mee

Książkę kiedyś wydamy i zarobimy kasiorę.

Hmm nie zazdroszczę sytuacji, ja chyba rozstałabym się z tym panem,Już mi zycie dość dało w kość,.Przysłowie mówi ,że święty spokój nie ma ceny.ja juz jestem po czterdziestce i takowy sobie cenię,.Żadne przeciąganie liny,nagonki,rywalizacja nie dla mnie.Poprostu wycofałabym się.Ale to tylko moje zdanie i hipotetyczne gdybanie.Pozdrawiam.

współczuję - znam sporo osób ,które się z tym borykają ,okropny nałóg ,,męczarnia przy próbach wyzwolenia się ,trzymam kciuki!

piekne słonko za oknem , od razu nastrój lepszy ,szykuje sie miły weekend,pozdrawiam Was - udanej soboty

pozdrawiam Was

to jest forum.gdzie się często samemu do siebie gada co nie?

nie ma problemu Wiesiek ,nie znasz mnie więc masz prawo się mylić do woli ;-) idę patrzeć na skoki

Ludzie chodźcie do nas ,blisko ,najbliżej... śpiewała sobie Budka S

ok

Dudzia widać mój nick???

tylko potem powiedz :, że Ty to Ty

brawo brawissimo ( może przez v ,ale olać), może teraz częściej ktoś napisze

próba mikrofonu

trzymajcie jutro za mnie kciuki - mam rozprawę -podział majątku

uppp spadliśmy na liście , trzeba podnieść topic remont mam ,rąk już nie czuję od wykręcania szmaty ,ale co tam pozdrawiam wszystkich