Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fabiola

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fabiola

  1. Nie mam męża:) Wolałabym, żeby sprzątał niż gotował zwłaszcza, że nie gotuje codziennie. Na codzień nie mamy domowych obiadków...
  2. Cześć Laski, Nikogo tu dzisiaj nie ma? Właśnie dotarłam do pracy, piję kawę i zabieram się za robotę. Jesteście?
  3. jutro skrobnę coś o sałatkach a póki co dobrej nocy:)
  4. Mimi - u Ciebie to zrozumiałe (gotowanie) - jak będę miała dzieci to też będę zapewne musiała, ale póki co wolę jak facet mi gotuje;)
  5. U mnie stosunek stanu inwentarza do metrarzu jest nieco niepokojący dlatego raczej się to stado w tym mieszkaniu nie rozrośnie. Jeśli jednak marzenia się spełnią i wyniesiemy się na wieś to z pewnością jeszcze jakieś stworzonka zasilą nasze szeregi:) Narazie pies i dwa koty to inaf:)
  6. dobry wieczór drogie panie:) ale czy ogrody schiraz to nie ejst zamknięte osiedle i fitness tam tylko dla mieszkańców? z tym gotowaniem to masz Lena rację... tylko żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce:( To jest w ogóle najgorsze w diecie - gotowanie i zdobywanie pożywienia. Jak gotujesz to muszisz kupić do tego skłaniki. Kiedyś przez miesiąc się odchudzałam i jadłam ściśle określone w diecie rzeczy. Spałąm chyba po 5h na dobę bo ciągle musiałam gotować i robić zakupy:| Dieta była skuteczna i ciągnęłabym ją gdyby było komu mi dalej gotować:| Niestety nie było komu więc znowu utyłam:( Beznadziejna jestem. Buldożki francuskie są extra:) Angielskie też:) Co do ilości dzieci to myślę, że w związku z tym, że będę je miała późno to od razu chciałąbym dwójkę - jedno po drugim. CVhyba, że trafią się bliźniaki:) Mimi - dzięki za namiary:)
  7. nasz ma rodowód, ale nie jest wystawiany ani nic z tych rzeczy - służy tylko do kochania... ja to w ogóle nigdy nie kupowałam zwierząt - wszystkie jakie miałam dostałam albo znalazłam, ale tego psa mój facet kupił zanim się poznaliśmy - stąd rasowiec a nie kundelek... szkolony był oczywiście bo taki wielki pies to musi... oczywiście jak ze mną samą spaceruje to wszystkie komendy pamięta tylko jeśli ma w tym interes... słuch mu się więc psuje i poprawia w zależności od sytuacji i tego czy np. mam dla niego ciastka motywacyjne:|
  8. mój też nie umie sie gryźć (to chyba wada/zaleta bernenczyków) - jak walczy to masą i to mu zazwyczaj wystarczy bo waży 55kg... a jak nawet łapie zębami to nie zaciska szczęki... roczny piesek to jeszcze właściwie szczeniak więc niezależnie od charakterków nie powinno być konfliktów:)
  9. tak, to taki misiaczek-cielaczek... zresztą charakterologicznie trochę podobny do labradora w sensie, że rodzinny, opiekuńczy itd. Ma jednak swój charakterek - to samiec alfa więc ciągle walczy ze mną o pozycję w naszym stadku... pies-szowinista:/
  10. napoić a nie napić oczywiście:)
  11. kurcze, szkoda:( ja pracuję do 18-tej a zaraz po pracy muszę leciec do domu ogarnąc to całe towarzystwo (nakarmić, napić, sprzątnąć w kuwecie itd.) i wyprowadzić psa... Chociaż może raz w tygodniu stary by się jakoś wcześniej urywał i ja bym prosto po pracy mogła gdzieś śmignąć. No, ale to ciągle nie byłaby 17-ta:(
  12. a może jakąś większą grupą byśmy wyskoczyły na aero lub np jakieś tańce afrykańskie lub kubańskie... kiedyś nawet chodziłam na tumbao, ale lokalizacja i godziny zajęć były dla mnie bardzo niesprzyjające i zrezygnowałam... taniec to też fajna forma ruchu i też można się rozruszać czy też, na czym mi zależy, zrzucić kilka(dziesiąt) kilo z tyłka...
