Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mimix

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dawno nie pisalam...ale czytam topik na bieżąco. Takie życie, że ten kto sam odczuwa trud opieki nad dzieckiem, nie ma pomocy mamy i teściowej (już nie marzę o codziennej czy częstej pomocy...ale o takiej choćby żeby ktoś został jak zachoruje w przedzkolu)..więc z tej strony rozumiem moją poprzedniczkę :) I naprawdę WIĘKSZOŚĆ (nie wszyscy..ale właśnie większość) tych które mają pomoc babć to mają więcej dzieci niż jedno..i trudu opieki nie odczuwają...a babcia służy chętnie lub \"z przymusu\" swoją opieką....
  2. Ja nie utożsamiam ilości posiadanych pieniędzy do posiadania WIĘKSZEJ ilości dzieci.Mamy spory dochód i stać by nas było na następne dziecko..a nawet może troje.. ALE NIE CHCEMY.. TO ŻE MAMY PIENIĄDZE TO NIE ZNACZY
  3. DO NONARGUMENTOS: co ty za bzdury piszesz, że jedynak jest Upośledzony...(ty jesteś upośledzona???czym to się objawia????) Lepiej mieć jedno dziecko, zapewnić mu dobre warunki bytowe, rozwój, niż mieć 3 kę dzieci i żyć z ołówkiem w ręku, na kupie w biedzie..to ma być szczęście???Ja wiele nocy nie przespałam, bywały chwile, że dziecko tak marudziło i płakało a ja płakałam z dzieckiem ( miało sucho, było najedzone..a ryczało..) nikt mi w opiece, wychowaniu córki nie pomógł (żadna babcia ani teściowa..one same pracują..)doświadczyłam co to jest trud opieki nad dzieckiem.. no ale zrozumie mnie tylko ten kto sam miał marudzące dziecko i żadnych babć do pomocy...Bo ten kto miał grzeczne dziecko, sam spał w nocy mnie nie zrozumie...wiem bo każde dziecko jest inne...są diabołki i aniołki...
  4. mimix

    Turcja-kto był

    Może ktoś kto był w Turcji na tych wycieczkach z dziećmi niech się wypowie, a tak jak napisała gosa78 zdecydujesz na miejscu...
×