Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamusia synusia1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamusia synusia1

  1. Witaj Pasiflora!!!!! Gratuluję syneczka!!!! Kiedy szcęśliwe rozwiązanie????? Jeszcze chyba Krokurka miała córeczkę nie wiem czy dobrze pamiętam? Pozdrawiam
  2. Witam dziewczynki.Dawno mnie tu nie było oj bardzo dawno........... Pewnie nikt mnie juz tu nie pamięta. Może Bajaderka bo razem czekałyśmy na Nasz Księźniczki. Tak mi też się udało zaplanować płeć i moja dama ma teraz 15 miesięcy. Mnie się udało i pewnie dlatego wierzę że mozna zaplanować. U nas sexik był 8,9,10 dc. 12 dc pozytywny test owulacyjny więc owulacja prawdopodobnie 13d. Ewik Gratuluję syneczka. Mogę sie tylko domyślać co czujesz, sama się zastanawiałam jak sobie poradzę z tym jak się okaże że jednak będzie chłopczyk, ale mi się poszczęściło. Ty na pewno jakoś się ze wszystkim uporasz w niedługim czasie. Powodzenia dla wszystkich starających się. Bajaderka napsz jak tam Twoja dama? i co tam u Was słychać. Pozdrawiam. Z tego co pamiętam jeszcze BABA PIASKOWA ma córeczkę.
  3. Witajcie dziewczynki. Rzadko teraz zagladam i pobieznie tylko podczytałam co tam u was. Nowaa super że wszystko u Ciebie w porządku. Z tymi wymiotami i nudnosciami niestety musisz na razie żyć.........ja tez to przerabiałam niestety i jakoś tak około 15 tc wszystko wróciło do normy. Powiem ci ze ja miałam wrażenie że to po tym duphastonie było mi tak niedobrze i potem lekarz mi przepisał luteinę dopochwowo. Było troszkę lepiej tzn nudnosci zostały ale nie wymiotowałam juz tak często. Bajaderko widzę że jeszcze jesteś 2 w 1. Wspólczuję złego samopoczucia trzymaj się jakoś jak przyjdzie na świat Twoja Królewna to Ci wszystko wynagrodzi. Bondyrka gratuluję córeczki!!!!!!!!!!!! U mnie wszystko ok mała kończy czwarty tydzień jest przesłodka i grzeczniutka. Ale jak jest głodna to głosno się domaga swojego. Ogólnie nawet nie czuję zmęczenia..................chociaż przy dwójce dzieci już nie jest tak lajcikowo........................Ale szczęście przesłania wszystko. Przepraszam że tak krótko, i nie napiszę do każdej z osobna ale musicie mi wybaczyć.Pozdrawiam was wszystkie laseczki.
  4. Witam dziewczynki Nowaa nie martw się na zapas ale do lekarza koniecznie idz jak njwcześniej. Ja tez plamiłam na początku ciaży okazało się że mam krwiaczka i dlatego. Dostałam leki na podtrzymanie i jak widzisz wszystko sie skończyło ok-moja mała królewna lezy sobie w łóżeczku. Pozdrawiam wszystkich
  5. Nowaa super GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!! Ja też nie sądzę żeby to była róźyczka nie jestem pewna ale rózyczka chyba nie swędzi? Daj znać po wizycie u lekarza:):):):) Buziaki
  6. WITAM DZIEWCZYNKI NFORMUJEMY ŻE 28.08.09 (IDEALNIE W TERMINIE) URODZIŁA SIĘ NASZA KRÓLEWNA 3730 I 58 CM. JESTEŚMY JUŻ W DOMKU I WSZYSTKO JEST OK. ODEZWIEMY SIĘ JAK JUŻ SIĘ TROSZKĘ ZAKLIMATYZUJEMY W DOMKU. __________________
  7. Witam dziewczynki. Clarissa serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!! Widzisz czasem chyba trzeba odpuscić planowanie i iść na tzw "spontan". Życzę Ci spokojnych i zdrowych 9 miesięcy. U mnie trwa 39 tc. Jutro do lekarza na kontrolę, ciekawe co mi powie. Chciałabym już urodzić uwierzcie mi bo czuję się normalnie jakbym w tej ciąży była od zawsze.......................I mój synek juz się nie może doczekać. Pozdrawiam WAs Wszystkie
  8. Mam pytanko do asi1984. Widzę że jestes z wawy w jakim szpitalu zamierzasz rodzić? Ja mam termin na 28 sierpien i nie mogę się zdecydować na szpital>?