  13. Chodzę na basen w soboty i niedziele na 8:00 rano na Inflancką (oczywiście nieregularnie choć zawsze sobie obiecuję, że od następnego weekendu się to zmieni). Od tego weeekndu obiecał się zmobilizować też mój stary. Ale na jakiś fajny aerobik to bym pochodziła chętnie... gdzie mieszkasz Moon? Ja w śródmieściu a na zajęcia mogę chodzić tylko w godzinach wieczornych (19:00 to może być dla mnie za wczesnie), a Ty? Bardzo lubię fat butning, TBC i w ogóle tego typu rzeczy, najlepiej z elementami latino. Nie lubię takich statycznych zajęć, kiedy leżysz i robisz coś takiego, że zaraz umrzesz z bólu i w ogóle już nie masz siły tego robić (tzn ja nigdy nie mam bo jestem niewysportowana i nie mam mięśni) i w dodatku strasznie się nudzisz:) A Ty na co byś pochodziła? Gymnasion otworzył na woli fitness tylko dla kobiet, ale niestety tam jest dla mnie za drogo:(
  14. Cześć Babeczki, Ale jest wcześnie, o matko, a Ty Moon już w robocie? Ja się piszę na Słowację zimą:) Bardzo chciałabym pojechać:) Denerwuję się bo lecę do banku zaraz pogadać o poważnych sprawach. Trzymajcie kciuki. Dzięki:) Odezwę się jak dotrę do roboty.
  15. Mimi - to ja poproszę:) dzięki i pozdrawiam - dobrej nocy Lasencje:)
  16. Akria - tak naprawdę chyba nie wiek jest najgorszy tylko styl życia. Spędzamy większość dnia przy kompach (przynajmniej ja), odżytwiamy się syfiastym jedzeniem (bo takim odżywia się każdy kto nie hoduje sobie go sam w ekologicznym gospodarstwie), ja wiele lat paliłam (na szczęście od 6 lat już nie) i w ogóle wdychamy takie świństwa. Mam strasznego stracha. Bo o wiek się nie obawiam aż tak bardzo przy możliwościach monitirowania ciąży jakie daje współczesna medycyna. Wiek może bardziej chyba utrudniać samo zajście bo w końcu podoność już nie taka jak 10 lat temu:)
  17. na samą myśl o tym rządzie ogarnia mnie na przemian wstyd i przerażenie:/
  18. Cześć Bea:) No co Ty Akria - pewnie, że zdążysz. A gdyby coś to zawsze są wyjścia alternatywne. Ja też mam lekkie obawy, ale tak naprawdę to zakładam, że musi się udać. Moje paranoje natomiast dotyczą tego, że mogę mieć chore dziecko. To mnie przeraża tak naprawdę:(
  19. a tak w ogóle to czy tytuł forum: \"Po 30-tce (Życie dojrzałe)\" nie wydaje Wam się przesadzony? Wcale nie czuję się taka znowu dojrzała bo dojrzałość w tym kontekście zalatuje starością:) Co Wy na to?::>
  20. Cześć, tu brunetka wieczorową porą:> Moon - na gg jestem dopiero wieczorem w domu bo w pracy nie mam:( Dorris - przepraszam za błąd. Mmmaxi - kto wie, może i ogólnopolski zlocik sobie kiedyś strzelimy;) Lena - jak dołożymy zdjęcia i profile to nam się tu drugie grono zrobi, albo coś na kształt:)
  21. no nie ma innego wyjścia jak tylko rzucić tą robotę w cholerę;)
  22. no więc mapa tematu wygląda tak (sorry jesli kogoś niechcący pominęłam mimo, że podał swoją miejscowoćś/region): Gdynia mmmaxi Gliwice Wendy-30 Jastrząb Dorris Katowice ewaona Kielce akria Kraków alinka krak Lubelskie Ala zero Pszczyna baltan Rybnik magda75 Śląsk mode Warszawa moon _lena jedna taka całkiem nieważna Vivienne Fabiola Zabrze mimi77-27 jednym słowem Śląsk rulez;)
  23. Hi, To popytam szczegółowo i dam Ci znać:) Ja jestem beznadziejną narciarką. W Polsce jeżdziłam tylko w Korbielowie (o ile można nazwać to jazdą) - byłam społecznie pożyteczna bo w co trudniejszych miejscach robiłam za ratrak:) Co do stanu mojego inwentarza to mam dwie kotki i jednego psiura -Berneńczyka:) moje gg to 3383909.
×