Margrit
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Margrit
-
Ja zawsze chciałam rasowego, ale mąż chyba podstępem na litość chce mnie jutro w schronisku wziąć ;)
-
To trzymam kciuki za efekt, ja już mam gotową zupę cebulową, zaraz jeszcze jajka faszerowane zrobię, jutro roladki z łososia i tiramisu. I jeszcze dziś mamy fazę na zakup psa, wszystko przez sąsiadów ;P , u których dziś byliśmy i mają 2,5 miesięcznego psiaka.
-
Ja gotowałam bo tak było w przepisie i smak tych pieczarek fuuu .... Ale podsmażone pewnie inaczej albo konserwowe
-
Nie przyjmuję do wiadomości, że nie można czosnku :] ! Robiliśmy na święta jedną sałatkę z pieczarkami, była ohydna, podgotowane pieczarki, ogórek konserwowy i nie pamiętam co jeszcze, ale była obleśnia
-
Od dwóch mikołajów dostałam Pharmaceris zapobiegający rozstępom, więc liczę, że zrobiły Mikołajki dobry wywiad w aptece i rzeczywiście jest dobry. Tylko ja nie lubię smarować się i raz na dwa dni jak mi się przypomnito to robięi :(
-
chociaż wiemy jak nicka zaczernić
-
Metafora - a co zakazane, a poddane obróbce termicznej nie jest dozwolone ? Bo ogólnie to nawet ten łosoś wędzony to tak nie do końca dozwolony, chyba że wędzony na ciepło a ten sklepowy pewnie tylko spryskany jakimś dymem w sprayu. :(
-
My Sylwestra u mojej siostry spędzamy, pewnie na kanapie przed TV bez żadnych tańców hulańców. A co do przekąsek - my robimy jeden konkret zupę cebulową z białym winem i grzankami z serem (mam nadzieję, że to prawda, że alkohol wyparuje) i zawijane roladki z łososia w środku kremowy twarożek, może szczypiorek lub ogórek - na co smak będzie. I na deser tiramisu. Z prostych przekąsek polecam szyneczkę szwarcwaldzką, w którą można zawinąć śliwkę albo daktyla i lekko podpiec w piekarniku, albo rok temu robiłam daktyla, w miejsce pestki wepchnąć pleśniowy ser ( tak wiem, z mleka pasteryzowanego w tym roku) , podaje się na zimno. Picolo u mnie też czeka ;)
-
Gratuluję dobrych wyników i trzymam kciuki za kolejne :) Cytrynka, Metafora - też myślę, że to rozciąganie macicy, wczoraj jeszcze wieczorem przez jakiś czas czułam krótkie ukłucia, musiałam Nospą się ratować, bo były dziwne, krótkie, znienacka i dość mocno je czułam, ale niby to jeśli długo nie trwa też jest normą. Metafora - Mam nadzieję, że się szybko wszystko zagoi bez komplikacji ! Mam mniejszy apetyt niż wcześniej i schudłam 1kg, więc widzę, że nie tylko ja tak mam. Miłego dnia !
-
Dziewczyny, czy czujecie takie hmm rozciąganie w środku, no nie wiem jak to opisać, możliwe że już się lokator zaczyna tak rozpychać, że czuję ?
-
Topka - ja w sumie nie mam żadnych bardzo widocznych objawów. Apetyt mi się zmniejszył, jestem głodna, zjem ociupinkę i już po zawodach. Jedynie na piersiach widoczne żyły cały czas. A tak to nic. Spać nie mogę, ale to przez chrapiącego męża, więc żaden objaw. Dziś pierwsza noc z poduchą - rogalem - super sprawa ! Wesołych Świąt :)
-
Anidzik - nasz widać też śpioch, oby mu tak zostało, nam też pomachał, ale raczej wyglądało jak machniecie w stylu dajcie mi spokój.
-
Optymistka - usg najpierw próbował robić przez brzuch, ale niestety niewiele było widać, więc zrobić dopochwowo, trwało około 30 minut, nasz malec nie chciał współpracować i spał w najlepsze, nawet lekarz nam pokazywał jaki rozwalony śpi niczym się nie przejmując, musiał go obudzić bo inaczej by nie zmierzył czego trzeba, najpierw próbował budzić lekko poruszając końcówką usg, która robiła fale, ale że sen był twardy musiał mu lekkie wstrząsy przez brzuch zafundować. Potem zadawał kilka pytań o palenie papierosów itp i wręczył wynik :)
-
Pisałyście o bólach głowy, dziś mi głowa pęka , ale staram się dzielnie trzymać bez tabletki :(
-
Atamta - jakby nie było -20 stopni to myślę, że nie ma co się szczypać i śmiało korzystać :)
-
Bardzo fajne urządzonko, ale ze względu na gabaryty pewnie coś innego wybierzemy. Zaczęłam wczoraj gotować bigos, dziś barszcz, od zapachu tego bigosu robię się zielona, a jeszcze parę godzin gotowania. Ech ... Święta ...
-
Viola ja też lubię, ale jesteśmy ograniczeni metrażem i jak wstawię łóżeczko, krzesełko, matę, stelaż na wanienke, przewijak np to już nie będzie jak się ruszyć
-
Ja się najbardziej martwię, gdzie te wszystkie nie niezbędne acz praktyczne rzeczy upchniemy :)
-
myślicie że takie krzesełko jest konieczne?
-
Ten Mutsy co wkleiłaś linka fajny, ale mam obawę o ten stelaż tak wygląda jakby miał zaraz się złamać pod cięższym dzieckiem
-
No ja póki co też ani jednego schodka do domu do pokonania, bagażnik też spory. Ten Mutsy jest fajny, ale głupie pytanie, czy to się nie złamie ?
-
Ja mam wąską pralkę, miałabym obawę, ale może taka nakładka na wannę ? Wprawdzie wtedy na kolanach mycie, ale to chyba długo nie trwa mam nadzieję ?:P
-
Mama po raz trzeci, jak długo używałaś tego wózka? Do jakiego wieku dziecka?
-
My też cierpimy na deficyt miejsca, więc postaram się ograniczyć do minimum, nie kupując zbędnych gadżetów.
-
Też chyba się skuszę na chustę, bo jak ostatnio widziałam dziecko w takim hmm nosidełku nie wiem jak to się nazywa i jak mu głowa latała na prawo i lewo, to się przeraziłam,