  9. tak Andziak wszystko się zgadza tylko to że meskie potrzebują 48 h na regenerację to też tak z przymróżeniem oka bo jak twój M ma silne meskie to i to nie pomoże. Piszesz że z 6 dc nie przeżyły wtedy, ale to nie znaczy że teraz też by tak było. Kiedyś któraś pisała że w tej książce Wójcka było żeby próbować kilka miesięcy określonego dnia cyklu i sie nie przyblizać tak odrazu. Jednego cyklu nie przeżyją bo np. twój M bedzie jakis podziębiony, zestresowany czy nie w formie, a drugiego cyklu mogą przezyć. Także w twoim przypadku jak wiesz że dwa dni przed owulacją macie chłopczyka trzeba po prostu więcej cierpliwości i ja bym sie oparła na tym 6dc narazie sprawdziała może przezyją.
  10. Andziak przecież jak osłabiacie z gumką to te plemniczki nie zostają w tobie prawda? a chodzi o to że plemniki potrzebują iles tam godzin żeby dojśc do jajeczka i jak żyją już w tobie w środku i czekają na jajeczko to żeńskie żyja dłużej a męskie giną. Faktycznie chodzi też o to że im częściej się kochasz tym nasienie jest słabsze i jest mniej plemników(ale jak facet ma silne męskie to i tak będzie ich więcej) ale też o to co napisałam wyżej.
  11. Andziak u mnie jak na teście wyszła słaba kreska to już był post bałam się żeby nie przedobrzyć. Z tablicami mi sie nie do końca zgadza bo synek miał być córeczką.;.....................Ale teraz się dostosowałam i córeczka się zgadza.Synek był poczęty w 15 dc czyli a wtedy miałam cykle 28 dni więc była sama owulacja albo tuż po dlatego ja tak bardzo zawierzyłam tej metodzie. Pozdrawiam wszystkie laseczki.
  12. Ja po wczorajszej wizycie i wyjęciu tego pessara chyba tak się zestresowałam bo nie mogłam wcale dzisiaj w nocy spać. Ogólnie wszystko mnie juz boli i chyba łapie jakis dół. Miałam usg wczoraj mała waży 2950 czyli tak troszkę przystopowała bo jest 1 tydzien do przodu to jakby waga na 37 tc. Przytyłam tylko 0,5 kg od ostatniej wizyty czyli w sumie tyle ile ona przybrała na wadze mam teraz 8,5 do przodu. Z dzieciatkiem wszystko ok, wszystkie wymiary pasują do wieku ciąży. Miedzy nóżkami nic nie wyrosło( jeszcze przecież musiałam zapytać-niedowiarek) i powiedział że widać włoski na główce-to by się zgadzało z moją zgagą. Wyjęcie pessara średnio przyjemne, aż rękoma sie zaparałam na tym fotelu i tak włąśnie się zaczęłam zastanawiać jak ja urodzę to dziecko. Nastepna wizyta 18.11. i powiedział że wydaje mu się ze się jeszcze zobaczymy. Także nie zanosi się zebym urodziła wcześniej. A te moje bóle to nic groźnego po prostu przepowiadające i one nie mają zadnego wpływu na dzieciątko. Pozdrawiam dziewczynki
  13. Witam dziewczynki U mnie nic nowego. Dziś ostatni dzień 36 tc i dziś mam wizyt u Gina i zdjęcie pessara, ale to dopiero wieczorem. Troszkę sie denerwuje bo jakos mnie tak ostatnio wszystko boli jak przed okresem...........nie wiem czy to normalne..........no ale nic wieczorem się dowiem. Badania mam ok. jutro zaczynam 37 tc cholera jak to strasznie szybko wszystko zleciało. Nowaa zazdroszczę tego piwka..................i tego papieroska też...............kurde jak w ciąży z synkiem wogóle nie myślałam o paleniu tak teraz koszmar czasem bym zagryzła za papieroska. Ale nie złamałam się do tej pory więc teraz to juz na pewno wytrzymam. Potem jeszcze karmienie także niepredko pogrzeszę. Ogóreczek doskonale rozumiem obawy przed zakupami, sama miałam to samo. tzn jakos tak po szpitalu czyli koło 28 tc kupiłam jakieś reczniki i kocyki. Ubranka to dopiero jakos w 33 tc. A posciel dopiero teraz mi przyszła bo zamawiałam przez allegro, jeszcze nawet nie zdążyłam jej uprać. Dzis po lekarzu zamierzam jeszcze gdzieś wpaść i kupić jakieś kosmetyczne rzeczy, bo nawet pieluch nie mam zeby zabrać do szpitala. A tu już chyba bedzie trzeba pakować torbę do szpitala niech czeka...............tylko ciekawe jak długo! Andziak nie jestes sama mnie też już wszystko boli!!!!!!!!!!!!! Pozdrowionka
  14. Witam Mam pytanko poszukuję jakis opinii na temat szpitala do produ w Warszawie? Może któras z Was jest z Wa-wy i coś mi poleci? Z góry dziekuje
  15. Andzia-26 GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!Trzymam kciuki za zdrową i piękną panienkę!!!!!!!!!!Na tyle dni przed owulacją masz duze szanse na córcię.
