Quleczka
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Quleczka
-
-
enchilada, cera sie nie pogarsza po zazwyczaj...tylko wraca do stanu przed :) a czlowiek sie w miedzy czasie juz zdazy przyzwyczaic do zycia bez syfow :) -
nigdy, nigdy nie bylas u fryzjera? kurcze, jakbym czytala o swoim tez ostatnim facecie :p on tez mial jednego fryzjera ale w pewnym momencie on sie przeniosl i potem musial szukac innego miejsca... -
a ja tam sie lekarzy nie boje ...jakos inaczej do tego podchodze, mam gdzies, ze widza, ze mam syfy :p gorzej z dermatolgiem czy kosmetyczka - bo tam czesto musze sie pokazac bez make-upu :D no a najgorzej u mnie to chyba z fryzjerem, ktory zawsze ze zdziwieniem stwierdza 'alez pani ma lupiez' ... k**** jakbym nie wiedziala, tyle ze to nie jest lupiez bo przez pare lat zadne srodki od lekarza nie pomogly :o a do fryzjera i tak czasem pojsc trzeba :o ostatnio bylam dobrze ponad rok temu... tak przy okazji, mialam kiedys faceta, ktory mial luszczyce - wole nie myslec jak on musial sie czuc jak trafil na durnego fryzjera - ale moge sie domyslac bo zawsze unikal tych wizyt jak ognia... -
enchilada...wszyscy polecaja morelowy st .ives http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20349 lub http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19298 moze tych sprobuj? :) oba sa nie drogie :) -
gin to dla mnie nie problem :p byl taki moment, ze niestety bywalam tam regularnie co 2-3 tygodnie...wiec nie robi to na mnie wrazenia ;) przy ginie przynajmniej nie musze zdejmowac koszulki zazwyczaj :p -
z peelingiem to jak dla mnie kazdy dziala tak samo...dopoki nie ma ropnych i nie ma co roznosic :) -
no i ta masc lagodzi i przyspiesza gojenie :) tylko trzeba uwazac by nie przesadzic bo tlusta i moza zapychac ale na strupki jest idealna :) chyba pojde do apteki po nia...wlasnie mi przyszlo do glowy, ze bedzie lepsza od wazeliny na moj czerwony od kataru nos i ladniej pachnie :) -
powiem tak, moja szyja wyglada mniej wiecej podobnie z jednej strony...choc jak tu dalam zdjecia to tego wcale widac nie bylo bo masc byla na wszystkim :) no ale trzeba sie przelamac i tych grudek co tam zostaly nie ruszac, z czasem to jakos sie zmniejsza i znika...a inaczej dorabiamy sobie nowe przebarwienia :o najlepiej chyba w ogole nie dotykac i nie patrzec ile sie da...to wtedy tak nie kusi :p -
enchilada - obejrzalam zdjecia - ty naprawde nie masz na nich zadnego duzego problemu :) troche sladow i tyle... nie ruszaj, peelinguj, smaruj czyms na przebarwienia i bedzie ok :) no i zapomnij o pomyslach z kapturem itp ;) i o niechodzeniu na imprezy przez to :p -
"nie wiem co bym zrobiła gdybym musiała się u lekarza rozebrać..." po prostu bys sie rozebrala jakby nie bylo wyboru i tyle ;) co lepsze to dzis u lekarza byl mlody gosc po studiach, cos w rodzaju stazysty...to dopiero porazka....dwoch facetow obsluchujacych moj dekolt z dwoch stron :D -
enchilada - musi byc niezle skoro wychodzic bez podkladu ja nie pamietam kiedy tak wyszlam :o dzis uslyszalam od lekarza pierszego kontaktu pytanie czy nie mam alergii...bylam odnosnie przeziebienia...ale osluchujac mnie zapytal bo 'moja skora wyglada na lekko atopowa' :o delikatne okreslenie tego, ze jestem cala w jakis plamach, bliznach, przebarwieniach i krostkach :p no nic - zdecydowalam - przejde sie do dermatologoa znowu -tylko cholera skad na to brac kase :o dzis na leki wydalam 40zl, jutro musze isc do ginekolga - wizyta 60zl, z lekami 100zl jak nic, dermatolog kolejne 60zl + leki :( -
