StaramSieNieMyslec
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez StaramSieNieMyslec
-
zła kobieta... hmm, na Twoim miejscu zastanowiłabym sie najpierw czego chcę, a później ewentualnie pisała, bo każdy Twój sms, każda próba kontaktu dla niego oznacza Nadzieję..
-
RamonaSama u mnie plany na jutro bez zmian, czyli spotkanie z Ex... :) - nie wiem dokładnie, co, gdzie i jak - mam dowiedzieć się na miejscu wszystkiego - ale to wieczorem, bo wcześniej na uczelnię, później do znajomych, a jak się nie będzie kleiła gadka z Exem to ucieknę na imprezę z koleżanką :) Piosenke O tym księciu też słyszałam, ogólnie to lubie takie dołujące, ale słucham ich tylko wtedy gdy jestem szczęśliwa ( tak, by była równowaga:P ) , gdy jest mi smutno to słucham szybkich utworów :)
-
wstrzasnieta i zmieszana widzę, że słuchamy podobnych utworków :) Żebrowskiego lubie, a Wydrę słuchaliśmy z Exem, najbardziej lubię: Szkoda słów, Staram się nie myśleć, Ty czy Ja, jego piosenki mają takie chwytliwe teksty ... Ramonka - Wydra specjalnie dla Ciebie, wejdź sobie na jakąś stronke z tekstami, nawet nie słuchaj tylko poczytaj o czym śpiewa:) a ponadto Farba - A jeśli to nieprawda..
-
ona porzucona 26 szczerze współczuję, przeczytałam Twoją historię, dobrze radzili Tobie na topiku, żeby NIE rozpamietywać, nie myśleć o nim, on nawet tego wart nie jest, zauroczył się w kimś innym - takie sytuacje lubią się mścić, więc najprawdopodobniej albo pewnego pięknego dnia on potrakuje ją tak samo jak Ciebie albo ona jego. RamonaSama Witaj :)
-
Krzycho40 tak, wiem, ta rana w sercu, gdy aż ściska z bólu i ta bezradność, gdy chciałbyś cos zrobić, ale cokolwiek byś nie zrobił i tak będzie źle.. Najlepszym lekarstwem jest czas... brzmi to strasznie, przynajmniej na początku, ale im więcej go upłynie tym mniej będziesz myślał o niej, aż pewnego dnia poczujesz się "wolny". Na siłę też nic nie zdziałasz, bo ona też musiałby chcieć. Ale życzenia w Walentynki uważam za dobry pomysł, niech wie, że mimo wszystko, jeszcze żywisz do niej sentyment, nie pisz tylko zbyt wylewnie - krótko, zwięźle i na temat:) No i niestety, musisz się liczyć z brakiem odpowiedzi... :/
-
Kaniuga Gratulacje!!!!!!!! ( heh, jakiś dzień gartulacji :P ) A to Cortina dzwoniła wtedy, gdy nie odebrał, a swoja drogą, ciekawe co u niej.. A Ramonka to pewnie lula jeszcze :) No i Krzycho40 przykro mi bardzo:( Pamiętaj, że po burzy przychodzi słońce, niewykluczone, że pewnego dnia spotkasz inną osobę, która obdarzy Cie takim uczuciem, na które zasługujesz :)
-
Kaniuga Gratulacje!!!!!!!! ( heh, jakiś dzień gartulacji :P ) A to Cortina dzwoniła wtedy, gdy nie odebrał, a swoja drogą, ciekawe co u niej.. A Ramonka to pewnie lula jeszcze :) No i Krzycho40 przykro mi bardzo:( Pamiętaj, że po burzy przychodzi słońce, niewykluczone, że pewnego dnia spotkasz inną osobę, która obdarzy Cie takim uczuciem, na które zasługujesz :)
-
bolijakdiabli gratulacje!!!!! i już na pewno nie boli jak diabli :P Bradzi się cieszę, że sie Wam poukładało!
-
poprawka* miało być sms: tak pusto bez ciebie.. :P
-
Ja też się już żegnam na dzisiaj, wpadne jutro, gdy znajde chwile w pracy ( heh, kiedys mi dostęp do neta zablokują :P ). Mój Ex właśnie wysłał smsa: tak smutno bez ciebie.. hmm... mógł wziąc przykład ode mnie:) w pokoju mam taki bałagan, że ostatnim słowem jakie bym użyła w danej chwili to PUSTO :D Słodkich snów..
-
Porzucona księzniczka nie blokuj, bo za jakiś czas i tak odblokujesz, to będzie działało na takiej samej zasadzie do dodaj/usuń z kontaktów :P Ewentualnie opcja taka, że gdy on zobaczy, że go zablokowałas to zablokuje również Ciebie :)
-
zaczynam_od_nowa Witaj :) Cieszę się bardzo, że natłok zajęc sprawia, że nie myślisz o nim i że wszytko powoli zaczyna się układać:) Ja myslę, ale zycie toczy się dalej. Poza tym akurat w naszym przypadku okoliczności i powody, przez które nie jestesmy z naszymi ex-ami nie dają nam chyba zbyt wielu mozliwości :)
-
"Ey Laski moze jakas tabelke zrobimy czekajacych, umowionych na 14 , i tych co zaczynaja nowe zycie" Ładnie, to chyba bym sie podpięła pod wszystkie kategorie, bo nadal czekam, mimo, że jestem umówiona na 14.02. a poza tym to nowe życie też zaczynam :p a też mam problem z zapamietaniem wszystkich
-
RamonaSama no doczytałam właśnie, że koleżanka bolijakdiabli na spotkaniu, trzymam kciuki równiez, oby poszło tak jak powinno :) a Ty dzisiaj jak samopoczucie??lepiej Ci trochę??