  16. Dobry wieczór. Nowaa nie poddawaj się jak widzę do tej pory masz jakos tak pod górke, ale czasem tak bywa. Zobzczysz sytuacja sie niedługo odwróci i juz ędzie tylko lepiej. Niestety tak to w zyciu bywa \"raz na wozie raz pod wozem\" Ale Ja w Ciebie wierzę i zobaczysz że niedługo bedziesz się tutaj chwalić że udało ci się ustrzelić facecika!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Andziak nie wiem czy dobrze pamietam ale z tego co pisałaś wcześniej to masz synka chyba 2 dni przed owulacją?tak? Także teraz nie masz innego wyjscia musisz próbować wcześniej. Raz nie przeżyją ale może następnym razem przeżyją.Skoro twój M ma takie silne męskie plemniczki to ty nie możesz sie tak przybliżyć do owulacji. Troszkę cierpliwości. Pamietasz co pisała kiedys Bajaderka że też u niej plemniczjki nigdy nie wytrzymywały tyle dni a tym razem jakoś wytrwały. Także wszystko możliwe. osobiscie nie znam nikogo kto zafasolkował w czasie okresu, ale kiedys gdzieś w necie czytałam o dziewczynie która współzyła w 7dc i czekałan na dziewuszkę. Kasiulak cieszę się że mogłam Ci pomóc i życzę powodzenia w starnkach. Co do kalendarza chińskiego to mi tym razem sie sprawdziło bo sie podstosowałam ze starankami pod te miesiące co miała być babeczka. Ale do końca w to nie wierzę bo mój synek też miał być córeczką. Dobranoc dziewczynki.
  17. Kasiulak my celowalismy panienkę i udało się!!!!!!!!! Tak jestem bardzo szczęścliwa pomimo tego tego że ta ciąża jest taka trudna. Czy Ty obserwowałaś swoją owulację? Wiesz na który dzień cyklu przypada? Powiem Ci jak to było u nas ja sobie zrobiłam dwa cykle takie obserwacyjne tzn robiłam testy i sprawdzałam kiedy przypada owulacja. testy wychodziły pozytywne 11 dc czyli owulacja była między 12-13 dc. Miałam cykle 26-27 dni. Jak zaczęlismy sie starc to był 8 dc zeby osłabic plemniczki potem 9 dc 10 dc i cały czas w tym czasie robiłam testy codziennie zeby zobzczyć czy czasem owulacja sie nie przesunęła. 11 dc wyszedł test ale z bardzo słabą kreseczką i też się zastanawiałam czy nie serduszkować jeszcze tego dnia ale odpuścilismy żeby nie przedobrzyć. Więc wynika z tego że owulacja była troszkę później czyli 13 nawet moze 14 dc . Mam nadzieję że coś Ci pomogłam. W każdym razie najważniejsze dla Ciebiue w tej chwili jest okreslenie dnia owulacji. Życzę przyjemnych staranek i powodzenia. Pozdrawiam wszystkie babeczki.
  18. Chciałam Was zapytać jeszcze czy moze któraś jest z Warszawy i moze mi polecić szpital w którym rodzic bo mam metlik w głowie chyba za dużo sie naczytałam na temat tych szpitali.
