Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quleczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Quleczka

  1. " Musisz dermatologowi nazwac to i powiedziec jak sie sprawa ma." sorki ale to jest nieporozumienie by pacjent lekarzowi musial tlumaczyc co mu jest i przekonywac, ze takie cos jest mozliwe i ze takie cos istnieje... a co jak pacjent sobie nie zdaje sprawy z przyczyny? :o tak ma wiekszosc z nas na poczatku - wydaje nam sie to normalne - ze przeciez mamy tradzik to trzeba sie pozbyc tego co siedzi w skorze... przeciez wlasnie lekarka widzac rany powinna wiedziec, ze cos jest nie tak i ze te rany sie nie wziely z nikad :o moze gdyby lekarze o tym wiedzieli to by wylapywali takie przypadki na poczatku, a nie po latach "nalogu" gdy ludzie wreszcie tak jak my sami dojda do tego gdzie lezy problem...
  2. link sie zle w kleil ale juz sam tytul mi przypomina, ze juz to kiedys widzialam... makabryczny dosc :o
  3. jakbys troszke poczytala wstecz to bys zauwazyla, ze duzo to juz bylo o tradziku przeczosowym i ze wiekszosc zdaje sobie z tego sprawe :) tyle, ze z samego zdawania sprawy niewiele wynika... tak samo jak ze zdawania sobie sprawy, ze nie powinno sie tego robic... dokladnie tak jak w tym co zacytowalas :o "Jest to zagadnienie ktorym zajmuje sie dermatologia z psychologia, na tym polu musza ze sobą współpracowac." no tak byc powinno, a prawda jest taka, ze u nas to chyba niemal nikt sie tym nie zajmuje :o
  4. >trochę przypaliłam buzię na solerium no i boje się że teraz ze zdwojona siłą mnie wysypie......no ale trudno. to zadbaj o dobre zluszczanie i nawilzanie...bedzie mniejsza szansa na wysyp :)
  5. "Zasuszone rany goją się długo i pozostawiają blizny. Taką rankę, gdzie jest ubytek skóry i sączy się z niej płyn surowiczy, najlepiej posmarować tłustą maścią np. z antybiotykiem, albo zwykła białą wazeliną kosmetyczną. Ja polecam jeszcze plastry hydrokoloidowe. " Widac roznie bywa :) Po wiekszosci ranek, ktore sie normalnie goily i wlasnie zasychaly jak to zwykle robia ranki nie mam potem sladow o ile oczywiscie nie zdrapywalam ciagle strupkow tylko normalnie dalam im odpasc :) i nie wysuszalam na maksa tylko dalam sie strupkowi zrobic i potem juz zwykle nawilzanie calosci :) po jednym malym otarciu na stopie, ktore wlasnie sie saczylo i zasmarowalam je tribioticiem ( czyli wlasnie wazelina, wilgotno, cieplo i w ogole) mam paskudna blizne... i ogolnie jakos wiekszosc rzeczy pod tlusta mascia goi mi sie wolniej niz gdy oddychaja :) mam wrazenie, ze pod tlustymi rzeczami to u mnie tylko sie babrza :o ale nie mowie, ze nie jest jak piszesz...pewnie jakies dobre plastry do gojenia to i owszem :) ale nie wyobrazam sobie wezeliny na ranki, szczegolnie na twarzy gdzie wszystko pory zapycha... na jakies rozwalone kolano to moze i owszem by strupek nie byl za twardy i nie pekal :) co do plecow to zgadzam sie , ze mozna to jakas szalwia poprzemywac :) ja bym tez zamienila mydlo na siarkowe i jak nie bedziesz ruszac to za jakas chwile powinno sie zagoic :) jakies najgorsze miejsca na plecach to ja na noc pasta cynkowa smaruje :)
  6. mysle, ze sama masc propolisowa nawet bez cukry powinna dac nie najgorszy efekt :)
  7. n-s to chyba cos w stylu masci nagietkowej i innych takich...ogolnie odkazajacych i lagodzacych stany zapalne :) z tego co widzialam to obie ktos probuje sprzedawac na allegro za ciezkie pieniadze, a obie w aptekach kosztuja grosze :) szalwie o ile pamietam mozna tez stosowac do przemywania skory :) http://herbarium.republika.pl/rosliny_lecznicze/s.html#szalwia co do cukru to jesli juz czyms mialabym to smarowac to miodem wlasnie :) tylko trzeba uwazac jak ktos jest alergikiem bo miod moze uczulac :) no i propolis na pewno tez jest dobry... ktos tu kiedys pisal o stosowaniu go po domu jako taki leczniczy puder :) powinien tez ladnie zasuszac takie saczace sie ranki :)
  8. jesli to swiezo po zagojeniu i dlatego jeszcze czerwone to bym nie zluszczala...to za wczesnie, duza ilosc takich zaczerwienien sama znika jak sie skora odbuduje do konca w sumie mozna by cos regenerujacego na to ale ja bym nie rzykowala...bo kazda masc to ryzyko zapchania porow niestety tak wiec ja bym dala sie temu powoli samemu "dogoic" do konca :) co innego jesli to jest juz dluzszy czas i jest to normalne trwalsze przebarwienie...
