Quleczka

no ja tez od tygodnia staram sie nie ruszac...choc pare razy sie nie udalo ;) wiesz, nawet jak sie nie da wycisnac to chyba lepiej...kurde, musimy sie nauczyc, ze lepsze grudki nawet i krostki niz ciagle strupki i roznoszenie tego po twarzy :)

taa...gdybym ja na twarzy nic nie miala to by moze nie bylo tak zle :p z twarza niestety tez sie mecze...zreszta zdjecie wczoraj tu nawet wrzucilam ;)

a masc (duac) mi wlasnie wszystkie ubrania skutecznie odbarwia na twarzy to jakos ok bo ona nie dotyka tkaniny...a cholera z plecami tak sie nie da :/

ok...gorzej jak upal jest 30 stopni, a ty jedna w koszulce bez dekoltu i z rekawkami... o plazy juz nie mowie :p

nie mow, ze bys wolala jak nie masz :p to troche tak jak z tymi poparzeniami ;) twarz sie da zamaskowac podkladem...a reszte nie bardzo ;) a tak w ogole to wlasnie czytalam http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=246 tam w komentarzach jest troche o tych kroplach ja jednak poki co zostane przy mojej kuracji tabletami krople po wakacjach jak wroce do Polski na wakacjach nie bede na tyle systematyczna by je 3 razy dziennie brac ;)

no to juz rozumiem....tak to czemu nie :)

na blizny tego typu to najlepszy jest contractubex ( http://www.i-apteka.pl/go/_info/?id=1401) lub podobno jego tanszy odpowiednik ...cepan czy jakos tak powiem szczerze,ze to wymaga cierpliwosci ale dziala... ja mialam kiedys powazna operacje na twarzy, ciecie na pare centymetrow i moja mama mnie tym smarowala...teraz nikt nie wierzy, ze mialam tam cos

acnederm dziala na przebarwienia dopiero po paru miesiacach stosowania...podobnie zreszta jak na tradzik ja na pierwsze rezultaty czekalam ponad miesiac...

no...my akceptujemy u innych, a u siebie jakos nie mozemy ;) powiem tak...moja kuzynka z niemal porcelanowa cera tez uwaza, ze ma brzydka cere \"bo te zaskorniki na nosie to w ogole, ech\" !!! dopiero jak na mnie spojrzy to dociera do niej jakie bzdury gada :D

nie oczekuj cudow...zaden krem nie zlikwiduje blizn i duzych przebarwien to moze zrobic peeling na przyklad (taki robiony przez lekarza)...ale tez nie zawsze raz wystarczy, a poza tym by mial sens to w wiekszosci przypadkow nalezy najpierw tradzik wyleczyc wyjatkiem o ile sie orientuje jest cos co sie zwie peelingiem migdalowym... http://www.bio-med.pl/migdalowy_peel.html

powiem tak...twarz moge sobe zakryc jak sie opalam, gorzej ze ja mam tradzik od pepka w gore ;) bravia...tylko podreslam, ze nie mowie ze to jest podobne do poparzenia ciala, wiec prosze spokojnie :) wiesz, mnie kontakt z osoba chora na luszczyce nauczyl, ze nie nalezy sie takimi rzeczami przejmowac ja zakochalam sie z facecie, ktory mial cala glowe czerwona i w luskach, a pozniej rowniez niektore czesci ciala...wiec mysle, ze i mnie z moim tradzikiem czy bez ktos kiedys pokocha :) tradzik to naprawde nie koniec swiata...choc tak sie nam czasem wydaje jak mamy dola...

ja staram sie byc spokojna...ale fakt, ze ludzie maja 100 razy gorsze problemy ze skora. mnie nauczyl tego moj byly facet...zmagajacy sie od lat z luszczyca to dopiero jest problem i jest to jak do tej pory nieuleczalne tak wiec dziewczyny...troche dystansu do siebie :) skoro lekarka zapisala tylko duac to nie moze byc az tak zle!

wlasnie pomarzyc mozna... a wiadomo,ze po tym zostaja slady i blizny - mniej lub bardzej widoczne nie wierze, ze masz twarz gorsza niz po oparzeniu 3 stopnia !!! wtedy bys od dawna lezala w szpitalu.... takie operacje stosuje sie tylko po to by czlowiek odzyskal wyglad czlowieka...to naprawde nie jest tak,ze tego nie widac ja to kiedys widzialam z bliska u kolezanki po ciezkim wypadku

ja sie boje zrobic operacje nosa, choc powinnam...a przy naszej sluzbie zdrowia nigdy bym sie na powazniejsze zabiegi takie jak przeszczep nie zdecydowala... wole omijac szpitale z daleka jesli tylko jest taka mozliwosc...

widac, widac... skora na posladku jednak sie rozni od tej na twarzy nie mowiac o tym, ze w przpadku przeszczepow do konca zycia bierze sie leki zapobiegajace odrzutom.... tradzik naprawde da sie wyleczyc i nic nie trzeba przeszczepiac!

ona przestan... juz lepiej sobie poczytaj o jakis zabiegach zluszczania skory, peelingach itp...a nie o przeszczepach! tego sie nie robi dlatego, ze ma sie tradzik !!!

