Witam. Wprowadzę mała odmianę - guz tarczycy u mężczyzny :) Jestem już po wszystkich badaniach, tj. USG, krew na TSH i T3, T4 oraz biopsja. Hormony są w normie, nigdy nie miałem problemów z tarczycą. USG wykazało dwa guzki ok. 1 cm średn. każdy, w dolnym biegunie lewego płata oraz jeden ok. 3 cm w dolnym biegunie prawego płata (wyczuwam go na szyi) - wszystkie zmiany o charakterze łagodnym. Moje pytanie brzmi: co dalej ? Jak to było w Waszym przypadku, czy ktoś miał podobne zmiany ? Umówiłem się na wizytę, do moim zdaniem najlepszego chirurga u mnie w mieście (specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej). Podszedł do tematu \\\"chirurgicznie\\\" :) - wycinamy całą tarczycę, będzie brał Pan hormon i nie będzie już więcej myślał o tarczycy. Mam wiele wątpliwości odnośnie tej decyzji. Zakładając, iż nie ma na tarczycy więcej zmian, szczególnie w górnych biegunach, czy warto je może jednak zostawić ? Jaka jest szansa, że podejmą pracę ? Proszę o pomoc wynikającą z Waszego \\\"doświadczenia\\\" oraz o polecenie specjalistów przede wszystkim chirurgii endokrynologicznej, którzy podchodzą do tematu mniej drastycznie :)