  19. Witam wszystkie dziewczynki. Bajaderka ja też bardzo się cieszę że u mnie już 32 tc maleństwo gdzieś tam czytałam że może ważyc już około 2 kg. Wszystkie narządy ma juz wykształcone w zasadzie zostaje tylko problem z płuckami ale ja wtedy w szpitalu dostałam zastrzyki na rozwój pecherzyków plucnych także to też nie powinien być już problem. A Ty nie martw sie na zapas 28tc tio już z górki zobzczysz napewno wszystko bedzie ok. Ja za 1,5 tygodnia ide do lekarza i nie mogę się już doczekać. Chyba zrobie usg bo jestem bardzo ciekawa ile królewna wazy i jak jej sie tam mieszka w tym \"bolącym\" brzuszku. Jeżeli chodzi o zakupy to też jakos długo nie mogłam sie przemóc żeby cos kupic. Tzn kupiłam kocyk, reczniki i w zasadzie to naraie byłoby na tyle. Łóżeczko, wózki, wanienkę mam po synku. Natomiast ubranek dostałam dużo od siostry wie na początek nie będę duzo kupować, chociaż napewno nie oprę się żeby zakupić kilka różowych komplecików, tym bardziej teraz jak się zaczynają przeceny. Jezeli chodzi o zelazo to ja bardzo źle znosiłam jak je brałam 2x1 więc lekarz powiedzial zebym brała 1x1 albo 1 na dwa dni i w zasadzie biore jedną na dwa dni i wyniki mi sie poprawiły i nie spadają ale jem bardzo duzo produktów z zelazem, mam nadzieję, że moze teraz po tej wizycie nie bedzie mi kazał brać. Andziak to też widzę że miałaś ciąże z przygodami jak to z rozwarciem chodziłaś ile czasu? Troszkę to z drugiej strony pocieszające że nie tylko ja mam takie problemy i że Wam sie udało donosić trudne ciążę. Andziak ja robiłam teraz test 3 dni przed okresem i pokazał słabą kreseczkę. Ale w pierwszej ciaży robiłam 2x bo dwa dni przed okresem był negatywny a 2 dni po pozytywny. Nowaa w końcu juz sie wszyscy tu martwili o Ciebie. Fajnie że jesteś!!!!!!!!!! Witam kasiulak.Jak by mi sie pojawiła blada kreska na tescie to juz bym odpusciła na córeczkę może już być za póżno. To trzeba serduszkować tylko jak testy wychodza negatywne. Później juz koniec. Dream Girl tydzień szybko zleci i mam nadzieję że dołączysz do grona fasolinek!!!!!!!!!! Ogóreczek co tam u Ciebie?Jak samopoczucie. Przepraszam za błędy ale dzis taki upał że nie mam siły sie poprawiać Buziaki
  20. Dream Girl jezeli chodzi o sluz to nie bardzo się znam bo sama miałam go bardzo mało i nie bardzo dało sie na tej podstawie okreslic owulację. Ale jezeli to jest 10 dc przy 24 dniowych cyklach to wydaje mi sie że na dziewczynkę to juz za póżno i ja bym sobie odpusciła staranka. Ja sie starałam 8,9,10 dc ale przy cyklach 27dni. A kiedy były przytulanki wcześniej rozumiem że pewnie wczoraj i jeszcze wczesniej też???? Pozdrawiam
  21. Witam Dziewczynki. Ja ostatnio sie nie odzywałam bo miałam jakiegoś doła, wszystko mnie denerwowało i jak to mój M mówił \"bez kija nie podchodź\". Już chyba po prostu jestem zmęczona tą ciążą że ciagle cos tam pod górkę.................no ale cóż już blizej niż dalej. Wczoraj byłam na wizycie u Gina i od razu mam lepsze nastawienie do życia. wszystko jest w porządku szyjka jest w takim samym stanie jak trzy tygodnie temu, także nic złego sie nie dzieje. Mam czasem jeszcze takie dni że dość często twardnieje mi brzuszek, ale lekarz mówi że widocznie taka moja uroda i wtedy trzeba sie kłaść, odpocząć i powinno przejść. Nasępna kontrola za trzy tygodnie i pocieszajace