Quleczka

dokladnie :) ja nie bylam nigdy (poza momentem jednym gdy mialam 13-14 ) i zyje :) to naprawde nie jest tak, ze musisz isc.. musisz to sie nauczyc, ze wagry to nie koniec swiata ;) i walczyc z nimi innymi metodami :)

alko...to raczej ty sie przyzyczailas :) "Bo w sumie raz w miesiącu musze chodzic koniecznie " - a co sie stanie jak nie pojdziesz? :p ale tak na powaznie to podobno im czesciej sie oczyszcza tym szybciej sie znowu zanieczyszcza...

\"To zamaskuj ja korektorem, albo jakas mascia, zebys jej nie musiala ogladac.\" Ale ja go nie widze... bo nie patrze w lustro, ja go czuje pod palcami :p ja wiem, ze lepszy suchy, ze nie powinnam zwywac i w ogole... ale czasem sie zapominam ;) odruchy sa straszna rzecza :(

ona juz dawno jest zasuszona...i ta sucha skorka mnie wkurza codziennie :p

na razie nie jest zle , chyba skinoren powoli zaczyna dzialac :) ale zobaczymy przed okresem ;) kurde, poki co jednej ranki nie moge zagoic...z wlasnej glupoty, bo ciagle strupek zdrapuje jestem zla na siebie ....wrrrr :p

znow to zrobilam... mysl pozytywnie :) powiedz sobie, ze nie ma takiej mozliwosci bys to odwolala :p

ja wlasnie z powodu tej 'bazy' zrezygnowalam z acne-dermu na rzecz skinorenu w zelu :)

znow to zrobilam - witaj w klubie :) ja wczoraj odebralam nowa tubke skinoren zel :) to wcale nie musi od razu oznaczac, ze tamten byl dla ciebie za mocny...moze cos w jego tzw. podlozu podraznialo ci skore na przyklad - nigdy nie wiadomo ;)

Nie sadze by peelingi chemiczne zaszkodzily :) sa wrecz peeling specjalnie do cery tradzikowe, ktre dodatkowo lecza tradzik... Poczytaj tutaj http://bella-derm.pl/mediderma/

Mnie zaczyna w drugiej czesci cyklu powoli wysypywac i to trwa tak do okresu mniej wiecej :o Potem zaczyna sie goic w czasie okresu i po okresie juz jest super... Jak na zlosc tym razem okres wypada akurat przed przyjazdem faceta, ktory mi sie podoba...wiec jeszcze sie nie wygoi i bede wygladac marnie...juz to wiem :o

Mi tez pomagal Duac...tyle, ze niestety na niego skora stopniowo sie uodparnia, wiec nie mozna go stosowac za dlugo:o No i trzeba miec na niego recepte :o

ja mysle, ze beda widoczne szybciej...bo dorobilysmy sie wrazliwszej i cienszej skory miejscami, popekanych naczynek (przynajmniej ja), masy sladow pozapalnych itp...na przyklad juz teraz jak wyjde na dwor w zimie, a potem do cieplego to tam skore w nieregularnych czerwonych plamkach... na pewna troche wolniej niz u osob z sucha skora bo tlusta wolniej sie starczej...ale tlusta bez naszego nalogu i tak wygladala by lepiej nie ma co sobie tlumaczyc, ze ciagle zmuszanie latami skory do regenerowania sie moze w czyms jej pomoc...moze ja tylko nadwyrezyc... co innego jeden profecjonalny zabieg, a co innego lata niszczenia

regeneruja sie...w koncu sie rany goja ale wcale nie musza regenerowac sie ladnie i rownomiernie... stad blizny i przebarwienia, a to zaden plus:o

masz fajna jakas apteke, ze te probki ci bez problemu daja :)

no tak jak mowilam...kazdy inaczej reaguje :) ja po la roche nie mialam zadnych efektow, po calej serii normaderm odwrotne do zamierzonych... a wielu osob to pomaga ;)

to jednak ten co mysle...sprawdzilam :) http://www.apteka-centrum.pl/effaclar-ai-p-983.html on jest jednak zdecydowanie do miejscowego stosowania jako uzupelnienie effaclar K, ktory jest na cala twarz tyle, ze u mnie on zupelnie nic nie robil, syfki nie goily sie ani odrobine szybciej...widac kazdy ma inna skore ;) w ogole cala ta seria dla mnie nie roznila sie od kremu nivea prawie :p

effcalar A.I. to ten taki miejscowy na stany zapalne tak? kiedys mialam chyba...

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22075 to chyba jakas nowosc :) w to wyrownywanie blizn to bym jednak nie wierzyla ;)

alko...ani sie waz tej kaszki ruszac :) tak jak jest to nikt pewnie jej nie zauwazy, a moze za chwile i sama zniknie... a jak ruszysz to widoczne slady gwarantowane :)

a ja wczoraj zaczecona pozytywnym wrazeniem po maseczce gruszkowej daxa....jak zobaczylam gruszkowy peeling enzymatyczny tej samej firmy to od razu kupilam :) to cos w stylu tej sorayi na noc z efektem mikrodermabrazji...stosuje sie ten peeling na noc 2-3 ray w tygodniu fajna buzie mialam dzis rano po nim :) wiec pewnie ze 2-3 razy w tygodniu dam skorze odpoczac od skinorenu i zastosuje ten peeling daxa...pachnie bosko! :)

no dobra, sciera tez...ale nie do zywego miesa tak jak opisalas :) przeciez po mikro nie ma koniecznosci ograniczenia aktywnosci...a to co opisalas wyglada tak, ze z domu sie nikt raczej po tym nie ruszy :o

dermabrazja...jest naprawde glebokim zabiegiem, a mikro nie zdziera skory wcale tak naprawde...

a moze to byla dermabrazja, a nie mikrodermabrazja? to dwie rozne rzeczy...

Znow to zrobila...powiem brutalnie, mozesz sie przeliczyc :o Caly problem w tym, ze musimy sie nauczyc niemasakrowac takze wtedy gdy z nasza cera nie jest za dobrze :)

Jest na ostatnich 280sciu stronach co stosujemy...kazda co innego ogolnie i z roznym skutkiem, nie ma jednej metody poza pojsciem do dermatologa :)