Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_27

  1. Oczywiście moja dentystka wie o ciąży!Byłam u niej tydzien temu i od razu o wszystkim powiedziałam!bo dentystów się boje i wolałabym leczyc w znieczuleniu!Wypytałam czy to nie szkodzi itd! Także napewno wiem jak to jest jak sie leczy zęby, ale nie pytałam o rwanie, bo nie sądziłam, że będzie mi to potrzebne :( Wszystko się wyjasni w poniedziałek! Dzieki dziewczyny za Wasze odpowiedzi! Na Was to jednak zawsze mozna liczyć :)
  2. Lucjatoja witaj wśród nas! równiez dołączam się do głosów dziewczyn, że ten Twój lekarz jest jakiś dziwny!No chyba, że to nie w Polsce!bo, np. w Anglii takie zachowanie lekarza jest jak najbardziej normalne! No a w Polsce to się bardzo dziwię! Oczywiście gratuluję z całego serca! Moja pierwsza ciąża tez była wpadką!Przeraziłam się nie na żarty!Ale w końcu pokochałam to maleństwo z całego serca!!!I czekałam na nie z utęsknieniem!Los zadecydował inaczej :( ale teraz dal mi drugą szansę i, jak to mówi szczęśliwa mama, teraz napewno dał mi Asa :) Pozdrawiam :) A ja zaczynam odczuwac skutki ciąży związane z zębami :( wyleciała mi plomba no i ten ząb zaczął sie ruszac :( Nie wiem czy da się go uratowac czy trzeba będzie wyrwać :( a jak trzeba wyrwać to czy to nie zaszkodzi dzidzi :(Wszystko się wyjaśni w poniedziałek!Trzymajcie kciuki :)
  3. Ja jeszcze na chwilkę!Dziewczyny jak to jest z rwaniem zęba w ciązy???Wypadła mi dziś plmoba!Została bardzo duża dziura i do tego ząb się rusza :( Nie wiem czy da się go uratować (nie boli)! Czy jeżeli zajdzie konieczność rwania to to może jakos zaszkodzić dziecku???a może, skoro nie boli, to zostawić go tak bez niczego???? Eh mam nadzieje, że jednak jeszcze da się go zaplombować!!
  4. witam! cieszę się, że rozmowy dzieci sie pdobały :) a mi wypadła dzis plomba :( została wielka dziura i na dodatek ząb sie rusza :( na szczęście na poniedziałek jestem zapisana do dentysty!Ciekawe czy ząb da sie uratowac czy będzie rwanie :( i czy to nie zaszkodzi mojemu maluszkowi???
  5. Hejka! rozmawiamy o wieku!no ja w marcu skończę 28 lat!wszyscy mówia, że na tyle nie wyglądam no i sama na tyle się nie czuję!Byc może dlatego, że obracam się w młodym towarzystwie!mój mąż jest ode mnie młodszy o 5 lat i właściwie wszyscy znajomi, których teraz mamy to są jego znajomi!Moi rozjechali sie po świecie!Mam jedną prawdziwą przyjaciółkę. Znamy sie od pieluszek tetrowych :), razem chodziłysmy do podstawówki, potem liceum!Potem nasze drogi szkolne sie rozeszły, ale przyjaźn pozostała!!!Dzis ona mieszka na Majorce, ja w Anglii, więc narazie mamy kontak e-mailowy no i rozmowy na skype :) jak będę w marcu w Polsce to ona akurat tez będzie, wieć napewno się wtedy zobaczymy :) No i jeszcze co wieku to gdy urodzi się mój dzidzius będę miała te 2 8 lat, a on będzie moim pierwszym dzieckiem!Dla niektórych to trochę późno!a dla mnie dobrze!gdyby nie strata maluszka to juz jedno dzidzi by było!widac tak chciał Pan Bóg!Zresztą wyszłam za mąż w wieku 26 lat!Rok dalismy sobie na bycie tylko we dwoje!potem dopiero miały być dzieci!No i mam nadzieje będą :) Zdjęcia postaram się wkleic jutro :) Buziaki!
  6. Hejka! To zdjęcie, które wkleiłam jest jedynym jakie narazie posiadam!A fotka.pl to trochę powalony serwer i czasami są wielkie problemy, żeby się do niech \"dostać\" :) A co do moich włosów to są tylko do ramion :) co mi ciut dłuższe urosną to nachodzi mnie na zmianę fryzury i obcinam :( Poprosze mojego męża, żeby zrobił mi parę aktualnych fotek i tak z przybliżenia to wrzucę je na serwer i wtedy będziecie mogły pooglądać :) Buziaki!
