Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quleczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Quleczka


  1. Ja wiem,ze wtedy jest lepiej, a i tak czasem sie zapominam :/ W sierpniu bylam na wakacjach. Miesiac podrozowania z grupa 30 innych osob. Zero prywatnosci przed lustrem w lazience :p Zero duacu i innych preparatow na noc. Do tego duzo jezdzenia i niby brak warunkow do mycia sie i dbania o higience za bardzo... ...ale wrocilam z buzia tak ladna jak dawno nie mialam :) Szkoda, ze juz udalo mi sie zepsuc ten fajny efekt. No ale przynajmniej wrocilam do Duacu...i staram sie nie dotykac twarzy. Musze doprowadzic ja znow do tego fajnego stanu. W sierpniu rano wstawalam i szlam do lazienki bez wstydu pprzed innymi. Teraz bez podkladu to mi wstyd :/

  2. Bravia, tak mi sie wydaje, ze nie ma co w cuda wierzyc, ze na te dziurki to jakas masc czy krem pomoze. Chyba jedynie seria pilingow lub inne kosmetyczne/lekarskie zabiegi. Kurcze, ja mam niestety to samo. Myslalam, ze twarz sie idealnie regeneruje u mnie ale jednak pewne wglebienia mam od kiedy tradzik przeniosl mi sie troche w inne miejsce czyli na policzki :/ Ja sie chyba wybiore po wakacjach do jakiegos kabinetu gdzie jest dermatolog i kosmetyczka i zobaczymy co powiedza. a mysle o pilingu migdalowym lub ew. pirogronowym - jakims takim co mozna na skore z tradzikiem i tego nie pogorszy. No i nie takim , ze potem sie ludziom nie mozna pokazac :p

  3. \"no to kolejne doświadczenia z nowym specyfikiem, stosuję acne derm na noc juz drugi raz, nie odczuwam pieczenia, nie ma zaczerwienienia skóry, narazie nie widzę wysuszenia. ale musze Wam powiedziec, że 4 cm kremu jest mi bardzo cieżko wetrzeć w skóre !! hehe rzeczywiście po takiej dawce może być trudno przestawić się komuś na duac nie będę mowić o poprawie w dwa dni bo to by bylo smieszne, ale wazne jest, że nie ma pogorszenia, nie wyskakuja nowe pryszcze\" czyli dokladnie tak jak u mnie :) wszystko identycznie ciezo sie wciera dlatego wlasnie na dzien go nie stosowalam stanu skory jesli chodzi o podraznienie i wysuszenie to u mnie w ogole nie zmienial efektow tez nie bylo widac...wczesniej niz po 2 miesiacach ale wiekszych syfkow tez jakos specjalnie nie ;) po prostu skora stopniowo sie \"normalizowala\" ;)

  4. Bravia, ja mowilam, ze mi sie nie nadaje pod makijaz...ale to nie znaczy,ze tobie na pewno tez. Poza tym moze jakby wiecej odczekac to by bylo ok...a ja zawsze makijaz robie mniej niz 5 minut po wklepaniu kremu bo zawsze za dlugo spie ;) Problem jednak w tych \"centymatrach\"...to masa kremu i zostawia warstwe na twarzy u mnei taka,ze podklad sie pozniej \"walkuje\" No tak - ja tez jakos pamietam te 4 cm jako jednorazowa dawke. I na poczatku jakos tak podobnie myslalam o duacu.... stad moje przerazenie wielkoscia tubki :D Dobrze,ze szybko doczytalam, ze to ma byc ziarnko grochu, a nie 4 cm :p

  5. \"Qulleczka...mówisz ze contratubex..jest lepszy od tointex\'u...no to jak skoncze tointex to zamieniam na contratubex ...\" Nie mowie :) Mowie, ze tak mojej mamie lekarz kiedys powiedzial...ale to bylo baaardzo dawno temu :) Wedlug mnie maja pewnie podobne dzialanie. Tyle,ze np. cepan on contratubexu bardzo rowni sie cenna... Ja nie moge byc obiektywna. Ja te blizne pooperacyjna mialam z 18 lat temu ;) Ale powiem tak - jest nadzieja - ja po swojej nie mam sladu. Tylko trzeba duuuuuzo cierpliwosci :)

  6. serafina... ja twarz tez mam ok i goi sie bez blizn. najgorzej w tych samych miejscach co u Ciebie i dodatkowo jeszcze na brzuch ponizej lini piersi. Tam mam te blizny zdecydowanie ciemniejsze i najbardziej widoczne - wlasnie takie wypukle :/ Dopoki sie nie musze rozebrac to nikt by nie powiedzial, ze mam jakis problem :p No moze poza grudkami na twarzy i jakimis krostkami ale w stopniu umarikowanym bardzo - tak przecietnie. Ech, ja tez kiedys myslalam, ze tylko ja jestem taka nienormalna :p

