Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fabiola

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fabiola

  1. Cześć:) A ja chodzę do pracy na piechotę bo mam rzut beretem, tzn. 10 minut spacerkiem:) Pozdrawiam!!!
  2. I dzisiaj też:) Cześć Dziewczyny:]
  3. haj z rana:) ano jest dzis dzień chłopaka:) pozdrawiam i miłego dnia:>
  4. Haj Babeczkas, Ja kurs robiłam jak był jeszcze dużo tańszy, ale teraz za jazdy doszkalające płacę po 33zł/h. Szczerze mówiąc wolę zdać przed zimą. W zimę wolę już jeździć swoim samochodem chociaż teraz się brzydzę - tak go stary zapuścił:|
  5. Cześć @ll:) Ja też jeszcze zero konkretów w kwestii sylwka... Mimi - marzenia jednak mamy podobne, nawet chcieliśmy już święta spędzić w górach i tak zostać do stycznia... Rodzinka jednak mogłaby marudzić... Gdyby miało być klimatycznie i w ogóle super to znam suuuper miejscówkę w Cisnej. Tam jednak na nartach nie poszalejesz. Dla mnie wprawdzie taki stok to świat i ludzie, ale dla normalnych ludzi to całe nic:) Witam dzielną reprezentantkę kujawsko-pomorskiego:)
  6. Bosh... Kobity... Pobudka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co to za krępująca cisza? Miłego dnia:>
  7. No widzę, ze dziś temacik tętnił życiem;) Dobrej nocy więc.
  8. No narazie - pewnie, że nie na zawsze:) Pisze o romansie a nie związku:)
  9. Nie rozumiem tego oburzenia niektórych, że młody człowiek szuka romansu ze starsza od siebie kobietą. Przecież: 1. mówi otwarcie czego szuka więc nie zamierza nikogo oszukiwać (nie udaje, że szuka żony) 2. nie od dziś wiadomo, że trzydziestolatka i dwudziestolatek to idealne połączenie, w sensie erotycznym, bo wtedy ich potrzeby są podobne:) Gdybym była wolna to absolutnie nie miałabym problemu z romansem z dwudzuestolatkiem... Nie obraziłaby mnie też taka propozycja. Nie przypuszczam jednak, żebym chciała się z o tyle młodszym facetem związać, chociaż kto wie - życie potrafi nas zaskakiwac;)
  10. ja też należę do osób praktycznych i daję kasę chyba, że jest konkretna lista prezentów...
  11. Fakt, też to czasem stosuję tylko tylko manicurzystka powiedziała, żebym używała ciepłej oliwki dla dzieci bo oliwa z oliwe strasznie wysusza. Fakt, że jest to skuteczne tylko ciężko u mnie z systematycznością. Mimi - na przeziębienie polecam wyciąg z pestek graprfruita - gorzkie cholerstwo, ale ze słodkim sokiem da się wypić.
  12. dzięki - wracam, staram się przynajmniej:) a w jakich godzinach jesteś w pracy pod tym gg?
  13. Cześć (poniedziałkowe niestety)! Akria, Lawinia - fajnie, że wykorzystałyście być może ostatnie podrygi ładnej pogody. Mi dziś jakby lepiej - mam nadzieję, że tak zostanie bo dzień w pracy zapowiada się dość intensywny... Miłego tygodnia Dziewczyny:>
  14. A jak Wam weekend minął? Wykorzystałyście pogodę Laseczki?:)
  15. POBUDKAAAAAA!!!!!!!! Wstawać Laski bo pogoda ładna:) Dopijam kawkę i lecę na jazdę... Zaczynam n-ty kurs jazdy - tym razem już pójdę na egzamin;)
  16. nie lubię tych współczesnych gier, a Ty?
  17. Dentyście to ja też sobie bez znieczulenia nie daję wiercić:)
  18. A ja jestem zwolenniczką wosku - golenie jest bez sensu, kremy dla mnie też nie są dobre a wosk raz na pare tygodni i mam z bani... Maszybnką ewentualnie czasem machnę nogi i pachy, ale rzadko. Bikini natomiast już bym maszynką nie potraktowała... Chwila bólu - zaciskam zęby, wbijam paznokcie w fotel i jakoś idzie:) A nogi to sobie w ogóle sama woskuję...
  19. No niestety lekko nie jest, ale z czasem jest coraz lepie chociaż nigdy nie przestaje boleć... Jeśli nie wosk to jak sobie radzisz? Mi kremy i pianki parzą skórę:/
  20. Jestem. Uffffffff. Akria - dzięki za kciuki:) A było... wiadomo jak - nie jest to moja ulubiona rozrywka;)
  21. No dokłądnie o to \"naokoło\" mi chodziło:) Górki, skałki itd:) Jak byłam ostatnio w Karakowie to po 3h w centrum głowa mnie rozbolała - gorsze powietrze jeszcze niż w Wawie:( Za to \"naokoło\" macie pierwsza klasa;)
  22. Lawinia - staram się, ale nie daja mi źli ludzie;) Chyba starym zbójeckim sposobem zrobię sobie posłanie pod biurkiem - czego oczy nie widzą tego sercu nie żal - nie będą mnie widzieli to nie będą zawracali tyłka;) Ty masz fajnie bo masz ładne tereny naookoło więc w weekend na 100% będziesz miała co robić:)
  23. Oooo. leczo to doskonały pomysł, bardzo dawno nie robiłam. Ja z kolei robię tak: podduszam cebulę, potem dorzucam paprykę, potem proteinę sojową (wcześniej ugotowaną w wegecie i odsączoną), ziółka różnej maści (niekoniecznie pasujące, według innych, do lecza) i na koniec pomidory. Osobiście jeszcze lubię dowalić kopru (bo ja wszędzxie bym mogła dowalać koper), ale mój stary nie lubi. On z kolei w leczo lubi kabaczka albo cukinię a ja nie. Takie leczo to pełnokaloryczny posiłek. Jak chcę takie lekkie to nie dodaję soi. Aaaa - lubię jeszcze czasem dodać kukurydzę z puszki.
×