  7. Hejka! a co mi tam!tez dopisze sie do tabelki z e-mailami :) nick ................. imię ..............................adres mail mojaspinka..........ola........ .. .... ........ .......mojas pinka@tlen.pl aneczka_1979......Ania........... ........ ..........aneczk a__1979@wp.pl czakus84............Ola............. ............ .......czakus84@wp.pl Kitek82..............Kasia.............. ........ ......Kitek82@op.pl folicum..............Sylwia... ..........................eiberger@interia.pl beybe29.............Kasia.............. ...............ke it_23@wp.pl katynka.............Kasia...... .. ......................katynka24@gmail.com emiska...............Emilia.......... ....................emisa@o2.pl gawit_27.........Gabrysia..............iskierka1979@tlen.pl mal_a a co do facetow to oni naprawde sa dziwni! ja wiedzialam, ze maz chce mi sie oswiadczyc,tzn. przeczuwalam,bo znalazlam pierscionek! ale to trwalo I trwalo, tzn. jego milczenie, az w koncu trafil na moj zly dzien!rozplakalam sie, powiedzialam, ze wiem o pierscionku I zapytalamdla kogo on! cos tam zaczal krecic to ja bardziej w placz! oswiadczyl mi sie tego samego dnia,a ja znow w bek, ze na nim to wymusilam! biedny byl ze mna! potem powiedzial mi, ze mimo,ze wiedzial, ze chce z nim byc to bal sie odmowy! moze z Twoim facetem jest podobnie? beybe ja tez bym zrobila te badania na tokso! uciekam dalej spac! do zgadania pozniej!
  8. Dziewczynki cos na poprawę humoru :) To z innego topiku, ale strasznie mnie ubawiło!Dzieci to są jednak mądre :) Skąd się biorą dzieci według dzieci: Krzyś, 6 lat: Ale z pana dzieciak! Dzieci biorą się z brzucha mamy. A w brzuchu mamy są różne składniki. Komórki, ale nie takie do rozmawiania... Julcia, 5 lat: Dzieci? Jakby Ci to powiedzieć? Z jedzenia się robią, z picia niektórego, z komórek... Jakich? Witaminowych. W kapuście są witaminy. W owocach też. Musi być dużo witamin. Nikola, 6 lat: Żeby urodzić dziecko, trzeba się dobrze odżywiać. Jeść banany, śliwki, jabłka... aż brzuch bedzie duży. Ale żadnych słodyczy. Dlaczego? Bo wtedy się popsuje rączka. Piotruś, 4 lata: Dzieci biorą się z gadania. Kiedyś mama mówiła do taty: Ty nie gadaj tyle, tylko uważaj, bo z tego gadania będą dzieci. Ale tata chyba tak specjalnie się zagadał, bo na urodziny dostałem braciszka zamiast pieska. Ola, 5 lat: Dzieci dostaje się za karę. Jak byłam na wakacjach u cioci, to ciocia mówiła do wujka: Lepiej bądź dziś grzeczny, chyba, że chcesz mieć drugie dziecko. Wujek potem był cały dzień na grzybach. Jaś, 6 lat: Na dziecko trzeba się zapisać do szpitala. Najpierw do szpitala idzie mama, a potem tata idzie z kwiatami. Tata musi mamę wypisać ze szpitala i wtedy, razem z mamą, dostaje od szpitala dziecko. A kwiaty zostają w szpitalu. Justynka, lat 5: Dzieci się klonuje. Trzeba iść do parku na spacer, nazbierać tych motylków do przyklejania do nosa, wydłubać ziarenka i połknąć. I te klony potem rosną w brzuchu u mamy. U taty nie, bo tata nie ma czasu na spacery. Mareczek, lat 6: Słyszałem, że dzieci się rodzą z plemników. Plemniki to takie ziarenka, które trzeba zasiać, a potem się czeka dziewięć miesięcy. Trzeba najpierw wstrzyknąć do pupy, najlepiej u lekarza. Sonia, lat 5: A na podwórku mówili, że dzieci biorą się z seksu. Pan i pani idą na spacer, biorą sie za ręce, patrzą, potem dają sobie buzi. I to jest seks. A jak ten seks robi mama i tata, to potem jest dziecko. Kasia, lat 6: Coś ty, to nie żaden seks, seks jest na golasa i z seksu nie ma dzieci. Mama i tata muszą być w ubraniu, to mogą się całować i wtedy jest miłość. I z tej miłości biorą się dzieci
