mee

wiem Alebazi ,taka prawda,u nas lekcje kończą się o 14.45 i wtedy dopiero nastaje cisza w szkole buziaki ,idę z Karmelkiem na disco

No Alebazi masz szczęście,że się stosujesz do rad o majtkach,a i jeszcze dorzuciłaś rajstopki;-) Która wstanie dziś utyskująca na katar ta nie spała w w/w zestawie. Ja zaczynam miec głupawkę ze strachu.Wytrzymacie ze mną ?? Pozdrawiam i przyjemnego dnia.

szybko Dudziu ja dostałam pismo,że sprawa awantury w szkole i rozbicia telefonu trafia do sądu

Narzeczony chciał być narzeczonym wirtualnym-na gg,smsy,no cóż paliwo drogie a tu do mnie 50 km.Tak więc ogłaszam ,że jest to już historia.

sto lat ,stooooooooooooooooo laaaaaaaaaaat

ja mam ferie zważywszy na to ,że lubię być między ludźmi to średnio się z nich cieszę w ogóle ostatnio nie mam się z czego cieszyć buziaki dla Was Dziewczęta

szkoda gadać ,kiedyś Wam opowiem ją przesłuchiwały 2 policjantki i były normalne,przejęły się sprawą,a mnie po przywiezieniu ze szkoły przesłuchiwali policjanci to co one poradziły i mówiły jej ,a to co mnie policjanci to tak jakby o 2 różnych sprawach było wiem wiem powiedziałam napisałam niezrozumiale,ale kiedyś wyjaśnię mój maż mnie namawia by wycofać zeznania ,w życiu tego nie zrobię,on nie miał litości Alebazi i Dudzia bawcie się!

fajnie ,że się spotkacie,ja nie wyobrażam sobie dnia bez rozmów z Karmelkiem ,buziaki moje drogie

no to teraz czekamy na Twój termin

jak dzwoniłam to mi nie odbierała ma fajne,wygodne życie,pewnie zła ,ze jej zakłociłam a szkoda gadć,dobranoc Dziewczymy pappa

wiecie ,ze ta moja koleżanka nie dała mi nawet znaku,ze już po nic smsa ,sygnałka ,przecież bym oddzwoniła wypiłam 2 piwa i idę spać ,nie wiem co na tej policji i jak zwykle w moim zwyczaju się przejmuję dobranoc Dziewczyny

MPE nieciekawie...ja za Ciebie i Małego też trzymam kciuki!

Aneta z Hanią jakbys TY posłuchała jaka ja byłam ,łooo-nie dość ,że materialistka pazerna ,to jeszcze stara ,psychicznie chora,koślawa kaczka itp,łatwo się mówi olej co on gada,mnie to jeszcze nadal boli. Dziś trzymajcie kciuki-ruszyło coś w sprawie czwartkowego uderzenia mnie w szkole,na 12.00 na komendę idzie moja koleżanka ,która była świadkiem. Pozdrawiam wszystkie!

heheheh poślę Ci ściereczkę mailem ,buziaki

a ja mam L4 do czwartku włącznie,nie jestem w stanie chodzić do pracy,wszystko mnie męczy ,denerwuje lub stresuje,dziś mi pani doktor powiedziała-taka śliczna kobieta i daje się bić,no ale cholera ja nie mam na tego świra wpływu,nie mogę za jego czyny,a przyzwolenia mu specjalnie nie daję Dudzia -ja miałam wszystko w 3 egzemplarzach,dla mnie ,sądu i debila w ogóle ostatnio kicha,jakieś prawo serii czy co...

MPE - każda z nas ubolewa nad tym ,że nie może czynnie ,na miejscu pomóc,o ile byłoby wtedy łatwiej gdyby nasza paczka działała na jednym terenie i wspólnie...marzenie(i blady strach dla byłych mężów) TRZYMAJ SIĘ MPE,mocno i nie daj się!

DZIĘKUJĘ kurcze wiecie jak ja się za każdym razem wzruszam jak ktoś napisze tu do mnie parę słów... dla takich chwil in przyjaźni warto żyć

ja Ci życzę Dudziu wytrwałości,nie zbaczania z obranej drogi,sukcesu i jak najmniej stresów

ja Ci życzę Dudziu wytrwałości,nie zbaczania z obranej drogi,sukcesu i jak najmniej stresów

Dziś mam L4 ,nie byłam w stanie iść do szkoły,musze dychnąć przez weekend. Alebazi to wszystko trwa - muszą wiadomo zbierać te ich dowody,przesłuchać moich świadków ,co podałam.Nie wiadomo jaki będzie tego finał,na pewno w sądzie,tyle wiem.Ale czy on dostanie jakąś karę tego już nie wiem.Druga sprawa będzie o zniszczenie mienia w sądzie grodzkim.Pewnie ,że trzęsie portami,pisze mi prośby od rana ,że już dość narozrabiam i że zrozumiał.G prawda,weź takiemu popuść to przyjdzie znów. Za równo miesiąc rozwód.Miałam iść z nim 25 wśrodę na mediacje w sprawie dzieci,nie pójdę ,odwołałam ,nie jestem w stanie z nim siedzieć w jednym pokoju. Wiecie co dziś pomyślałam? to jest żałosny ,mały człowieczek.Może i ma pieniądze ,ale jest głupi i żałosny. Buziaki dla Was!

wiem;-) teraz byle do przodu!

mój mąż przyszedł dziś do szkoły i mnie uderzył,roztrzaskał także mój telefon na pył całe dopołudnia spędziłam na policji,popołudnie w przychodni sprawa trafiła do prokuratury ,może dożyję sprawiedliwości...

ta rozprawa administracyjna się odbyła i urząd miasta mnie wymeldował dziewczyny mówię Wam to chyba w wypadku domu jednorodzinnego jest co innego niż mieszkania,bo on ze swoją posesją moze robić co chce dom jest wyłącznie jego w papierach,w poniedziałek idę do adwokata,mnie chodzi o wyposażenie,remonty i mój wkład dziękuję Wam za odzew,miłego dnia

wiecie na mojego przyszłego eks brakło słów - wymeldował nas,teściowa zmarła 2 miesiące temu a on dom sprzedaje,zamieścił ogłoszenie w necie powiedzcie mi gdzie jest prawo???ja tam mieszkałam 16 lat,remontowałam od podstaw a ten się ze mnie śmieje-wybuduj se załamałam sie ,powiedzcie ,że sąd każe mu mnie spłacić...

była beznadziejna muzyka,byłyśmy może z 2 godziny i pojechałyśmy do domu,a towarzystwo też takie jakieś 20letnie