-
dzisiaj ja jestem na posterunku, chwilowo chyba, bo ledwo zipię. Zmęczona jestem i totalnie brak sił.. Śniło mi sie dzisiaj, że wypadły mi 3 zęby.. aż stach się bac , co to oznacza :P
-
RamonaSama piekne słowa, gdyby tylko Twój Ex potrafił je docenić...żeby potrafił docenic uczucia, które drzemią w tobie..( czego Ci , mimo wszystko, życzę). szukam_tratwy_ratunkowej jak mozna w ogóle kogos powiadmic mailem o rozstaniu, zresztą, co ja piszę, kogoś..ŻONĘ!! w głowie mi sie to nie mieści... CO do wygadania się, to niejedna osoba ma z tym problem, bo raczej ciężko jest pokazywać wokól wszystkim, jak to jest nam źle, zwłaszcza, że inni nie zawsze słuchają. A tez miałam tak, ze gdy ja potrzebowałam pogadać z koleżanką o rozstaniu i bólu, ona własnie się zakochała i była cała w \"skowronkach\" :) Jedyne, co potrafiła powiedzieć : daj spokój - nie ten, to inny będzie.. (heh, \"w razie wu\", powtórzę jej to :P )
-
A ja na dzisiaj Was żegnam już, idę do mojej niuńci poleżeć :) Trzymajcie się cieplutko i uszy do góry:) Bedzie dobrze... MUSI :)
-
RamonaSama u mnie do ułożenia się brakuje wieeele, no i jego chęci brak, my rozstaliśmy się w kulturalny sposób, bez wyzwisk, bez kłotni, nawet nie mam mu czego zarzucic ( i to jest chyba najgorsze, bo za co go przestac kochać :) ) Kontaktu nie mielismy przez jakieś 5 dni na moją prośbę, a raczej brak reakcji z mojej strony, bo on się odzywał tylko ja starałam się byc ta twarda :) Ale ja nie widzę sensu, by wracac do siebie, przynajmniej na chwile obecną. Ale pewnie dam się namówić na to spotkanie 14.2 :)
-
RamonaSama no, zostałam zaproszona, ale coż z tego, ja sie z nim juz widziałam 2 razy w ciągu ostatnich paru dni i widzę bezsens tych spotkań, ale nie potrafie powiedzieć: odejdź ( wiadome,tego nie chcę:P ), ale nie widzę tez mozliwości powrotu do siebie, niestety...
-
zostawionaa no właśnie nie, to on zostawił mnie, a zachowuje sie tak, jakbym to Ja rzuciła jego :)
-
Witam, ostatnio coś nie mam czasu na pisanie, jak się wali to wszystko naraz:) Ale podczytuję :) RamonaSama Podziwiam Twój upór i wiarę, naprawdę... Ten Twój Ex nawet nie zasługuje na kogos takiego jak Ty :) i chyba nie do końca zdaje sobie sprawe z tego, co stracił.. U mnie po staremu, nadal zastanawiam się co gorsze.. nie miec kontaktu wcale czy miec go tak jak ja pod dostatkiem. Mój Ex w dalszym ciągu dzwoni, pisze, dowiaduje się co u mnie, nawet w niedzielę przyjechał. Zaprosił na wspólne spędzenie 14.2... i to jest dopiero bez sens... Nie chce mnie, a jednoczesnie nie potrafi opuścić do końca. A ja też nie potrafie powiedzieć: daj mi spokój :/
-
RamonaSama Witaj :) jak wczoraj nie mogłam się tutaj odnaleźć, za dużo do czytania naraz :)
-
karut z tą teoria z ksiązki "dlaczego mężczyźni.." to nie do końca tak :) Wiem, że na forum jest nawet topik, w którym mozna poczytać na ten temat. Tez tą książkę przeczytałam, bo polecali, ale niektóre rzeczy tam napisane są dośc naciągane. A ogólnie to, moim zdaniem, najbardziej chodzi o to, żeby życ nie dla faceta tylko z facetem i oprócz niego mieć też swoje zainteresowania, znajomych, żeby nie przekładać wcześniej umówionych spotkań, bo akurat On zadzwonił. Bo potem mężczyzna zostawia kobietę, a ona nagle dochodzi do wniosku, że nie ma z kim sie nawet spotkać żeby pogadać, "zabić czas", bo zaniedbała swoje znajomości na rzecz faceta :/
-
kaniuga a potem pozostanie tylko wspomienie :) ja się nie katuje nawet nienawiścią czy złością, bo szkoda czasu na to, po poprzednim związku zbierałam się 4 lata, najpierw rozpaczałam, potem znienawidziłam i tak pielęgnowałam te negatywne uczucia w sobie, po czym później stwierdziłam, że więcej nie będę się aż tak zadręczać, że nie warto.
-
elF Miałam przez jakiś czas takiego adoratora, przysyłał mi kwiaty do pracy, zostawiał bukiety z wycieraczką w samochodzie, dzwonił... potem sie uspokoiło, gdy zobaczył, że pomimo jego starań, jestem nieugięta:) Ostatni sms od tej osoby brzmiał mniej więcej tak, ze jeśli mi nie wyjdzie z obecnym(teraz juz byłym :P ) to żebym się odezwała, on będzie czekał. Ale nie wiem, czy czeka nadal. Nic nie wie, że jestem obecnie sama. P.S. Dzień Dobry Wszystkim w ten piękny poniedziałkowy dzień :)