  9. Zaglądam do Was jeszcze na momencik :) Znalazłam to na innym topiku i bardzo sie usmiałam :) Wklejam Wam!Jak poczytacie sobie rano to może tez się uśmiejecie :) Skąd się biorą dzieci według dzieci: Krzyś, 6 lat: Ale z pana dzieciak! Dzieci biorą się z brzucha mamy. A w brzuchu mamy są różne składniki. Komórki, ale nie takie do rozmawiania... Julcia, 5 lat: Dzieci? Jakby Ci to powiedzieć? Z jedzenia się robią, z picia niektórego, z komórek... Jakich? Witaminowych. W kapuście są witaminy. W owocach też. Musi być dużo witamin. Nikola, 6 lat: Żeby urodzić dziecko, trzeba się dobrze odżywiać. Jeść banany, śliwki, jabłka... aż brzuch bedzie duży. Ale żadnych słodyczy. Dlaczego? Bo wtedy się popsuje rączka. Piotruś, 4 lata: Dzieci biorą się z gadania. Kiedyś mama mówiła do taty: Ty nie gadaj tyle, tylko uważaj, bo z tego gadania będą dzieci. Ale tata chyba tak specjalnie się zagadał, bo na urodziny dostałem braciszka zamiast pieska. Ola, 5 lat: Dzieci dostaje się za karę. Jak byłam na wakacjach u cioci, to ciocia mówiła do wujka: Lepiej bądź dziś grzeczny, chyba, że chcesz mieć drugie dziecko. Wujek potem był cały dzień na grzybach. Jaś, 6 lat: Na dziecko trzeba się zapisać do szpitala. Najpierw do szpitala idzie mama, a potem tata idzie z kwiatami. Tata musi mamę wypisać ze szpitala i wtedy, razem z mamą, dostaje od szpitala dziecko. A kwiaty zostają w szpitalu. Justynka, lat 5: Dzieci się klonuje. Trzeba iść do parku na spacer, nazbierać tych motylków do przyklejania do nosa, wydłubać ziarenka i połknąć. I te klony potem rosną w brzuchu u mamy. U taty nie, bo tata nie ma czasu na spacery. Mareczek, lat 6: Słyszałem, że dzieci się rodzą z plemników. Plemniki to takie ziarenka, które trzeba zasiać, a potem się czeka dziewięć miesięcy. Trzeba najpierw wstrzyknąć do pupy, najlepiej u lekarza. Sonia, lat 5: A na podwórku mówili, że dzieci biorą się z seksu. Pan i pani idą na spacer, biorą sie za ręce, patrzą, potem dają sobie buzi. I to jest seks. A jak ten seks robi mama i tata, to potem jest dziecko. Kasia, lat 6: Coś ty, to nie żaden seks, seks jest na golasa i z seksu nie ma dzieci. Mama i tata muszą być w ubraniu, to mogą się całować i wtedy jest miłość. I z tej miłości biorą się dzieci
  10. To jeszcze ja na chwilkę :) Znalazłam to na innym topiku i strasznie mnie rozbawiło :) Skąd się biorą dzieci według dzieci: Krzyś, 6 lat: Ale z pana dzieciak! Dzieci biorą się z brzucha mamy. A w brzuchu mamy są różne składniki. Komórki, ale nie takie do rozmawiania... Julcia, 5 lat: Dzieci? Jakby Ci to powiedzieć? Z jedzenia się robią, z picia niektórego, z komórek... Jakich? Witaminowych. W kapuście są witaminy. W owocach też. Musi być dużo witamin. Nikola, 6 lat: Żeby urodzić dziecko, trzeba się dobrze odżywiać. Jeść banany, śliwki, jabłka... aż brzuch bedzie duży. Ale żadnych słodyczy. Dlaczego? Bo wtedy się popsuje rączka. Piotruś, 4 lata: Dzieci biorą się z gadania. Kiedyś mama mówiła do taty: Ty nie gadaj tyle, tylko uważaj, bo z tego gadania będą dzieci. Ale tata chyba tak specjalnie się zagadał, bo na urodziny dostałem braciszka zamiast pieska. Ola, 5 lat: Dzieci dostaje się za karę. Jak byłam na wakacjach u cioci, to ciocia mówiła do wujka: Lepiej bądź dziś grzeczny, chyba, że chcesz mieć drugie dziecko. Wujek potem był cały dzień na grzybach. Jaś, 6 lat: Na dziecko trzeba się zapisać do szpitala. Najpierw do szpitala idzie mama, a potem tata idzie z kwiatami. Tata musi mamę wypisać ze szpitala i wtedy, razem z mamą, dostaje od szpitala dziecko. A kwiaty zostają w szpitalu. Justynka, lat 5: Dzieci się klonuje. Trzeba iść do parku na spacer, nazbierać tych motylków do przyklejania do nosa, wydłubać ziarenka i połknąć. I te klony potem rosną w brzuchu u mamy. U taty nie, bo tata nie ma czasu na spacery. Mareczek, lat 6: Słyszałem, że dzieci się rodzą z plemników. Plemniki to takie ziarenka, które trzeba zasiać, a potem się czeka dziewięć miesięcy. Trzeba najpierw wstrzyknąć do pupy, najlepiej u lekarza. Sonia, lat 5: A na podwórku mówili, że dzieci biorą się z seksu. Pan i pani idą na spacer, biorą sie za ręce, patrzą, potem dają sobie buzi. I to jest seks. A jak ten seks robi mama i tata, to potem jest dziecko. Kasia, lat 6: Coś ty, to nie żaden seks, seks jest na golasa i z seksu nie ma dzieci. Mama i tata muszą być w ubraniu, to mogą się całować i wtedy jest miłość. I z tej miłości biorą się dzieci
  11. Celavie sto lat! dołączam się do życzen dziewczyn dotyczących Maluszka :) Kobitki co do bólu brzucha to oczywiście zadzwoniłam do mojego lekarza w Polsce!(on to chyba ma mnie dość :P ) i powiedział, że tak może być!jeżeli nie mam żadnych plamień to mam sie nie martwic, bo stres jest bardzo zły dla Maleństwa!No i ból przeszedł sam bez żadnych leków :) , a poza tym mam mdłości, bolące piersi, zgagę, dziwny posmak w ustach, więc chyba jest oki :) Spanikowałam tylko!Pewnie dlatego, że dowiedziałam się, że moja koleżanka z pracy poroniła!Była w 10 tc! To była ich pierwsza, długo wyczekiwana ciąża!Są z mężem załamani, a ja mimo tego, że sama to przezyłam, nie umiem im pomóc :( Dobrej nocki kobitki! PS. tu jest moje zdjęcie www.fotka.pl/profil/iskierka240, Bardzo prosze o przesyłanie Waszych :) adres : iskierka1979@tlen.pl
  12. Hejka! Widzę, że tu naprawdę zaczyna sie robic rodzinnie :)Super! Ja mam tylko to swoje zdjęcie : http://www.fotka.pl/profil/iskierka240/ Bardzo bym chciała, żebyscie poprzysyłały mi swoje, chociaż nie wiem czy moge prosić, bo nie jestem z Wami tak często :( i jeszcze mnie nie ma w tabelce! Ale podaję adres : iskierka1979@tlen.pl Będę wdzięczna za każde nadesłane zdjęcie! Jestem bardzo ciekawa jak wyglądacie :)
  13. Witam! No okruszku zostajemy Ci jeszcze my :) Ja miałam dziś bardzo smutny dzień :( Najpierw bolał mnie brzuszek i wystraszyłam się, że z dzidzia cos złego :( ale nie było żadnych plamień, więc pewnieto dlatego, że macica sie powieksza!No poza tym ból szybko przeszedł bez żadnych leków , więc chyba jest dobrze :) A wieczorem dowiedziałam się, że moja koleżanka z pracy poroniła :( Była w 10 tc :( To było ich pierwsze, długo wyczekiwane maleństwo!Są z mężem załamani :( Nie wiem jak im pomóc, mimo, że też to przezyłam :( Uciekam, żeby was nie dołować! Dobrej nocy!