dziewczyny...przestancie, mam nadzieje, ze zartujecie :) owszem, jest mozliwe w przypadku np. ciezkich poparzen ale to jest strasznie bolsne, drogie itp itp...no i lepsze to niz spalona skora na przyklad ale widac, ze ta skora jest przeszczepiona!!!

blondyn... nie zawsze da sie zmusic lekarza niestety... poza tym skad to pacjent ma wiedziec, ktore badania sa mu potrzebne i jaka terapia ?!? to jest wlasnie najbardziej chore w tym wszystkim...

nie wiem jak jest....ale opisywalam tu moja kolezanke poznana za granica nigdy bym nie uwierzyla, ze miala bardzo powazne problemy tradzikowe to 16 roku zycia...teraz ma 20 i ani sladu! nawet najmniejszego przebarwienia , tak wiec jak widac da sie to wyleczyc jak sie dobra terapie zastosuje, choc czasem musi byc dosc \"agresywna\"

zebys ty wiedzial u ilu lekarzy bylam i ile razy sie odzywalam :p kurcze, ile ja sie naprosilam o skierowanie na badania poziomu cholesterolu, szkoda slow...a potem jak fajnie sie lekarz zdziwil jak zobaczyl wyniki :D , a twierdzil ,ze na pewno beda w normie i ze wybrzydzam... ogolnie wiekszosc ma podejscie podobne do lekrzy opisanych przez pauline... bo jak wypisza na cos skierowanie to im sie to odlicza z im puli pieniedzy, ktore dostaja na pacjenta ja kiedys uslyszalam, ze wykorzystalam swoj limit za 1,5 roku!!! kurde, jakby to byla moja wina, ze mialam przez 6 miesiecy podwyzszona temperature i lekarz nie wiedzial co mi jest i musial robic kolejne badania przy kazdym skierowaniu musial sobie ponarzekac jaki to on biedny z tego powodu, ze znow musi mi badania zrobic !!! jak chodze prywatnie to jest lepiej...tyle, ze wtedy kazde najmniejsze badanie musze placic z wlasnej kieszeni, nawet te normalnie refundowane :(

sorki....chyba mam dzis dzien narzekania na nasza sluzbe zdrowia :p

to akurat nie byly badania zwiazane tylko z tradzikiem....wiesz, brak rownowagi hormonalnej jest dosc powaznym problemem, choc moze fakt ze sie na niego nie umiera ;) jednak co do tego czego NFZ nie refunduje i czy powinien...to nie ten topik, wiec chyba nie ma sensu tego ciagnac :) nie chce sie wdawac w szczegoly...ja nie mam cholesterolu takiego dlatego, ze nic nie robie tylko jem i siedze przed kompem :p jestem szczupla, zdrowo sie odzywiam, cwicze dosc regularnie - ogolnie nie powiedzialbys, ze moge miec taki problem ale u mnie to niestety dziedziczne to tak samo jakbys napisal...ze mam tradzik bo widocznie o siebie nie dbam! jedyne leczenie to leki dzialajace wtedy kiedy sie je bierze ale one oczywiscie szkodza na co innego... a nie da sie tego wyleczyc :/ tak wiec wiem, ze nie bede mogla brac hormonow - trudno jakos moge z tym zyc ;) podsumowujac... nikt przez lata mi tego nie powiedzial i nie robil badan, choc regularnie chodzilam do ginekolga i on zapisywal mi tabletki niestety u nas to jest czesto na zasadzie \"jakie tabletki pani chce\"!!! tak samo jak kuracje na tradzik...bez pytania o to co sie do tej pory robilo, jak sie dba o skore, jak sie odzywia...bez wywiadu prawie i wszystkim to samo :/

aha...duza czesc tych badan nie jest refundowana...wiec skierowanie nic nie daje :/ za darmo to mozna z tego co pamietam poziom testosteronu i pare innych tylko...no i tylko od lekarza, ktory przyjmuje w ramach NFZ...nasza sluzba zdrowia jest bez sensu :/

powiem tak..ja zaplacilam za te badania kiedys kilkaset zlotych :/ no i sek w tym,ze poziomu hormonow nie ureguluje ci dermatolog...on moze dac leki zmniejszajace stan zapalny, przyspieszajace gojenie itp. no a dobry endokrynolog to skarb..i naprawde trudno go znalezc, a ryzyko przy zlym leczeniu jest duuuze poza tym ja na przyklad dowiedzialam sie,ze owszem leki moga mi uregulowac poziom hormonow ale za to poziom cholesterolu mam taki, ze nie powinnam ich nigdy brac...i co z tym fantem zrobic ? u mnie zostaje zaakceptowac, leczyc doraznie i liczyc, ze kiedys sie samo ureguluje :/

blondyn... tyle, ze tego dermatolog na oko nie stwierdzi do tego sa potrzebne badania hormonalne no i jesli to jest tradzik hormonalny to wszystko dziala tylko chwilowo, a pozniej wraca do stanu poprzedniego...niestety :/ pewnie endokrynolog przy ciezkich przypadkach by sie przydal...tyle, ze tu znow ryzyko - kiepski endokrynolog moze zaszkodzic 10 razy bardziej niz kiepski dermatolog :/ blondyn...faceci jednak maja pod tym wzgledem fajniej ;)