jest to ze teraz juz z tygodnia na tydzień jest coraz bezpieczniej jakby dzidzia miała się urodzić w końcu zaraz zaczynamy 8 miesiąc. Bajaderko u mnie jest teraz 31 tc i mam 7 kg do przodu. Brzuszek mam całkiem spory, ale wydaje mi sie że mniejszy niz w pierwszej ciazy. Jeżeli chodzi o imię to właśnie nie mozemy się zdecydować i dlatego też Was podpytuje o propozycje. Mi sie podoba Weronika, Dominika, Lena, Amelka ale mój M ni moze się zdecydować. Myszka 102 przykro mi bardzo że nie udało Wam sie zaplanować płci, ale czasem tak bywa. Pamietaj że 10% par moze mieć dziecko tylko jednej płci i tego to juz nic nie zmieni. Kokurka zazdroszczę wczasów. My tez sie zastanawiamy czy gdzieś sie nie wybrać ale ja jakos się boję ze mi się znów coś przytrafi. Ogóreczek bardzo sie cieszę ze się dobrze czujesz. Widzę ze nastawiasz sie na kolejna babeczkę, moze to i dobrze ale mam nadzieję że sie miło rozczarujesz. Anka 76 Witam. Bardzo serdecznie Ci wspólczuje takiej trudnej ciąży bo sama wiem co to znaczy. Może w moim przypadku przebiega to trochę łagodniej, nie muszę bezwzględnie leżeć, cos tam drobnego moge w domku porobić, chodzę na spacery, na zakupy ( z tragarzem oczywiscie) ale i tak wkurza mnie to że nie mogę robić wszystkiego. No ale widzę że nie ma co narzekać bo zawsze moze być gorzej. Ale pociesz sie że dzidza jest teraz coraz wieksza to ryzyko jakis komplikacji po porodzie coraz mniejsze. 31 tc to tak jak ja w zasadzie. Napisz na kiedy masz termin????Jakie imie wybraliscie????? Jeżeli chodzi o płeć bardzo mi przykro ze Wam sie nie udało. Tzn w zaszadzie bardziej zastosowaliscie sie do przepisu na dziewczynkę więc w sumie nic dziwnego. Ja doskonale rozumiem twoje rozgoryczenie, bo sama sie zastanawiałam co będzie jak się okaże że noszę po serduszkiem drugiego chłopczyka. Wiem ze napewno bym go pokochała, ale jakis tam zal by został na dnie serca. Myślę że po porodzie zmienisz podejście i moze za jakis czas spróbujesz jeszcze raz. Głowa do góry. Pozdrawiam wszystkie babeczki.
  22. Witam dziewczynki weekendowo!!!!!!! Passflora przykro mi ze znów dostałas okres i jeszcze mąż bedzie wyjeżdzał. Ale głowa do góry na pewno niedługo też będziesz oglądać dwie kreseczki na tescie. Ogóreczek bardzo pocieszajace jest to ze duzo dziewczyn ma takie same problemy jak ja i udaje się im donosić ciążę. mam nadzieje że w moim przypadku też tak będzie. Jeżeli chodzi o ruchy to mozliwe że juz coś czułaś to podobno bardzo indywidualna sprawa ale w drugiej ciązy czuje się szybciej. Ja teraz poczułam pierwszy raz na początku 17 tc. Rzeczywiscie ten czas leci bardzo szybko 15 tc to juz niedługo poznasz płeć maluszka!!!!Jakieś przeczucia???? Bondyrka kwas foliowy birze sie raz dziennie, a jeżeli chodzi o witaminy to o tym decyduje lekarz w zależnosci od tego jakie masz wyniki krwi. W pierwszym trymestrze bierze sie często tylko folik, bo dziecko korzysta jeszcze z twoich zapasów, dopiero w drugim jakis zestaw witamin, chyba ze od poczatku wyniki są złe. Felicjana fajnie że sytuacja juz się wyjasniła. Z tym wiekiem to troszkę przesadzasz ja mam dużo znajomych którzy w tym wieku decydują się na pierwsze dziecko. A Ty juz masz dużego chłopaka w domku, także głowa do góry i do dzieła bo marzenia naprawde się spełniają i tego Tobie zyczę!!!!!!!!!!!!!!!
