Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia synusia1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witaj Pasiflora!!!!! Gratuluję syneczka!!!! Kiedy szcęśliwe rozwiązanie????? Jeszcze chyba Krokurka miała córeczkę nie wiem czy dobrze pamiętam? Pozdrawiam
  2. Witam dziewczynki.Dawno mnie tu nie było oj bardzo dawno........... Pewnie nikt mnie juz tu nie pamięta. Może Bajaderka bo razem czekałyśmy na Nasz Księźniczki. Tak mi też się udało zaplanować płeć i moja dama ma teraz 15 miesięcy. Mnie się udało i pewnie dlatego wierzę że mozna zaplanować. U nas sexik był 8,9,10 dc. 12 dc pozytywny test owulacyjny więc owulacja prawdopodobnie 13d. Ewik Gratuluję syneczka. Mogę sie tylko domyślać co czujesz, sama się zastanawiałam jak sobie poradzę z tym jak się okaże że jednak będzie chłopczyk, ale mi się poszczęściło. Ty na pewno jakoś się ze wszystkim uporasz w niedługim czasie. Powodzenia dla wszystkich starających się. Bajaderka napsz jak tam Twoja dama? i co tam u Was słychać. Pozdrawiam. Z tego co pamiętam jeszcze BABA PIASKOWA ma córeczkę.
  3. Witajcie dziewczynki. Rzadko teraz zagladam i pobieznie tylko podczytałam co tam u was. Nowaa super że wszystko u Ciebie w porządku. Z tymi wymiotami i nudnosciami niestety musisz na razie żyć.........ja tez to przerabiałam niestety i jakoś tak około 15 tc wszystko wróciło do normy. Powiem ci ze ja miałam wrażenie że to po tym duphastonie było mi tak niedobrze i potem lekarz mi przepisał luteinę dopochwowo. Było troszkę lepiej tzn nudnosci zostały ale nie wymiotowałam juz tak często. Bajaderko widzę że jeszcze jesteś 2 w 1. Wspólczuję złego samopoczucia trzymaj się jakoś jak przyjdzie na świat Twoja Królewna to Ci wszystko wynagrodzi. Bondyrka gratuluję córeczki!!!!!!!!!!!! U mnie wszystko ok mała kończy czwarty tydzień jest przesłodka i grzeczniutka. Ale jak jest głodna to głosno się domaga swojego. Ogólnie nawet nie czuję zmęczenia..................chociaż przy dwójce dzieci już nie jest tak lajcikowo........................Ale szczęście przesłania wszystko. Przepraszam że tak krótko, i nie napiszę do każdej z osobna ale musicie mi wybaczyć.Pozdrawiam was wszystkie laseczki.
  4. Witam dziewczynki Nowaa nie martw się na zapas ale do lekarza koniecznie idz jak njwcześniej. Ja tez plamiłam na początku ciaży okazało się że mam krwiaczka i dlatego. Dostałam leki na podtrzymanie i jak widzisz wszystko sie skończyło ok-moja mała królewna lezy sobie w łóżeczku. Pozdrawiam wszystkich
  5. Nowaa super GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!! Ja też nie sądzę żeby to była róźyczka nie jestem pewna ale rózyczka chyba nie swędzi? Daj znać po wizycie u lekarza:):):):) Buziaki
  6. WITAM DZIEWCZYNKI NFORMUJEMY ŻE 28.08.09 (IDEALNIE W TERMINIE) URODZIŁA SIĘ NASZA KRÓLEWNA 3730 I 58 CM. JESTEŚMY JUŻ W DOMKU I WSZYSTKO JEST OK. ODEZWIEMY SIĘ JAK JUŻ SIĘ TROSZKĘ ZAKLIMATYZUJEMY W DOMKU. __________________
  7. Witam dziewczynki. Clarissa serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!! Widzisz czasem chyba trzeba odpuscić planowanie i iść na tzw "spontan". Życzę Ci spokojnych i zdrowych 9 miesięcy. U mnie trwa 39 tc. Jutro do lekarza na kontrolę, ciekawe co mi powie. Chciałabym już urodzić uwierzcie mi bo czuję się normalnie jakbym w tej ciąży była od zawsze.......................I mój synek juz się nie może doczekać. Pozdrawiam WAs Wszystkie
  8. Mam pytanko do asi1984. Widzę że jestes z wawy w jakim szpitalu zamierzasz rodzić? Ja mam termin na 28 sierpien i nie mogę się zdecydować na szpital>?
