Quleczka

nie mam nic wyprobowanego...ale sie przymierzam :) bardzo wiele osob sobie chwali tonik migdalowy... sam w sobie to on jest bardzo delikatny, nie luszczy sie mocno czy widocznie i jest antybakteryjny... a potem jak juz sie wie jak skora reaguje to mozna go stosowac nieco czesciej lub zrobic sobie mocniejszy :)

ja mysle, ze na ramiona i plecy to moze byc za slabe jesli zalezy ci na zluszczaniu... to krem raczej do twarzy gdzie skora jest dosc delikatna co do Diacnealu to z tego co wiem powinien robic mniej wiecej to co lysanel...dzialac przeciwtradzikowo, lekko zluszczajaco i oczyszczajaco... ale ani jeden ani drugi raczej wiekszych i starszych sladow nie wyleczy bo to tylko takie dalikatne zluszczanie jest... w kwestii mocniejszego zluszczania - myslalas moze o czyms z mazidel lub biochemi urody? - tam mozna sobie samemu sile dobrac przy mieszaniu :)

\"Czy ten krem działa tylko przeciwtrądzikowo czy może też złuszczyć przebarwienia i blizny \" powinien dzialac tez na przebarwienia bo to kwas i jak to kwasy dziala lekko zluszczajaco... co wiecej moge powiedziec? mnie piekl wrecz okropnie gdy mialam jakiekolwiek ranki na twarzy...w pewnym sensie mobilizowalo to by ich nie robic ;) ale sama nie wiem czemu ale jakos dlugo go nie stosowalam bo dostalam pokrzywki na szyji chyba od niego...choc to mogl byc zbieg okolicznosci :) w kazdym razie duzo bardziej polubilam lysanel mat jako codzienny krem :)

jakbysmy mialy dobra metode to pewnie by nas tu nie bylo ;)

upradeu - dokladnie, jakas zasypka albo plyn do przetarcia to dobry pomysl...kiedys tu bylo o jednej takiej dobrej przy tradziku ale nazwy nie pamietam... moze ktos pamieta? to bylo przy okazji pomylki z moim zelem do mycia dermoklar no i rzeczy z cynkiem takie jak sudokrem to tez dobra idea :) przede wszystkim umyc, dac skorze odpoczac i dac zaschnac rankom... nie przesadzac z nakladaniem na nie rzeczy za szybko... jak juz cos to wlasnie jakas zasypka potraktowac... albo przetrzec woda utleniona byle nie w okolicach brwi... tez pomoga zrobic sie strupkm szybciej i wysuszyc ranki :)

a ja po raz kolejny powtorze swoje...trybioticu NIE WOLNO stosowac jak innych zwyklych masci przyspieszajacych gojenie to 3 MOCNE ANTYBIOTYKI do stosowania w sytuacjach awaryjnych gdy jest jakas infekcja, cos sie babrze i nie chce goic... ale nie powinno sie tego stosowac na wieksze powierzchnie ani dluzej niz 7 dni... to silne antybiotyki i latwo sie na nie uodpornic i potem jest problem to nie jest masc zmniejszajaca zaczerwienienia i opuchniecia - nie po to ja wymyslono... do tego nalezaloby uzyc czego kojacego i tyle :)

wlasnie przy normalnym mlodzienczym tradziku, ktory nie jest spowodowany brakiem rownowagi hormonalnej jest szansa, ze antybiotyk zadziala na dluzej :) za to z tego co mi lekarze mowia to nie ma szans by zadzialal na dobre jesli przyczyna lezy gdzie indziej czyli wlasnie w hormonach...wtedy tak na dobre tylko endokrynolog moze pomoc...

co jak co...ale nie slyszalam o antybiotyku na zaburzenia hormonalne :o jak niby to ma dzialac bo ja nie rozumiem? :o chyba, ze te zaburzenia to jakas infekcja bakteryjna jajnikow czy cos...bo antybiotyk ma takie dzialanie, ze zabija bakterie (czasem tez grzyby) i tyle :o o ile mi wiadomo to niestety zaburzenia hormonalne moga uregulowac tylko hormony, a antybiotyk moze co najwyzej wyleczyc tymczasowo spowodowane przez nie problemy... czyli po prostu wyleczyc/zaleczyc tradzik... p.s. sama mam tradzik wywolany przez hormony

