4Life
Masz dużo racji w tym co napisałeś, ja też tam nie mogę mówić, że mam pracę, bo stałej jeszcze nie mam, ale z tego co widzę będę musiał sobie znaleźć taką :(
A do tego muszę chyba zrobić sobie gdzieś staż i papiery w swoim zawodzie uzupełnić, bo inaczej nigdy nie będę robił w swoim zawodzie, a co to za zawód, to nie ważne :p
Z resztą jak się nie uda, to znowu pojadę za granice na kilka miesięcy, bo tam o robotę nie trudno :D i po powrocie wyrobie te papiery, bo takie reali w Polsce wymagają doświadczenia w zawodzie, a uczyć nikt nie chce, bo wolą doświadczonych :(
Skoro nie jestem na tyle odpowiedzialny, to po co mi dziewczyna ?
Związek to nie tylko takie coś żeby z kimś być, a gdzie odpowiedzialność, troska ?
Skoro jestem nie odpowiedzialny, to nie powinienem mieć
dziewczyny - taka prawda.
Ale wiem że muszę do wszystkiego sam dojść, nie zwalam winy na kogoś tylko na siebie, bo taka jest prawda. Czasem jesteśmy leniuchami :D
A dziewczyn do seksu, żeby nie być prawiczkiem pełno, tylko trzeba wiedzieć gdzie uderzyć :D
I masz rację jak się ma rodzinę to się ma motywację, lub ktoś motywuje :D
Rozumiem innych prawiczków, bo sam nim jestem :D
Niektórzy nie szukają, bo nie są gotowi, ale czy będą kiedyś gotowi, to czas pokaże :D
A nawet jeśli miałbym dziewczynę to byłbym gotowy z nią być, na razie chyba nie.
A skoro nie będę robił nic od siebie, to zawsze będę prawiczkiem, tyczy się to też innych prawiczków, więc należy pamiętać - że najpierw trzeba wymagać od siebie, a później od innych. traktujemy kobiety jak przyjaciółki, ale skoro chcemy mieć dziewczynę to powinnyśmy ich tak nie traktować (przynajmniej niektórych), bo niektórym możemy się podobać, a sami się skreślamy.
Wiesz co mnie interesuje, czy inne prawiczki szukają, czy tylko mówią, że szukają :D
Znam porządna dziewczynę i jak ona to powiedziała, nie ma chłopaka, bo chłopaki lecą na te wyzywające, a tych innych nie dostrzegają :(
W sumie sam się dzisiaj zastanawiam, czy tu chodzi o to żeby mieć dziewczynę, czy żeby nie być prawiczkiem ?
Jakbym nie chciał być prawiczkiem, to bym już dawno nie był.
Ja tam wolę uprawiać seks z dziewczyną którą będę kochał, a nie po to żeby sobie ulżyć :D
Wiem że niektórym nie odpowiadają dziewczyny, które miały wielu partnerów, ale co jest tego wynikiem, to chyba , że prawiczek chce czegoś na dłużej, a wie że dziewczyny które miały wielu partnerów, mogą go potraktować jako przygodę, on się zakocha, a ona wypnie na niego du** :D
Z resztą wiem czego oczekują porządne dziewczyny od faceta, a ja nie sprostałbym, przynajmniej na razie, bo przyszłość leży w moich rękach, nikt mnie za rączkę nie prowadzi, bo nie potrzebuje tego, bo wymagać należy od siebie, inni tylko podpowiadają, a ja decyduje taka prawda ;)
Rozumiem, że ktoś nie może znaleźć dziewczyny, bo jak to mówią poddał się na starcie, ja się nie poddaje, bo wierzę że do wszystkiego można dojść, a w życiu w cale nie jest łatwo i wiem że w większości trzeba robić coś samemu, skoro jesteśmy dorośli, to powinniśmy też być odpowiedzialni.
Wiele rzeczy mnie nie dziwuje np. że wiele dziewczyn jest w krótkich związkach, a czemu to dowodzi nie zrozumieniu i braku odpowiedzialności, nie mówię kogo, bo różnie to bywa :D
Na wiele tematów mam zdanie, bo każdy powinien mieć swoje zdanie, bo wtedy wiadomo, że myśli ;)
O każdym mógłbym coś napisać, ale skoro oni nie chcą się wziąść za siebie to sami sobie są winni, a facet który sam się nie docenia, to jak takiego doceni dziewczyna ?
Zachowujecie się czasem jakbyście byli fajtłapami i nieudacznikami, ale skoro tak się widzicie, to jak inni mogą widzieć w was coś więcej ?
Samym swym opisem odstraszacie potencjalne kandydatki, jak to mówią inni ludzie zarażają, a czym wy możecie zarazić dziewczynę tym że będziecie o czymś mówić, nie robiąc tego. lub tym że jesteście przegrańcami, bo nie walczycie żeby było lepiej, bo zakładacie wynik z góry :(
Prób może być wiele, ważne żeby odniosła skutek, a bez prób nie ma skutku :(
Może to może być tym czego w życiu potrzebujecie, powinniście próbować, a nie co chwilę mówić że się nie uda, czy wynik zawsze jest z góry ustalony ?
Mój kumpel to w wieku 40 lat powiedział, że wcześniej nie próbował, to teraz mimo, że się nim ktoś interesuje to mu już nie trza, bo z tym to tylko kłopot :D
Powiem to tak życie jest trudne, tylko nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Tą wypowiedź kieruję nie tylko do 4Life. Większość do kogo innego.
Bo 4Life wie czego chce od życia. A do kogo to każdy wie :D