Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

StaramSieNieMyslec

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez StaramSieNieMyslec

  1. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Witam Wszystkich... ale stron naprodukowałyście, siedzę i czytam:) Ja wczoraj pobalowałam, co prawda miał być tylko pub, ale skończyło się na imprezie do rana:) Mało tego, zadzwonił w między czasie ex - aż rzucił słuchawką, chyba z wrażenia, że jednak mogę gdzieś wyjśc i bawić się bez niego ( a co najśmieszniejsze, już nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam na jakiejś dyskotece-chyba z dobre parę lat temu), ale cóż - ma to na własne życzenie, a ja nie dam się zamknąć w klatce jak pies i czekać, czekać, czekać.. na co?? Miłego dnia Wszystkim życzę i uciekam. Wieczorem się odezwę:)
  2. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    aa, no i co do tej daty... to 14.02. bym nawet nie próbowała takiej rozmowy, bo jeśli coś pójdzie nie tak, to zafundujesz sobie najgorsze wspomnienie Walentynkowe :) a opinie wiadomo, co człowiek to inna opinia :) Ja bym nie dzwoniła, ale dlatego, że osobiście jestem typem, który woli cierpieć w ukryciu niż pokazać, że coś mnie boli :) Ale ty znasz swojego faceta, nikt nie zadecyduje za Ciebie czy się odezwac czy nie, możemy tylko napisać swoje poglądy, a Ty sama powinnac podjąć decyzję, czy chcesz się rozmówić szybciej czy poczekac jeszcze...
  3. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Cortina i kwestia tego "zawieszenia" - to prawda, jestes w takiej sytuacji, że do końca nie wiadomo co i jak (tzn. nie zostało to powiedziane wprost). Wydaje mi się jednak, że lepiej jest poczekac jeszcze troszkę czasu, niech ochłoną emocje - Twoje i jego i wtedy rozmówić się raz a pożądnie ( mniejsze prawdopodobieństwo, że zaczniesz przy nim się rozklejać).
  4. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Cortina \"Może jednak spróbować zadzwonić i zobaczyć czy odbierze, oddzwoni???\" Proszę zastanów się nad tym dobrze, przemyśl. Pomyśl, jakie będzie Twoje samopoczucie jeśli zadzwonisz a on nie odbierze - ok, może w danym momencie nie bedzie mógł, ale jesli nawet później nie oddzwoni??
  5. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Witam Dziewczyny, no widać, że u co niektórych samopoczucie kiepskie, u mnie po dośc dołującym piątku, supersobota:D Humor dopisuje, zakupy porobione a wieczorem ze znajmomymi do pubu :) Cortina nie jeździj pod jego dom, tak jak ktoś wcześniej napisał, on mógł być wszędzie: zakupy, znajomi, wyjazd cokolwiek, a Ty zadręczasz się teraz gdzie on jest i co robi... ja się nic nie dowiaduję, nie pytam, chociaz mamy kontakt ze sobą: im mniej wiem, tym lepiej śpię :) zaczynam_od_nowa Witam i za słowa Indios Bravos wielkie buziii - uwielbiam ten zespół :)
  6. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Krzycho40 na razie to w ogóle dałabym spokój, bo im bardziej będziesz ją naciskał, tym bardziej ona będzie czuła się osaczona, bardziej będzie ją to wkurzało i skutek będzie odwrotny niż chciałbyś. Na siłe nic nie zmienisz:)
  7. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Ramonka, nie siedź w Walentynki w domu i to do tego sama, bo dopiero doła załapiesz... ja mam zamiar gdzieś wyjść, co prawda zrezygnowałam w imprezy rodzinnej umówionej na ten dzień, bo nie mam ochoty na spotkanie z rodziną :) Ale wyjśc to gdzies wyjdę na pewno.
  8. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    U mnie humor baznadziejny, ale to przez pracę dzisiaj... nerwów tyle, że aż mam ochotę się ewkuować do domu :p A w sferach uczuciowych bez zmian, o tym powoli staram się zapomnieć i chyba nawet jakoś się to udaje :)
  9. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Ja również witam.. dzisiaj mniej pracy, ale za to nerwówka od samego rana :/ już chce do domu ..
  10. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    U mnie też czasem problem z kim wyjśc, bo każdy albo brak czasu albo brak chęci, ale stawiałabym na brak chęci bardziej:) Ja też i studia(ostatni semestr), praca, dziecko, pisanie pracy mgr, ale zawsze gotowa na wychodne:) Nie wiem, czas się chyba przemóc i kupić sobie psa :D
  11. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Zakochana Złośnica żal się, ile chcesz:) lepiej, że robisz to tutaj niż miałabys pisac o swoich żalach do niego... wiem, jak to jest, gdy korci, chce się napisać, dzwonić, ale ja chyba zbyt uparta i dumna jestem... raz sobie postanowiłam, że Ja się pierwsza odzywać nie będę i trzymam sie tego.... a on chyba odzywa się dlatego właśnie, że męczy go dlaczego JA nie dzwonię, nie rozpaczam, nie zaglądam w profil na nk, nie jestem "dostępna" na gg :)