troche pomaga na przyklad acnederm ...ale ja bym sie wstrzymala poki co i zapytala lekarza przy nastepnej wizycie... nic na przebarwienia nie dziala szybko niestety, a dwa to na szczescie sporo przebarwien tych rozowych z czasem blednie :) przy differnie nie nalezy stosowac wiekszosci innych podrazniajacych i zluszczajacych rzeczy dodatkowo, a niemal wszystko na przebarwienia polega na zluszczaniu... na szczescie sam differin tez ma takie dzialanie, wiec troche moze pomoc :)

no ja co drugi dzien i poki co nie widze duzej roznicy...ale to dopiero 3 razy, wiec nic dziwnego to nawet nie jest tydzien :) ja juz nauczylam sie, ze nalezy sie martwic jak efektow nie ma po 1-2 miesiacach :)

goh2 - a jak czesto ty ten differin w koncu stosujesz? ja co drugi dzien i nie widze jakiegos mocnego wysuszenia poki co :)

\"antybiotyki tylko działają w trakcie ich brania. potem raczej wraca problem. \" - niestety, tak jest najczesciej... dlatego licze, ze doktor do ktorego chodzi Drażetka okaze sie rozsadny i dalej po antybiotyku tez zastosuje jakies leczenie sensowne by uniknac tego nawrotu [kwiatek

nie chce cie martwic...ale niestety antybiotyk daje zazwyczaj efekty tylko tak dlugo jak sie go bierze :o mam nadzieje jednak, ze dermatolog okaze sie naprawde dobry i wymysli cos sensownego takze po skonczeniu tego antybiotyku :)

cudow nie ma...by po 3 dniach byla poprawa :) mi kazala co 2-3 dni i tego sie bede trzymac poki co ;)

u mnie dzis differin drugi raz, kurcze mialabym ochote stosowac go codziennie...ale bede sie sluchac lekarki :)

ok, ja nie mowie, ze to zle...tyle, ze mi by sie nie chcialo ;) kurcze, naprawde az trudno mi uwierzyc, ze nie ma takiego zelu, ktory przy dokladnym myciu dzielalby na tyle dobrze co plyn micelarny :) tak czy inaczej ja musze z zelu zrezygnowac, wiec moj ulubiony dermoklar poki co lezy :o

o matko...niezle :) plyn micelarny woda zmywac? :) to ja juz bym na wodzie z dobrym zelem chyba poprzestala ;)

ziazik, uwazaj... ludzie narzekali, ze im sie jakies plamki czy kropki potem robily i w ogole na ulotce jest 10-15 minut...sprawdzilam :) mi lekarka kazala wiecej czekac ale czekam tak z 15 wlasnie :) mysle, ze chodzi po pierwsze o to by twarz byla calkiem sucha, a dwa o to, zeby ewentualne substacje aktywne np. z zelu do mycia przestaly dzialac i cos sie nie gryzlo...

ja mam zel, opinie co jest silniejsze sa rozne :) ja ostatnio czytalam taka "Krem jest łagodniejszy w działaniu, nie powoduje aż takiego podrażnienia i wysuszenia jak żel, ale też ciężko z nim było." substancji aktywnej maja tyle samo :)

goh... poczytaj sobie na wizazu o differinie i przygotuj sie na to, ze moze byc gorzej zanim bedzie lepiej :)

znacznie pozniej nie ma znaczenia....wazne jest by nie zaraz po umyciu tylko po przerwie :)

bo jednej nocy to nie widze roznicy :) jeden syfek sie robi...ale bez tez moglby sie robic bo to akurat przed @ ;) mi lekarka kazala 30 minut po myciu...tak przy okazji to ja myje tylko plynem micelarnym :) a widzisz jakas poprawe po tych 3 tygodniach? bo ja co czytam o differinie lub isotrexie na wizazu to mi sie odechciewa :o kurde, mam nadzieje, ze bede miala cierpliwosc :)

to juz widze, ze jest nas tu trojka z differinem teraz :) ja wczoraj uzylam pierwszy raz :)

ziazik - wspolczuje :o moze wystaw na allegro albo na wizazu gdzie ludzie wymieniaja sie roznymi rzeczami...zawsze choc czesc kwoty odzyskasz jak jest praktycznie caly albo moze masz kogos w rodzinie komu moze pasowac np. mama?

ok, no zlazi ale tak luszczac sie normalnie, piekac, badac sciagnieta i utrudniajac nalozenie podkladu na te wszystkie suche skorki... ale nie az tak jak na przyklad zlazaca skora po spaleniu sloncem :)