  9. "tak chciałabym wreszcie pójść na imprezę i ie martwić się czy tapera zeszła z ran czy nie......." no wlasnie ja ostatnio odkrylam, ze to super komfort wiedziec, ze jak tapeta zejdzie to co najwyzej odsloni pare pryszczy, a nie rany... pryszcze owszem moze ladne nie sa ale przynajmniej nie trzeba sie nikomu z nich tlumaczyc ;)
  10. "MA! ma i zniszczył moje marzenia o ładnej buzi....... zniszczył moje nadzieje że moge się z tego wyleczyć że może być lepiej........ " ej, nie ma cos sie lamac...nie zniszczyl przeciez na zawsze :) podlecz to i probuj dalej znowu :) co sie stalo to sie nie odstanie, a dolowanie sie na pewno nic nie pomoze... nie ma co sie ludzic, ze zerwiemy z tym tak od razu i na zawsze, jakies wpadki pewnie beda sie zdazac...pomysl za to, ze dalas swojej twarzy tyle odpoczac i juz wiesz jak dobrze moze wygladac jak sie uda dluzej jej nie ruszac :) co do aptek to tutaj mozesz znalezc gdzie sie da odbierac rzeczy zamowione na stronie http://www.doz.pl/szukaj/s1-Znajdz_apteke_lub_lekarza
  11. no czasem bywaja braki roznych rzeczy :) nie wiem czy masz apteke sieci DOZ gdzies u siebie ...ale jesli masz to polecam, ja zawsze niemal wszystko u nich kupuje przez stronke bo jest taniej niz normalnie w aptece u nich :)
  12. to poprzednie to bylam ja...a to n-s mialo byc w piarwszej linijce, a nie w loginie :)
  13. "raczej jest to u mnie pewnego rodzaju dążenie do perfekcji o którym wyczytalam tez na tym topiku... nie moge patzrec na pryszcze jak widze cos nowego u siebie to MUSZE to usunąć... " i jednoczesnie twierdzisz, ze nie widzisz przyczyn psychicznych? a dazenie do perfakcji to jest przyczyna fizyczna? ;) no i co jak co ale o ile na twarzy to pewnie czesc osob drapie bez przyczyn psychicznych (bo po prostu wydaje im sie, ze to jedyna metoda na tradzik) to jednak ciezko powiedziec to samo gdy drapie sie na przyklad rece... tak wiec witam w gronie swirnietych ;)
  14. ale chyba nie trzeba od razu jakies super tluste by dobrze skore nawilzyc :) ogolnie takie przy przesuszona skora odzyskala rownowage :)
  15. "czy komuś może skóra się mocno łuszczy tka jakby? " zgaduje, ze to od wysuszenia sloncem plus pewnie wysuszenie cala gama rzeczy do cery tradzikowej :) bo wbrew pozorom nasza skora czesto poza tym, ze sie swieci jak lusterko to tak naprawde potrafi byc dosc sucha i wrazliwa nawilzac, nawilzac, nawilzac :)
  16. "moim największym problemem są wągry, oczyszczam twarz a one i tak są (nie widoczne ale są):] " no to teraz pomysl czy to tak naprawde jest problem skoro niewidoczny? prawda jest taka, ze te wagry bardzo szybko po oczyszczaniu robia sie dokladnie takie same...wiec chyba lepiej dac im po prostu byc i nie miec dodatkowo sladow na skore po naszej ingerencji :) owszem warto oczyszczac, peelingow, zluszczac i ogolnie robic cos by je zminimalizowac...ale nie dlubac w skorze... tylko wiem, ze latwiej mowic, a trudniej zrobic... "kiedy zamieszkam już ze swoim lubym myślę że to minie" oby :) u mnie nie minelo...to znaczy na chwile na poczatku gdy jeszcze nie czulam sie w pelni swobodnie mieszkajac z nim...a pozniej robilam mniej wiecej to samo co mieszkajac sama :o
  17. a normalnie go nie stosujesz? ja nie wiem bo nie uzywam w ogole sypkiego akurat...ale uzywam podkladu i szczerze mowiac nie widze po nim pogorszenia :)
  18. n-s ...podaje reke ;) 27 i tez jakies 10 jak nie wiecej lat bo dokladnie nie pamietam juz :)
  19. 10minut wiecej...a na ile do tego solarium poszlas, tak z ciekawosci? bo ja zawsze chodzilam na gora 10 minut...wiec dodatkowe 10 na demakijaz i makijaz nieco zabawnie by wygladalo ;)
  20. nie no...ja dalej wierze, ze zniknie zanim umre :p ale juz przestalam wierzyc, ze zniknie przed 30tka ;)
  21. no... jest tez szansa, ze niektorzy pewnie wczesniej umra ;)
  22. " Może to prawda że w wiekiem samo schodzi. Wiadomo że u każdego ten wiek jest inny. Ja mam 18 lat, od 14 roku życia zaczeły sie te problemy." Ja mam 27...i jakoś dalej nie schodzi :p Z wiekiem pewnie zejdzie...w końcu nic nie jest wieczne...tylko niestety ja też nie ;) dodam cos od siebie - wiekszosc tego co polecilas to faktycznie niezle rzeczy i w duzej mierze sa to tez moje niezbedniki...owszem na tradzik i krostki pomagaja ale co jak co to raczej nic z tych rzeczy nie ma specjalnie szansy dzialac na blizny jako takie, chyba ze sa po prostu swieze i same z czasem schodza :)
  23. ok, wierze na slowo...nie spotkalam pudru, ktory by cos kryl :) nie mowie o takich "kompaktowych", ktore sa tak naprawde sprasowanym podkladem i mozna je tez nawet na mokro nakladac...ale z opisu wynika, ze to nie taki :) no nic, mi pryszczy nawet plynny podklad nie kryje do konca ;)
  24. "a może własnie błędem jest myslenie że za 5 czy tam ileś dni MUSI sie wygoic bo impreza " n-s ja niestety tez zawsze niemal przed impreza wlasnie nie wytrzymywalam, choc normalnie sie udawalo ... a przed czyms waznym dokladnie na odwrot :o
×