  12. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Zakochan Złośnica DAJ sobie z nim spokój!!!!! A co co tych "pseudo- przyjaźni" po rozstaniu, ja w nie nie wierzę, w żadne koleżeństwa itp. Być może jest to możliwe, ale dopiero po długim czasie, gdy spotkania odbywają się już bez emocji... i tak przy okazji..:) Kiedy ktoś kogo kochasz, z kim łączyło Cię tak wiele, powie że chce być dla Ciebie przyjacielem, powiedz mu, że może nim być, jeśli z Twojego serca wymaże każdy dotyk, przytulenie, próby pocałunku... Powiedz mu, że może nim być, jeśli z Twojego serca wyrzuci tę miłość, która zdążyła się już narodzić... Inaczej to nie będzie przyjaźń... Za każdym podaniem ręki, przyjacielskim objęciem będzie stało wspomnienie. Wszystko będzie nim podparte, nim i nadzieją na to, że może kiedyś jeszcze coś z tego będzie... A kiedy on powie, że nie potrafi, powiedz: trudno bracie, przyszedł kres.. I odwracając sie od niego- odejdź.. niech Cię już nie nęka...
  13. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Zakochana Złośnica temu panu to już podziękowałabym, zero szacunku do Ciebie, skoro po tym, gdy byliście razem, on CI takie teksty pisze to sama bym go zablokowała :/
  14. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Ja jestem, zaglądam i czytam, ale dzisiaj coś nawał pracy :/
  15. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    RamonaSama Witam... Jak dzisiaj samopoczucie?
  16. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    bolijakdiabli musisz sie zmobilizować :) i wychodzić " na siłę", a zobaczysz, że po jednym takim wypadzie zachce ci się kolejnych, ja z chęcią wychodzę ze znajomymi, tak jak wcześniej wychodziłam, wtedy nawet przez chwilę nie myślę o tym, co było. Na początku też myślałam "po co mam wyjśc, nie chce mi się z nikim gadać". Ale poszłam, rozmawiałam o wszystkim i o niczym, czas mi leciał, no i przede wszystkim byłam zajęta czymś innym :) Kwestia nastawienia, wychodząc mów sobie: ide sie rozerwać, będzie fajnie :) Nie wychodź z założenia, że nie chcę iśc, bo nie mam ochoty, bo będę smutna i będę myślała w kółko o nim...
  17. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Witam Dziewczyny... zaczynam_od_nowa maila zapisałam, napiszę po południu do Ciebie ( w pracy dostęp do skrzynki zablokowany :P ) RamonaSama strasznie mi przykro, że wywalił CIę z nk, chamstwo i tyle, obojętne, czy czuje coś czy nie to takie zachowanie jest na poziomie dziecka z podstawówki :/ a \"mój\" dalej nie słucha, co mu mówię:) prosiłam, żeby na jakiś czas zerwać kontakty ( przedwczoraj to wręcz wykrzyczałam) i był 1 dzień ciszy i znowu zawraca głowę :/ No i przede wszystkim, Miłego Dnia dla Wszystkich :)
  18. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Ja tez czarnulka, ale tylko po włosach :) żadnej żałoby do wiadomości nie przyjmuję.. u mnie z każdym dniem jest coraz lepiej. Gdy nadchodzą \"ciemne\" myśli, to je odganiam:) Pewnie, że żal mi wszystkiego, ale trzeba iść do przodu, nie oglądając się. Kolega mi napisał: \" nie żałuj, że coś się skończyło, ciesz się, że Ci się przytrafiło \".. . zaczynam_od_nowa.. nooo to może rzeczywiście jakies spotkanko, skoro jesteśmy z okolic :P
  19. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    zaczynam_od_nowa region między Śląskami :) do Katowic 80 km, do Wrocławia tez około 80 km :)
  20. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    zaczynam_od_nowa ja też z południa, więc jakby co to ja chętna jestem na jakąś popijawkę, obojętne co opijać - ja zawsze chętna :D do mnie dzisiaj sms dotarł, czy spotkamy się w sobotę... ale nie spotkamy się ( on o tym nie wie jeszcze, bo nie odpisałam:) ) .. ja chcę żyć swoim życiem.
  21. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    Ja tez mam skasowany numer :) już od początku końca ... Bo na początku to miałam straszne ciągoty, żeby pisać, czy puścić zwykły sygnał. A tak to numery pokasowane, nawet gdy on puścił sygnał to ja od razu kasowałam numer, żeby nie korciło:) Teraz już mnie nie korci wcale...
  22. StaramSieNieMyslec

    Jak sobie radzicie po rozstaniu?

    RamonaSama Myśl o czymś innym i nie pisz... Trzymam za Ciebie kciuki. Po jakimś czasie, gdybyście się nie zeszli spowrotem, a Ty będziesz miała swoje życie, to właśnie te momenty poniżenia, gdzie pisałaś czy dzwoniłaś, będziesz pamiętała. CO ma być to będzie. Pamiętaj, że nic na siłe:)
×