"dopiero teraz do mnei doszło, co znaczy nawet samo skrobanie tj zrywanie strupków" no... w ten sposob dorabiamy sie naprawde 'pieknych' blizn i przebarwien :o jak skora zamiast raz sie zagoic jest ciagle maltretowana od nowa tym zrywaniem warstwy ochronnej, ktora dopiero co sie wytworzyla z tego co czytalam o kawitacji to jest calkiem niezla tylko delikatna :p wiec nie ma co liczyc na spektakularne efekty... -
ja juz przestalam liczyc, ze zmiana pracy cos zmieni :p przepraszam jesli doluje...taki mam dzien :o wygladam jak rudolf renifer normalnie :p -
a ja sie rozchorowalam i doslownie kapie mi z nosa i placze od tego... i zamiast pojsc na koncert sinead o'connor za free to siedze w domu tez :o -
znow to zrobilam...ja mam takie plany ciagle zmienienia tego i ciagle nic mi nie wychodzi ;o w polsce jestem juz ponad 8 miesiacy non-stop :o -
enchilada...skad ja to znam :o ja niby nie odmawialam ale mnie w kraju sporo nie bylo i w efekcie tez juz sie jakos tak utarlo, ze mnie nie zapraszaja ale staram sie to zmienic :) i tak dobrze, ze sie gdzies ruszylas -
komplement dotyczyl akurat moich oczu....pieknych, wyraznych,glebokich,szczerych i cos tam jeszcze...jak studnia wedlug niego :p w sumie nie wazne ale i tak mi sie milo zrobilo :) -
a do mnie dzis podszedl obcy facet w pociagu w warsie i powiedzial mily komplement...cholera, jak taka glupota potrafi poprawic humor, nawet jesli facet totalnie nie w moim typie :p -
milenka, naprawilam wam ten arkusz :) znikam na pare dni od komputer -
nie ma prostego sposobu na przebarwienia pozapalne niestety :o -
-
Ravenna... brevoxyl mozesz stosowac ile chcesz tylko on po pewnym czasie przestaje dzialac, skora sie uodparnia niestety...nie wiem czy na stale czy na jakis czas niestety... skinoren nie dziala \"silnie bakteriobójczo i złuszczająco\"... sebosatatic tym bardziej - to dobry ale lekki krem pielegnacyjny i tyle z aptecznych jest spory wybor ale nie bez recepty, jak chcesz cos podobnego w dzialaniu do brevoxylu to niestety chyba musisz pojsc do dermatologa tak jak piszesz...stosuj poki co brevoxyl i tyle nie sadze, ze przestanie dzialac jak postosujesz go 4 miesiace zamiast 3... Ze strony skinoren.pl tak przy okazji: \"Działanie Żel Skinoren wykazuje działanie przeciwbakteryjne. Kwas azelainowy, substancja czynna żelu Skinoren, hamuje rozwój bakterii Propionibacterium acnes, odgrywających istotną rolę w patogenezie trądziku. Hamuje również wzrost komórek warstwy rogowej skóry, które czopując pory prowadza do tworzenia się zaskórników. \" -
Ravenna ja bym Ci radzila zaczac kuracje acne-dermem pod koniec kuracji brevoxylem juz...nie po skonczeniu acne-derm to nie jest taki typowy szybko dzialajacy lek na tradzik...to lek, ktory hamuje nadmierne rogowacenie sie naskorka i w efekcie zapobiega robieniu sie krostek...ale na jego pierwsze efekty czeka sie minimum miesiac tak wiec w miare mozliwosci chyba najlepiej byloby polaczyc koniec kuracji jednym z poczatkiem drugim...w stylu na przyklad na noc jedno, na dzien drugie albo co drugi dzien raz to raz to... tak by nie odstawic brevoxylu i nie zaczac acne-dermu bo do acne-dermu wskazana jest pewna cierpliwosc...na poczatku ma sie wrazenie, ze on nic nie robi, a to nie prawda :p wiec brevoxyl moglby pomoc przetrwac ten poczatkowy okres stososwany na przyklad co 2 dzien :) aha ...i nie wiem jak u Ciebie finanse i nie wiem czy sie malujesz na codzien skinoren zel jest dwa razy drozszy od acne-dermu ale ma inna substancje bazowa, choc niby to to samo - ja go kupuje dlatego, ze to jest lekki zel i da sie go na dzien stosowac pod makijaz, acne-dermu u mnie nie bylo szans... tak wiec ogolnie jak cie stac to polecam skinoren, jesli nie to acne-derm tez powinien dac rade mimo pewnych niedogodnosci ;) -
tylko daj im odpasc \"samodzielnie\" bez pomocy :p
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
w Zdrowie i uroda
Napisano