Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elek80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elek80

  1. Witajcie! Sto lat jeszcze raz solenizantom Klaudia - szczere gratulacje!!Nic się nie martw bo zawsze wszystko się układa. Pomyśl ile szczęścia i radości teraz będzie- podwójnie Moja Olcia zajada kaszki mleczne rano i wieczorem bo mlekiem modyfikowanym pluje dalej niż widzi:) i nic na to nie poradze My kupiliśmy jej na urodzinki jeździk ten czerwony.M wczoraj go zmontował i wygląda super. ma solidne gumowe koła .Dostanie go w dniu swoich urodzin czyli w niedziele.jedziemy do rodziców i tam robimy imprezę na ogródku- jeśli pogoda dopisze.: http://www.allegro.pl/item617092329_jezdzik_autko_3_kolory_gdansk_boboraj.html Kareczka współczuje, kurcze ze tez istnieją te wszystkie ohydne alergie:( ja tez szczepie i na ospe i na menin. tylko odkładam za 3 tyg. bo wybieramy się na komunię do siostry za granice (niedaleko bo w Danii):) Pozdrawiam!!
  2. a co do cycuszków to podobnie trochę plaskate - ale od wczoraj stosuje serum i masuję je aby choć trochę przywrócić im dawnej świetności:-p
  3. Witajcie! Coś ostatnio nie mam zbytnio czasu:( Przede wszystkim - STO LAT WSZYSTKIM MALUSZKOM, ABY NIE IMAŁY SIĘ JE ŻADNE CHOROBY I BYŁY ZAWSZE RADOSNE Z PROMIENNYM UŚMIECHEM NA TWARZY!!!!! U nas z nowości to oduczyłam Olcie nocnego cycowania i już nie karmie.Od kilku dni moje słoneczko ładnie śpi w nocy, raz może się przebudzi napije wody i idzie spać.Jestem z siebie dumna że wytrzymałam rozpaczanie Olci i sie nie poddałam. Niestety nie chce sztucznego mleka, za to rano i wieczorem je kaszkę mleczna i popołudniu jogurcik. I tu pytanie do Karoli czy to wystarczy? Wiecie co ja też coraz bardziej myślę o drugim szkrabie, ale zawsze coś jest nie tak - głownie z moja pracą- której obecnie nie mam( jestem nauczycielka bez stażu i umowa skończyła sie w sierpniu). Chciałam wrócić od września ale moja stara szkoła nie ma dla mnie etatu:( Pracuje w domu udzielając korków ale najgorsze jest to ze nie mam płaconych składek ZUS przez ten czas i głownie z tego powodu chciałam wrócić i szybko zajść w ciążę:-p. Pal licho już te staże i kasę. Tylko tak myślę że jak zarobię 800 zł to wydam to na nianię- i bądź tu mądra:) A i jeszcze mąż się jakoś waha , mówi ze Ola jeszcze mała. wszystkim ciężaróweczką :-p życzę zdrówka haris- powodzonka
  4. Hej Widzę ze niezłe gagatki z tych naszych pociech:) Moja Olcia budzi się kilka razy w nocy a za smoczka ma moje cycusie.Boje się momentu oduczania i samodzielnego zasypiania.tak planuje zrobić to w weekend majowy i już powiedziałam M ze wtedy on 3 noce poświęca sie małej.Na razie się zgodził:-p Ola też w nocy potrafi wędrować i bardzo pcha się do góry. Gdzieś czytałam lub oglądałam że nie można na raz odstawiać cyca i uczyć spać samodzielnie bo to za duży stres dla maluszka i najlepiej rozłożyć to jakoś w czasie. Przyszły Gucie - fajne ale mała nie umie na razie w nich chodzić i się złości, dlatego szybko przechodzimy na abs:) Byłyśmy dzisiaj na bulwarze- morze spokojniutkie.
  5. Karola tak mi przykro--dla dziadka , myślę że odszedł w spokoju ducha mając tak kochającą rodzinę... Ja tez zamówiłam Gucie jutro albo pojutrze dotrą, jak nie podpasują to zawsze można zwrócić.