  9. tak Andziak wszystko się zgadza tylko to że meskie potrzebują 48 h na regenerację to też tak z przymróżeniem oka bo jak twój M ma silne meskie to i to nie pomoże. Piszesz że z 6 dc nie przeżyły wtedy, ale to nie znaczy że teraz też by tak było. Kiedyś któraś pisała że w tej książce Wójcka było żeby próbować kilka miesięcy określonego dnia cyklu i sie nie przyblizać tak odrazu. Jednego cyklu nie przeżyją bo np. twój M bedzie jakis podziębiony, zestresowany czy nie w formie, a drugiego cyklu mogą przezyć. Także w twoim przypadku jak wiesz że dwa dni przed owulacją macie chłopczyka trzeba po prostu więcej cierpliwości i ja bym sie oparła na tym 6dc narazie sprawdziała może przezyją.
  10. Andziak przecież jak osłabiacie z gumką to te plemniczki nie zostają w tobie prawda? a chodzi o to że plemniki potrzebują iles tam godzin żeby dojśc do jajeczka i jak żyją już w tobie w środku i czekają na jajeczko to żeńskie żyja dłużej a męskie giną. Faktycznie chodzi też o to że im częściej się kochasz tym nasienie jest słabsze i jest mniej plemników(ale jak facet ma silne męskie to i tak będzie ich więcej) ale też o to co napisałam wyżej.
  11. Andziak u mnie jak na teście wyszła słaba kreska to już był post bałam się żeby nie przedobrzyć. Z tablicami mi sie nie do końca zgadza bo synek miał być córeczką.;.....................Ale teraz się dostosowałam i córeczka się zgadza.Synek był poczęty w 15 dc czyli a wtedy miałam cykle 28 dni więc była sama owulacja albo tuż po dlatego ja tak bardzo zawierzyłam tej metodzie. Pozdrawiam wszystkie laseczki.
  12. Ja po wczorajszej wizycie i wyjęciu tego pessara chyba tak się zestresowałam bo nie mogłam wcale dzisiaj w nocy spać. Ogólnie wszystko mnie juz boli i chyba łapie jakis dół. Miałam usg wczoraj mała waży 2950 czyli tak troszkę przystopowała bo jest 1 tydzien do przodu to jakby waga na 37 tc. Przytyłam tylko 0,5 kg od ostatniej wizyty czyli w sumie tyle ile ona przybrała na wadze mam teraz 8,5 do przodu. Z dzieciatkiem wszystko ok, wszystkie wymiary pasują do wieku ciąży. Miedzy nóżkami nic nie wyrosło( jeszcze przecież musiałam zapytać-niedowiarek) i powiedział że widać włoski na główce-to by się zgadzało z moją zgagą. Wyjęcie pessara średnio przyjemne, aż rękoma sie zaparałam na tym fotelu i tak włąśnie się zaczęłam zastanawiać jak ja urodzę to dziecko. Nastepna wizyta 18.11. i powiedział że wydaje mu się ze się jeszcze zobaczymy. Także nie zanosi się zebym urodziła wcześniej. A te moje bóle to nic groźnego po prostu przepowiadające i one nie mają zadnego wpływu na dzieciątko. Pozdrawiam dziewczynki
  13. Witam dziewczynki U mnie nic nowego. Dziś ostatni dzień 36 tc i dziś mam wizyt u Gina i zdjęcie pessara, ale to dopiero wieczorem. Troszkę sie denerwuje bo jakos mnie tak ostatnio wszystko boli jak przed okresem...........nie wiem czy to normalne..........no ale nic wieczorem się dowiem. Badania mam ok. jutro zaczynam 37 tc cholera jak to strasznie szybko wszystko zleciało. Nowaa zazdroszczę tego piwka..................i tego papieroska też...............kurde jak w ciąży z synkiem wogóle nie myślałam o paleniu tak teraz koszmar czasem bym zagryzła za papieroska. Ale nie złamałam się do tej pory więc teraz to juz na pewno wytrzymam. Potem jeszcze karmienie także niepredko pogrzeszę. Ogóreczek doskonale rozumiem obawy przed zakupami, sama miałam to samo. tzn jakos tak po szpitalu czyli koło 28 tc kupiłam jakieś reczniki i kocyki. Ubranka to dopiero jakos w 33 tc. A posciel dopiero teraz mi przyszła bo zamawiałam przez allegro, jeszcze nawet nie zdążyłam jej uprać. Dzis po lekarzu zamierzam jeszcze gdzieś wpaść i kupić jakieś kosmetyczne rzeczy, bo nawet pieluch nie mam zeby zabrać do szpitala. A tu już chyba bedzie trzeba pakować torbę do szpitala niech czeka...............tylko ciekawe jak długo! Andziak nie jestes sama mnie też już wszystko boli!!!!!!!!!!!!! Pozdrowionka
  14. Witam Mam pytanko poszukuję jakis opinii na temat szpitala do produ w Warszawie? Może któras z Was jest z Wa-wy i coś mi poleci? Z góry dziekuje
  15. Andzia-26 GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!Trzymam kciuki za zdrową i piękną panienkę!!!!!!!!!!Na tyle dni przed owulacją masz duze szanse na córcię.
×