  14. Bling z okazji kolejnych 18-nastych urodzin :)wszystkiego tego co jest naj, świata w kolorach tęczy, niech dobry anioł w trudach Cię wyręczy, niech miłość w serduszku radośnie błyska i niech przy Tobie zawsze będzie osoba bliska... niech wszystkie kręte scieżki prostymi się staną, a nasze uczucia w marzeniach zostaną... powodzenia w życiu zawodowym i prywatnym i spełnienia najskrytszych nawet na pozór nierealnych marzeń :) no i zdrówka :) Monia dzięki za dobre słowa!Ty to zawsze podniesiesz mnie na duchu :) Ejmi ja też mam zawsze problem z prezentem dla teściowej :) !Twój pomysł jest super :) kropelko tak to niestety czasem z tymi rodzinkami bywa! ściskam Cie mocno i niech Ci szybko dobry humor wraca :) elcia biedaczysko Ty nasze!Na szczęscie już weekend to sobie odpoczniesz :) yasmin, kuleczka, b.ona, kinia, kinga i pozostali pozdrawiam Was :) U mnie lepiej!Brzuch przestał boleć!Mdłości nadal są i dużo śluzu czyli tak jak byc powinno :) Dowiedziałam sie tylko dzis bardzo smutnej wiadomości :( Moja koleżanka z pracy, która była w ciązy jakieś 2 tygodnie dłużej niz ja poroniła :( To było ich pierwsze, bardzo długo wyczekiwane dzieciątko!Są załamani!Nie umiem im pomóc mimo, że też przez to przeszłam :( To bardzo niesprwiedliwe!Sorki, że to teraz napiszę, ale dlaczego tak jest, że jakieś alkoholiczki, ćpunki, dziwki, zachodzą w ciążę i mimo ich nałogów rodzą zdrowe dzieci, a te kobietki, które tak bardzo pragną to nie mogą?????? Jak sie o tej koleżance dowiedziałam to złapałam za brzuszek i mówiłam do mojej Kruszynki, żeby była dzielna, silna i zdrowa!!!!!Mam nadzieję, że posłuchała mamusi :) Dobranoc kochane!
  15. hejka! hmm ja tam nie trzymalam nog w gorze:P za leniwa jestem :P ale slyszalam, ze to pomaga! ja zalapalam dola! boli mnie brzuch tak jak na okres! czy tak moze byc w 8 tc? bo ja juz mam straszne schizy! bol brzucha to jeden z objawow ciazy obumarlej! boje sie dziewczyny!
  16. yasmin nareszcie! no niestety w tym kraju tak juz jest, ze licza sie znajomosci I lapowki :( dla mnie ten chlopak tez jest morderca I powinien poniesc kare! co do okresu to spoznia Ci sie juz tyle, ze spokojnie mozesz juz robic test! jak to nie ciaza to trzeba by isc do lekarza! ejmi no coz \"goscie\" zawsze przyjezdzaja w najmniej odpowiednim momencie :P! niemniej wspolczuje, bo z mochanka z mezulkiem nici I znow caly tydzien przyjdzie Wam czekac! kropelko pogratuluj mezowi :) I szerokiej drogi Wam zycze! kuleczko moze faktycznie dzidkowi robi sie lepiej :) a Ciebie podziwiam za ten aerobic :) mi by sie pewnie nie chcialo! elcia ja tez sie od Was uzaleznilam :P kinia bardzo dobrze, ze sie dobrze odzywiasz! pracowity dzien przed toba, ale nie przemeczaj sie za bardzo! Monia u nas tez ladna pogoda! Nastraja tak optymistycznie! Super, ze Twoj Wojciu ma wreszcie wolne! A u mnie bez zmian! w nocy zalapalam dola, ze cos jest nie tak z moim malenstwem :( przypomnialo mi sie przeziebienie I to, ze bralam paracetamol:( on podobno nie szkodzi, ale ... no wlasnie zawsze pozostaje to ale :( zaczal bolec mnie brzuch!nie jakos bardzo!tak jak na okres!mowia, ze tak moze byc, ale ja sie boje! bol brzucha to jeden z objawow ciazy obumarlej :( myslalam tez co by tu za interes rozkrecic jak wroce do Polski! mam pomysla, ale zobaczymy co z tego bedzie!narazie jeszcze jakies 2 lata tu pobedziemy! (chyba) uciekam kobitki! postaram sie zajrzec pozniej!