  6. Hejka Majóweczki!!! Jak zwykle nadrabiam zaległości:) Renka moja myszka tez za nic na świecie nie uśnie sama tylko cyc i nic więcej, a ja powoli już się wykańczam głownie psychicznie. W nocy dziś koszmar od 22 do 24 pobudka co pół godziny i bądź tu mądra co jej jest - tylko cyc ja uspokaja. Haris ja przerabiam te dobre rady z moja mama od początku- jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam :-p Teściowa to się boi mnie pouczać:-p Sama wiesz co najlepsze i tego sie trzymaj:) Karola - trzymam kciuki za dziadziusia.Ja nie miałam tego szczęścia i na oczy nawet nie widziałam obydwu dziadków i jednej babci.Obecnie nie mam nikogo z dziadków i trochę mi tego brakuje. Musze się pochwalić moim słoneczkiem a mianowicie Olcia już chodzi:)Jest bardzo ostrożna i tak nie biega(na razie). zadowolona chodzi po całym domu i kojec już poszedł w odstawkę:) Moja jak jest zła to ostatnio zaczęła tupać nóżkami no i te spojrzenia jak coś broi są rozbrajające:) U nas już powoli robi się wiosennie:) w końcu Pozdrawiam i życzę miłego dnia buziaki
  7. dzięki dziewczyny muszę sprawdzić w aucie - tzn mąż bo ja prawka nimam:) Juusta dla Oleńki od nas Kareczka szkoda tego Fifka-aby do ciepłych dni--zdróweńka od nas Dla Lusiaczka też Cammomila22--coś cie przeczucie nie myli:) akinom- ja tez wyemigrowałam z m z zach Polski do Gdyni. Ja tu studiowałam a m w Szczecinie. Zakochałam się w Gdyni i tak zostało. Mo M nie miał wyjścia:-p Uwielbiam to miasto i tak jak pisała kareczka ta przestrzeń no i morze moje ukochane:) znajomych można mieć wszędzie. Miło się jedzie do rodzinki w odwiedzinki choć na początku może być ciężko. Jednak jak masz kochanego męża i dzieciątko razem to wszystko się przezwycięży:) Papatki
  8. Oj dawno mnie nie było:) W tym czasie mojej stokrotce wyszły 2 górne jedynki i o dziwo obyło się bez gorączki i środków przeciwbólowych. Jestem z niej bardzo dumna choć marudziła w nocy,ale ja przyzwyczajona:) mam pytanie co do fotelików bo zamierzam nabyć.podobają mi się Maxi cosi i Ramatti ale one maja ta bazę Isofix i nie wiem czy pasują do aut10 letnich.jak to się montuje?Czy w samochodzie musi być już coś zamontowane czy nie. Kurcze pojęcia nie mam. Będę wdzięczna za poradę:) Aha Moja iskierka skończyła wczoraj 10 miesięcy- jak ten czas leci Zdrowia dla dzieciaczków, uśmiechu i cierpliwości dla Mam :-p
  9. dobra lecę robić racuchy bo mi się zachciało:)
  10. Moja spi przed południem 1,5-2h ale to zależy czasami wystarczy jej 30 minut. no i obowiązkowa drzemka po południu podobne godziny. wszystko byłoby cacy ale moja za chiny nie zaśnie sama w domu tylko na dworze no i od 9 mies. ja jeżdżę 2 razy dziennie:) Obecnie popołudniu usypiam - patrz cycus usypia w domu- ale sa to krótkie drzemki. Co do jedzonka to zgadzam się z Karolą- na w pełni dorosłe jedzenie nasze dzieci maja jeszcze czas. Ja gotuje zupki ale w tygodniu tez zdarza sie słoiczki.
  11. Moja Olcia uwielbia spoty reklamowe- te dżingle które zapowiadają reklamy.Wtedy jak zahipnotyzowana ogląda do tego stopnia że jak ja karmiłam kiedyś piersią to gdy usłyszała, odwróciła głowę z takim impetem ze o mało cyc się nie urwał:)
  12. cześć Jestem trochę zaganiana wiec nie pisze codziennie.Mam popołudniami korepetycje a w weekendy zjazdy na uczelni no i jeszcze praca do napisania:-p kareczka moja mała tez nie wiele je.Nasz dzień jest taki: 9-10 kaszka lub owsianka 12-13 obiadek 15jogurcik misiowy 17-owoce 19- sinlac cycusia dobranoc ikilka pobudek w nocy Jejku jak ja zazdroszczę tym co przesypiają noc- chociaż 5 h ciągiem byłoby dla mnie super a tu zonk:-p Ale fajne te rajtuzki,maja dużo bawełny to powinny być dobre. Chyba się skusze. Ale dzisiaj wieje w Gdyni,brrrrr
