to nie jest lek punktowy... raczej na cala powierzchnie :) choc nie musi to byc cala twarz jesli np. nigdy nie mialas problemow z czolem to nie ma sensu go smarowac... ale raczej na cale "problematyczne" obszary bo on dziala na tej zasadzie, ze odblokowuje z czasem ujscia porow i przeciwdziala sie ich blokowaniu, on nie dziala za bardzo na pojedyncza krostke jako taka...a przynajmniej nie dziala silnie antybakteryjnie stad tez to, ze na poczatku nadal one sa ale z czasem powinno byc lepiej :)
  10. MamAgata - acne-derm nie daje efektow od razu, nawet moze byc troszke gorzej... on nie dziala szybko jak typowe leki , ktore hamuja wysyp....jego efekty widac po paru miesiacach dopiero... ale sa na dluzej :) zycze wytrwalosci :)
  11. bo w sumie o tym nie ma ... ja nie mowie, ze na jakas super mokra ale na taka wilgotna osuszona recznikiem po prostu wtedy latwiej rozprowadzic na niej ta niewielka ilosc... bo jak skora jest calkiem sucha i to sie praktycznie nie da dac tak malo :) ja stosowalam go kiedys glownie na plecy i przyznaje, ze sie malo regularnie...no i poza tym sam duac to bylo za malo ale mysle, ze z differninem moze niezle sie laczyc :) a ja na odwrot...zaluje, ze mam mala tubke clindacne bo po 2 tygodniach juz tego prawie nie mam ;) ale ja mialam tubke tylko 10g bodajze ;) mysle, ze te 15 jak bedziesz stosowala co 2 dzien tak jak pisze...to i na dwa miesiace moze starczyc mi starczylo na twarz gdzies na miesia bodajze stosowania raz dziennie ale glowy nie dam :) aaaa i pamietaj, ze to odbarwia jak brevoxyl.. .wiec polecam stary recznik, stara poszewke na poduszke i dokladne mycie rak i odczekanie zanim sie pojdzie spac az sie calkiem wchlonie :)
  12. alko - to witam w klubie, bo ja mam na dzien teraz clindacne plus differin czyli prawie to samo... i do kontroli 28 listopada :) to znaczy duac to jest antybiotyk klindamycyna ( to co w clindacne) plus nadtlenek bezoilu (czyli to co w brevoxylu/benzacne) ja sobie go chwalilam jak kiedys mialam...choc na poczatek mialam takie minimalne jakby potowki na lini szczeki ale nie takie bolesne czy cos... ale ogolnie pomagal :) pamietaj tylko dawac go mautko - na wilgotna twarz taka ilosc wielkosci ziarnka grochu - wiecej nie trzeba naprawde :) p.s. jak to masz na zmiane stosowac- czyli duac na noc? bo to ma w nazwie "once daily gel" o ile pamietam, ja go na dzien stosowalam, a na noc co innego wtedy
  13. ogolnie nijak :) smaruje differinem i clindacne i licze na to, ze kiedys zacznie dzialac ponad tydzien byl bez masakry (tylkokilka bialych wycisniete) bo bylam na wyjezdzie...a od powrotu wczoraj juz "narozrabialam" ale juz walcze dalej znowu :)
  14. glupia kafe.... nie wiem czemu tylko w tym watku tak wariuje :o sorki za zasmiecanie :)
  15. alko - ja bym sie ta inormacja o zabezpieczaniu nie martwila - owszem po przeniknieciu przez skore moze uszkadzac plod i stad info o zabezpieczaniu ale po odstawieniu raczej na plodnosc wplywac nie powinno :)
  16. \"Polecam DUAC krem na twarz (stosować na noc),\" co jak co ale Duac to ... once daily gel .... czyli jest wlasnie na dzien :) jak juz cos to odwrotnie...duac nie na noc poza tym duac plus brevoxyl to dla wiekszosci osob za duzo... nie mowiac o tym, ze duac zawiera poza antybiotykiem dokladnie ta sama substancje (nadtlenek benzoilu) co brevoxyl.. jak juz cos to lepiej laczyc clindacne na dzien (to samo co w duacu ale bez nadtlenku benzoilu dodatkowo) z brevxylem na noc... mnie brevoxyl co 2 dni luszczy strasznie - jakbym go polaczyla z duaciem to bym chyba musiala z domu nie wychodzic... ogolnie to fakt - wszystkie te leki (duac, skinoren, isotrxin, brevoxyl) sa niezle - ale nie u kazdego rozwiaza problem ... p.s ogolnie to nie ma co w nikac w to czy brac antybiotyk czy nie i podobnie z pozostalymi... bo 3/4 tych lekow (poza skinorenem i brevoxylem) jest na recepte i to dermaotolog powinien decydowac o ich stosowaniu...