  17. To jeszcze raz ja :) Tylko coś sprawdzam :) A przy okazji jeszcze raz życzę Wam dobrej nocki :)
  18. No zrobie tak jak mówicie!Pójde dopiero w Polsce! A Ty Skorpionko mam nadzieję dasz nam zanc co i jak :) bajkamorawa Tobie to dobrze!Juz niedługo dzidzia bedzie z Tobą :)Eryczek śliczne imię :) melisa78 no cóż do tutejszej opieki trzeba się przyzwyczaić niestety!Ciężko jest zwłaszcza tym, które wcześniej rodziły w Polsce!Ja tam nie lubię biegac po lekarzach, więc dla mnie ten system tutaj nie jest najgorszy!A jakby się cos działo to jadę do szpitala i tam napewno mnie przyjmą!Też czekam na położną, ale dopiero parę dni :) Powiedzieli mi, że to może potrwać do 6 tygodni, ale zazwyczaj jest szybciej!Znając mojego pecha to zadzwoni jak będę w Polsce :P Niestety nie mieszkam w Londynie, więc na temat szpitali się nie wypowiadam! bebka_k gratuluję synka :) i zapraszam do pogaduszek z nami :)
  19. Ja już pisałam o Wiśniowej! Pisałam do niej e -maila, ale nie odpisała :( Szukałam jej na wrześniówkach, tzn. na rodzących we wrześniu, bo na wtedy miała termin, ale tam też nie wiedzą co się z nią stało :( Naprawdę bardzo się o nia martwię! :(
  20. Hejka! Odwiozłam męża do pracy i teraz pozostałyście mi tylko Wy :P kuleczko z całych sił trzymam kciuki za Twojego dziadziusia i zyczę mu zdrówka!To straszne patrzec na chorobe ukochanej osoby!Jak to wszystko napisałaś to od razu przypomniało mi się jak umierał mój dziadziuś :( On się zupełnie poddał! Nie chciał walczyć! W maju zmarł syn jego brata (miał tylko 16 lat) zmarł nagle we śnie!To bardzo załamało mojego dziadka!Także jak sam zachorował we wrześniu to poddał się zupełnie! W styczniu zmarł!To było ponad 11 lat temu, a ja pamiętam jakby to było wczoraj :( ejmi dzięki za wiadomości o yasmin! Niech się do nas odezwie!!bo martwimy się o nią!!! Kinia spaceruj spaceruj Maleńka :) i ucałuj Malutką ode mnie!!!! Monia Ty też uściskaj Perełkę!!!! Elciu szkoda, że Cię jutro z nami tyle nie będzie! Pozdrawiam Was wszystkie i życzę dobrej nocy!!!
  21. Witam wieczorkiem! Moj Misio polozyl sie spac, bo na 22 idzie do pracy! Eh I znowu sie zacznie :( Minimum 6 nocy bez niego, a moze I wiecej, bo zaczyna Im sie goracy sezon I pewnie bedzie mial duzo nadgodzin! W sumie to moze I dobrze, bo teraz jak ja nie pracuje, a maluch w drodze to pieniazki beda potrzebne! Faktycznie szkoda, ze tak daleko od siebie mieszkamy :( Swiadka koronnego tez bym chetnie obejrzala! Moze jak bedziemy w Polsce, a moze uda sie wczesniej :P Moniu przy ciazy pozamacicznej testy napewno wychodza pozytywne! Na tym, ktory mam ja jest nawet taka informaja! elciu, alez Ciebie dzis tu duzo! Nareszcie! Lubie jak pojawiamy sie tu czesto :) dlatego nie lubie weekendow,bo wtedy nasz topik zamiera :( bling fajnie jakby siostra przyjechala do Ciebie! Moze zapomnialaby o tym kolesiu! ejmi ja I tak podziwiam Cie za te rozstania z mezem! swietnie sobie radzisz! dzielna kobietka z Ciebie! wie moze ktoras co u yasmin? zapomniala o nas? pozdrawiam I jeszcze tu zajrze!
  22. okruszku no toś musiała się nieźle przestraszyć!no, ale całe szczęście, że to falszywy alarm! skorpionko zazdroszczę Ci!Też bym poszła gdzieś prywatnie na skan, ale kurde gdzie?jak szukać?najbardziej odpowiadałby mi jakis Polak, ale słyszałam same negatywne opinie o lekarzach - ginekologach Polakach :( Z drugiej strony za niecałe trzy tygodnie będę w Polsce, więc czy jest sens szukac teraz? nie wiem co robić :(
  23. Witam się z Wami kobitki Teraz uciekam sprzątać i gotowac obiad!Zajrze później :) Pa :)
×