  7. Ja mam te slady niestety nadal :/ Nie stosuje contratubexu bo on najlepiej dziala na swieze rany i tak jak pisalam wymaga cierpliwosci. Ja siebie znam i wiem, ze nie bede na przyklad przez rok codziennie tego wmasowywac...za dobrze siebie znam :p Nie mam ochoty tracic pieniedzy bo tani to on nie jest. A z moja systematycznoscia kiepsko ;) Za to rozwazam pojscie na jakis peeling robiony przez dermatologa...ale to na razie w sferze rozwazan :)

  8. \"Ten rodzaj blizny to taki jakby bąbel wypukły (pod warstwą zagojonego już naskórka), który po kąpieli, przystosowaniu kosmetyków ze spirytem i przy podrapaniu (bo trochę swędzi) robi się masakrycznie czerwony. i już. Cieszę się żę chociaż Wy sobie takich blizn nie porobiliście i nie wiecie o co chodzi \" Ja wiem o jakie blizny chodzi :p Ja mam takie na ciele, na twarzy na szczescie mi sie nie robia. Jak sa swieze to stosuje tormentiol - troche dziala.No ale slady jak mialam tak mam :/

  9. \"Dobra to ja spróbuję powalczyć jeszcze tointexem, albo kupie ten contartubex...DZIEKI za info\" to mniej wiecej to samo...w obu przypadkach bardzo wazne jest wmasowywanie tego i cierpliwosc - minimum miesiace, a nie tygodnie :) A co do acnedermu...to szok normalnie. To jedyny krem, ktory dla mnie jest zupelnie jak normalny krem - zero wysuszenia. No tyle, ze jego efekty to sa po jakis 6 tygodniach stosowania 2 razy dziennie :/ Z innych to mi ostatnio niezle pomaga DUAC - tyle, ze to na recepte. Brevoxyl tez byl niezly i bez recepty tyle, ze trzeba bylo uwazac na odbarwianie ubran po nim :)

  10. Tyle, ze po nim nie widac spektakularnych efektow ... ale tez nie wysusza i nie podraznia skory. Po prostu powoduje, ze pory sie nie zapychaja przez rogowacenie naskorka...ogolnie efekty widac dopiero po jakis 2 miesiacach. Ja go stosowalam tylko na noc bo na dzien dla mnie pod makijaz zupelnie sie nie nadaje - to jego glowna wada :/

  11. Ja tylko jedno dodam do: \".ja go smaruję na blizne po operacyjną i raczej takich efektów nie widzę...(już miech)....\" Niestety efekty na bliznach pooperacyjnych to widac po dluuuuzszym czasie stosowania takich preparatow. Ja stosowalam kiedys contratubex, a to w sumie podobne. Jest jeszcze cepan...tez w sumie to samo w skladzie ale lekarze mi mowili ,ze contratubex najlepszy. Podsumowanie - smarowac tym trzeba bylo przez dlugie miesiace. U mnie to byl praktycznie rok. Efekt - nie ma sladu po bliznie. Ludzie naprawde nie widza gdzie jest. Ja widze odbrobinke bo lepiej znam sama siebie. Ale i tak jest git bo to bylo na srodku twarzy :)

  12. Ja nie wiem jak dlugo cepan ale ja stosowalam jako dziecko na swieze blizny contratubex , a to prawie to samo.... ...i to sie niestety smaruje miesiace, a nie tygodnie by byly jakies efekty. Mnie mama to prawie rok wcierala dzien w dzien :) No i zdecydowanie to raczej dziala na swieze rany by nie powstawaly blizny, choc w sumie na istniejace bliznowce tez powinno troche pomoc podobno ale to juz nie to samo.

  13. Parafina to nie jedyna substancja, ktora moze zatykac pory... niestety :/ To nie jest takie proste :) Powiem tak...ja bym nie zmieniala calego podejscia do pielegnacji skory w jeden dzien tylko malymi krokami. Jesli juz Duac to nie od razu i Brevoxyl i nowy krem do twarzy...bo tak nie wiesz co ci szkodzi jesli cos ci zaszkodzi. Ja jak zmieniam to tylko jedna rzecz - przynajmniej mam pozniej jasnosc czy na mnie dziala czy nie, a jak szkodzi to tez mam jasnosc, ze to wlasnie ja powinnam odstawic.

  14. Hej... ja stosowalam duac na plecach i pomogl. Powiem tak - starczal na jakies 2-3 tygodnie - jak na takie malutkie opakowanie to nie tak zle. Jego sie naklada naprawde cieniutka warstwe - zaraz po kapieli na jeszcze wilgotne plecy - wtedy naprawde nieduza ilosc da sie rozprowadzic po calych plecach :) Tani nie jest - to fakt - ale jest lepiej niz myslalam - taka tubka zdecydowanie jest nie na dwa razy :) Na twarz to ta tubke zuzywam w miesiac albo i wiecej.
×