  17. \"Pewnie czytałyście ulotkę i tak jest napisane ze 100% antykoncepcja musi być trochę się boje, że jak za jakiś czas będę chciała dziecko mieć to mogę mieć problemy pewnie przesadzam, ale już taka jestem hehe\" ja bym sie nie bala az tak... to raczej chodzi o to by w czasie stosowania sie zabezpieczac bo pewnie jakas sladowa ilosc przenika przez skore, a ta sunstancja moze zle dzialac na rozwijajacy sie plod ale z tego co wiem to raczej nie ma wplywu na plodnosc pozniej :)
  18. "Polecam DUAC krem na twarz (stosować na noc)," co jak co ale Duac to ... once daily gel .... czyli jest wlasnie na dzien :) jak juz cos to odwrotnie...duac nie na noc poza tym duac plus brevoxyl to dla wiekszosci osob za duzo... nie mowiac o tym, ze duac zawiera poza antybiotykiem dokladnie ta sama substancje (nadtlenek benzoilu) co brevoxyl.. jak juz cos to lepiej laczyc clindacne na dzien (to samo co w duacu ale bez nadtlenku benzoilu dodatkowo) z brevxylem na noc... mnie brevoxyl co 2 dni luszczy strasznie - jakbym go polaczyla z duaciem to bym chyba musiala z domu nie wychodzic... ogolnie to fakt - wszystkie te leki (duac, skinoren, isotrxin, brevoxyl) sa niezle - ale nie u kazdego rozwiaza problem ... p.s ogolnie to nie ma co w nikac w to czy brac antybiotyk czy nie i podobnie z pozostalymi... bo 3/4 tych lekow (poza skinorenem i brevoxylem) jest na recepte i to dermaotolog powinien decydowac o ich stosowaniu...
  19. ziazik - ja taki korektor z pasty i tormentiolu to sobie robie ale po domu... na ulice bym z tym nie wyszla :) raz, ze on troche rozmiekcza stupki, dwa ze jest dosc ciezki i lepki i jednak widoczny na skorze, szczegolnie jak sie ma taki meszek na niej jak ja... ale po domu jest fajny, nie rzuca sie domownikom w oczy to co mam na twarzy i przy okazji leczy :)
  20. ja niestety pije minimum 2 kawy dziennie... coz, nie umiem sobie wszystkiego odmowic :)
  21. u mnie tez na razie nie widac efektow leczenia :o ale bede cierpliwa poki co i skoncze ta tubke differiniu, a pozniej pojde do lekarza :)
  22. ja mam tez takie...chyba differin powoli wywala wszystko na wierzch...ale twardo sie trzymam :)
  23. ziazik - dla mnie papier dziala jednak na krotko...bibulki poza tym, ze sa papierkiem to jednak jest on czyms pokryty, jakims talkiem albo cos...i potem jestem dluzej matowa :) a papieru uzywam i owszem, jak bibulek akurat nie mam :) "powyciskałam, co prawda nie tak strasznie, no ale jednak, więc od jutra definitywny KONIEC WYCISKANIA TWARZY" tylko jedno ostrzezenie...nie poddawaj sie jak sie od razu nie uda i nie wpadaj w dola typu "znowu mi sie nie udalo"...to naprawde ciezko przerwac tak od razu...ale wazny jest kazdy dzien kiedy sie udaje bo zawsze to jeden dzien meczenia twarzy mniej... jak sie nie uda to nie zakladaj "to nie ma sensu"...tylko zaczynaj od nowa i najlepiej o teraz od zaraz...a nie od jutra, nawet jesli to po masakrze juz :)
  24. powodzenia i nie poddawaj sie nawet jak sie nie bedzie udawalo od razu...po prostu probuj po raz kolejny, do skutku :)
  25. to jeszcze zdradz gdzie mozna je kupic, bo mi sie niedawno moje bibulki inglota skonczyly i musze sobie jakies nowe kupic :)
×