  23. Witam dziewczynki. Bajaderka u mnie z tą szyjką było tak że twardniał mi brzuch może nie za często ale kilka razy w ciągu dnia i tak miałam cichą nadzieję że to są te skurcze przepowiadające. Ale jak zaczął mnie pobolewać brzuch na dole jak przed okresem to od razu pojechałam do szpitala i okazało sie że miałam nosa.,............ niestety. U mnie nie podano konkretnej przyczyny tej niewydolnosci szyjkowej bo od samego twardnienia brzucha podobno sie nie dzieję, czasem moze tak być że ma się jakąś bakterię i dlatego tak jest ale mnie zrobiono oba posiewy i wszystko wyszło ok. W pierwszej ciąży miałam taki sam problem także stwierdzono że to pewnie moja fizjologia już taka jest i koniec, chociaż zasugerowano też że mogła mi sie szyjka uszkodzić podczas pierwszego porodu. Powiem Ci że na patologii lezało duzo dziewczyn z tym samym problemem i czesto szyjka moze sie skracać tez bezobjawowo bez zadnych bóli. Ale ty sie nie martw na zapas u Ciebie napewno wszystko bedzie ok. A tym że lekarz mógł sie pomylić tez sie nie zadręczać ciąża już jest duża i ryzyko pomyłki naprawde znikome. Czuje sie ogólnie bardzo dobrze teraz siedze sobie w domku i sie lenie na maxa bo nikt mi nic nie pozwala robić, a nawet sama nie rwę bo przecież dzidzia najważniejsza. Malutka wierci sie bardzo naprawde jest dużo aktywniejsza niż mój synek. Czasem aż mnie juz bolą te kopniaczki, ale to pewnie dlatego ze jestem szczupła a ostatnio przez ten szpital to jeszcze schudłam niestety........... troszke dokucza mi zgaga czasami ale słyszałam ze jak jest zgaga to dziecko bedzie miało duzo włosków, także wszystko przetrzymam. Ogólnie ta ciaza jest bardzo trudno i bardzo rózni sie od pierwszej, ale w sumie juz blizej niz dalej. Nowa 35 tka ja też nie stosowałam zadnej diety przed ciazą i jako.s za bardzo nie wierze w te diety. Pamietam że przed ciążą z synkiem jadłam bardzo duzo nabiału, jogurtów a urodziłam chłopca. Z tego co wiem to feminatal bierze się dopiero jak sie jest w ciązy a teraz to powinnas brac folik. nowaa, ogóreczek co tam u Was????????? Pozdrawiam wszystkie dziewczynki.
  24. Witam wszystkie dziewczynki. Długo mnie tu nie było , ale miałysmy troszke problemów. Zaliczyłam tydzien w szpitalu na patologii ciazy bo okazało sie ze skraca mi sie szyjka i moja mała za szybko wybiera sie na ten swiat. byłam przerazona ale na szczescie sytuacja już jest opanowana. Załozono mi tak zwany pessar mam prowadzić bardzo oszczedzajacy tryb zycia brać nospę i podobno ma być dobrze. Lekarze mówią że musimy wytrymać najlepij do 36 tygodnia czyli do końca lipca to wtedy juz w zasadzie bezpiecznie mozna rodzić bo dziecko już ma wagę ponad 2500 kg. Narazie jutro kończymy 28 tydzień. Wczoraj byłam na kontroli u swojego lekarza i na szczęście wszystko ok. Mała rozwija sie prawidłowo wazy prawie 1200 gram i widziałam jej twarzyczkę bo akurat na moment sie pokazała niesamowite uczucie mówię Wam.............W kazdym razie najadłam sie strachu ale teraz jak sytuacja jest opanowana dziękuję Bogu że to wszystko tak sie skończyło i że z dzieckiem wszystko ok, bo leżąc na patologii się nasłuchałam o takich problemach że naprawdę dziewczynki trzeba sie cieszyć zdrowiem bo to najwazniejsze a reszta sama sie jakos ułoży. ogóreczek wspólczuje przeziebienia ja tez to przerabiałam w pierwszym trymestrze i wyleczyłam na szczescie domowymi sposobami, ale obyło sie bez temperatury. Nowaa Gratuluję że sie odwazyłaś i życzę fasolinki!!!!!! Bajaderka rozumiem ten twój 1% niepewnosci ja miałam to samo. Ale teraz po tych problemach w końcu uwierzyłam bo potwierdzili mi lekarze w szpitalu i jeszcze raz mój lekarz. I tez do tej pory nic jeszcze nie kupiłam dla malutkiej. Ale musze się zabrac za zakupy bo czas leci. Pozdrwaiam wszystkie \"stare\" i nowe kolezankji. Przepraszam ze nie pisze do każdej z osobna ale jeszcze niepodczytałam zaległosci.
  25. Gratulacje Bajaderka!!!!!!!!! Widzisz trzebaq było słuchać kolezanek!!!!!!!!!! Super!!!!!!!!!!!!!!!
×