  13. Haris ja tez bede i tez roanem czarnym z buda pomarańcz z czerw. Pyzucha ja tez dostałam ta wiadomość od koleżanki- po prostu masakra!!! Kurcze szkoda ze nie będziesz ale na pewno powtórzymy spotkanie:) lece lulu papatki wszystkim
  14. Ciao Haris to u Ciebie ciut zimniej niż u mnie:) Ja na spacery chodzę po 1,5-2 h.Dzisiaj juz zaliczony dwór - pogoda miodzio- az mi gorąco było:) Ja mam kojec juz od miesiąca i bardzo sobie chwale, bo moja mała jak skończyła 6,5 miecha to już zaczęła wstawać no i kończyło się to upadkami. Dlatego zdecydowałam się na kojec. Olcia spokojnie to przyjęła chociaż pierwszy dni trochę protestowała a teraz ładnie się bawi - głownie na stojąco:)Obecnie potrafi jedna raczka się trzymać i wstać na nóżki:)Oczywiście puszczam ja na podłogę aby sobie trochę pobroiła:-p coś tak smutno bez Karoli co nie? Ale za to jakie ma warunki na stoku - pozazdrościć:)
  15. Właśnie sprawdziłam pogodę na sobotę- wygląda optymistycznie: temp- ok -5 wiatr 12km/s; bez opadów deszczu i śniegu:)
  16. Kareczka- sama bym się wybrała z Ola do okulisty tak w ramach kontroli ale nie znam nikogo takiego w Gdyni. Prawda pogoda dzisiaj przepiękna:)pewnie wybiorę się na kolejny spacer:)
  17. hej wszystkim, pyzucha trzymam kciuki za was i mam nadzieje ze to nic poważnego - napeeewno nie :) Co do niekapków to moja jeszcze nie umie z nich pic.Od jakiś 2 miesięcy nauczyła się pic z butelki bo w ogóle nie umiała. Smoczek u niej to odpada nie chce i juz i tak od maleńkości.Przy drugim będę mądrzejsza i chyba nauczę ze smoka i butli na zmianę z cycem, bo teraz to tylko cycuś sie liczy a szczególnie w nocy. Parę razy udało mi sie oszukać woda bo po prostu chce pic w nocy ta moja rybka:) Monia- fajnie będzie nas więcej na bulwarze:) ja tez juz po pączku:)
  18. Witajcie nie mogę często pisać z uwagi na obowiązki wiec proszę wybaczcie:) Jeśli chodzi o upadki to moja tez parę zaliczyła i za każdym razem jestem zła na siebie jak nie wiem co. Wiadomo ze nie upilnujemy naszych szkrabów non stop. Trójmiejskie mamusie- ja nie wiem czy mogę się z wami spotkać bo w sumie jestem tu nowa (stara duchem od podczytywania;-p, choć bardzo bym chciała( sobota o 14 pasuje:)
  19. witajcie dziewczyny! Nie było mnie przez weekend a tu temat spotkania:)Chociaż jestem nowa to chętnie chciałabym was spotkać w \"realu\". Jeśli chodzi o Trójmiasto to Sopot jest fajny bo po środku:)ja nie mam prawka ale jakby co to mąż podrzuci. haris- ja juz pisałam że blisko mnie mieszkałaś (ja na Witominie) sysunia- chciałaby ci pomóc w sprawie tego jednocycowania:)ale mojej to wszystko jedno który. Ja mam prawa pierś większą i więcej w niej mleka - dziwne:)Nie wspomnę jakości cycków - trochę straciły na jędrności:-p
  20. Co do ząbków to my mamy 2 dolne i aż się boje pomyśleć jak to będzie z górnymi.Kurcze to musi boleć takie maleństwo:( Bardzo chętnie spotkam się z trójmiejskimi forumowiczami:) J tez nie jestem rodzimą Gdynianka ale bardzo lubię to miasto i zostałam (wcześniej tu studiowałam i kurcze nadal studiuje ale to już koniec - chyba:-p Pozdrawiam
  21. Dzięki dziewczyny za odpowiedzi:) Cyna- ja kiedyś zrobiłam te ciasteczka z kleikiem i wyszły całkiem niezłe.Bałam się dodawać kokosanek ze względu na Ole ale następnym razem spróbuję. Ja na początku tez miałam fiola na punkcie wysypek uczuleń itp.bałam się jeść:)głównie czekolady aż w końcu nie wytrzymałam 1 stycznia i się skusiłam:) Małej nic nie było i nie jest bo do dzisiaj codziennie coś słodkiego skubnę- po prostu nie mogę się powstrzymać.Obiecałam sobie że przez post nic nie zjem słodkiego- no zobaczymy:) Mam nadzieję że wasze dzieciaczki szybko wyjdą z tych alergii i oboje zaczniecie się cieszyć jedzonkiem:) Buziaki:****
  22. Cześć dziewczyny.Mam pytanie. Czy myjecie główkę waszym pociechom szamponem - jeśli tak to jak często? My używamy emolium i myje 2 razy w tyg. i nie wiem czy to nie za dużo?Pozdrawiam:)
×